Ona - czterdziestoletnia świeżo upieczona rozwódka, matka dwóch zbuntowanych nastolatków, profesjonalna i zdystansowana dziennikarka sportowa, która marzy, by wreszcie zacząć żyć tylko dla siebie.On - kolorowy ptak, młody, utalentowany, żywiący się adrenaliną żużlowiec, który prowadzi życie bez hamulców, biorąc z niego to, co najlepsze, i nie przejmując się opinią innych.Los sprawi, że niespodziewanie drogi tych dwojga się splotą. Zaiskrzy między nimi już od początku znajomości i połączy ich ogromna chemia, ale na przeszkodzie temu związkowi stoi jeden mały szczegół... osiemnaście lat różnicy wieku!Niezwykle namiętna historia miłości, która z wielu powodów nie ma prawa się udać.
UWAGI:
Tekst dużą czcionką. Stanowi początek cyklu.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Na kartę 014843 od dnia 2024-06-12 Wypożyczona, do dnia 2024-07-29
"Jestem z Pruszkowa, więc nie pękam" - mówi Jacek Gmoch, jedna z największych osobowości polskiej i nie tylko polskiej piłki nożnej. Ze znakomitego wywiadu wyłania się portret człowieka, który nigdy "nie odstawiał nogi". Podwórkowy twardziel, utalentowany piłkarz Legii Warszawa, którego karierę przerwała kontuzja, prekursor stosowania metod naukowych w praktyce szkoleniowej, słynny selekcjoner polskiej reprezentacji, legenda greckiego futbolu i niezapomniany komentator, którego zamaszyste wykresy znane są wszystkim kibicom. Najlepszy trener na świecie to barwna opowieść o wielkiej epoce polskiej piłki i o tym, jak pasja odmienia całe życie.
UWAGI:
Na stronie tytułowej i okładce: Wydawnictwo W.A.B. Oznaczenia odpowiedzialności: z Jackiem Gmochem rozmawiają Arkadiusz Bartosiak, Łukasz Klinke.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
W środowisku budzi szacunek. Stacje telewizyjne ustawiają się w kolejce po trzy zdania komentarza do każdej wiadomości ze świata futbolu. Jego głos eksperta zna prawie każdy telewidz. Wydaje się nie do zastąpienia, ale był przeważnie obcym, który nie pasował do układanki w naszej piłce. Za inteligentny i za uczciwy. Do tego niepijący alkoholu. Ktoś taki był i jest z definicji podejrzany. Bez wahania zabierał głos w różnych gremiach, zawsze gdy nie zgadzał się z jakąś tezą. Nie kalkulował, co mu się opłaci. Do dziś jest romantykiem futbolu. Do bólu logicznym. Rzadko mówiono o nim w towarzystwie per Andrzej. Raczej Strejlau. Z dodatkiem - ON. Dziwne nazwisko dziwnego faceta. Teraz, po trzech ćwiartkach wieku spędzonych przy piłce, przyszedł czas rozliczenia. Rodzinne losy, kulisy sukcesów drużyny Kazimierza Górskiego, korupcja w futbolu i podłoże konfliktu z Jackiem Gmochem - nie tylko o tym opowiada z charakterystyczną dla siebie swadą. To czyta się tak, jakby się słuchało kolejnego komentowanego przez niego meczu!
UWAGI:
Bibliogr. s. [412].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
W środowisku budzi szacunek. Stacje telewizyjne ustawiają się w kolejce po trzy zdania komentarza do każdej wiadomości ze świata futbolu. Jego głos eksperta zna prawie każdy telewidz. Wydaje się nie do zastąpienia, ale był przeważnie obcym, który nie pasował do układanki w naszej piłce. Za inteligentny i za uczciwy. Do tego niepijący alkoholu. Ktoś taki był i jest z definicji podejrzany. Bez wahania zabierał głos w różnych gremiach, zawsze gdy nie zgadzał się z jakąś tezą. Nie kalkulował, co mu się opłaci. Do dziś jest romantykiem futbolu. Do bólu logicznym. Rzadko mówiono o nim w towarzystwie per Andrzej. Raczej Strejlau. Z dodatkiem - ON. Dziwne nazwisko dziwnego faceta. Teraz, po trzech ćwiartkach wieku spędzonych przy piłce, przyszedł czas rozliczenia. Rodzinne losy, kulisy sukcesów drużyny Kazimierza Górskiego, korupcja w futbolu i podłoże konfliktu z Jackiem Gmochem - nie tylko o tym opowiada z charakterystyczną dla siebie swadą. To czyta się tak, jakby się słuchało kolejnego komentowanego przez niego meczu!
UWAGI:
Bibliogr. s. [412].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
W środowisku budzi szacunek. Stacje telewizyjne ustawiają się w kolejce po trzy zdania komentarza do każdej wiadomości ze świata futbolu. Jego głos eksperta zna prawie każdy telewidz. Wydaje się nie do zastąpienia, ale był przeważnie obcym, który nie pasował do układanki w naszej piłce. Za inteligentny i za uczciwy. Do tego niepijący alkoholu. Ktoś taki był i jest z definicji podejrzany. Bez wahania zabierał głos w różnych gremiach, zawsze gdy nie zgadzał się z jakąś tezą. Nie kalkulował, co mu się opłaci. Do dziś jest romantykiem futbolu. Do bólu logicznym. Rzadko mówiono o nim w towarzystwie per Andrzej. Raczej Strejlau. Z dodatkiem - ON. Dziwne nazwisko dziwnego faceta. Teraz, po trzech ćwiartkach wieku spędzonych przy piłce, przyszedł czas rozliczenia. Rodzinne losy, kulisy sukcesów drużyny Kazimierza Górskiego, korupcja w futbolu i podłoże konfliktu z Jackiem Gmochem - nie tylko o tym opowiada z charakterystyczną dla siebie swadą. To czyta się tak, jakby się słuchało kolejnego komentowanego przez niego meczu!
UWAGI:
Bibliogr. s. [412].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
W środowisku budzi szacunek. Stacje telewizyjne ustawiają się w kolejce po trzy zdania komentarza do każdej wiadomości ze świata futbolu. Jego głos eksperta zna prawie każdy telewidz. Wydaje się nie do zastąpienia, ale był przeważnie obcym, który nie pasował do układanki w naszej piłce. Za inteligentny i za uczciwy. Do tego niepijący alkoholu. Ktoś taki był i jest z definicji podejrzany. Bez wahania zabierał głos w różnych gremiach, zawsze gdy nie zgadzał się z jakąś tezą. Nie kalkulował, co mu się opłaci. Do dziś jest romantykiem futbolu. Do bólu logicznym. Rzadko mówiono o nim w towarzystwie per Andrzej. Raczej Strejlau. Z dodatkiem - ON. Dziwne nazwisko dziwnego faceta. Teraz, po trzech ćwiartkach wieku spędzonych przy piłce, przyszedł czas rozliczenia. Rodzinne losy, kulisy sukcesów drużyny Kazimierza Górskiego, korupcja w futbolu i podłoże konfliktu z Jackiem Gmochem - nie tylko o tym opowiada z charakterystyczną dla siebie swadą. To czyta się tak, jakby się słuchało kolejnego komentowanego przez niego meczu!
UWAGI:
Bibliogr. s. [412].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
W środowisku budzi szacunek. Stacje telewizyjne ustawiają się w kolejce po trzy zdania komentarza do każdej wiadomości ze świata futbolu. Jego głos eksperta zna prawie każdy telewidz. Wydaje się nie do zastąpienia, ale był przeważnie obcym, który nie pasował do układanki w naszej piłce. Za inteligentny i za uczciwy. Do tego niepijący alkoholu. Ktoś taki był i jest z definicji podejrzany. Bez wahania zabierał głos w różnych gremiach, zawsze gdy nie zgadzał się z jakąś tezą. Nie kalkulował, co mu się opłaci. Do dziś jest romantykiem futbolu. Do bólu logicznym. Rzadko mówiono o nim w towarzystwie per Andrzej. Raczej Strejlau. Z dodatkiem - ON. Dziwne nazwisko dziwnego faceta. Teraz, po trzech ćwiartkach wieku spędzonych przy piłce, przyszedł czas rozliczenia. Rodzinne losy, kulisy sukcesów drużyny Kazimierza Górskiego, korupcja w futbolu i podłoże konfliktu z Jackiem Gmochem - nie tylko o tym opowiada z charakterystyczną dla siebie swadą. To czyta się tak, jakby się słuchało kolejnego komentowanego przez niego meczu!
UWAGI:
Bibliogr. s. [412].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni