Byłem gorylem Jaruzelskiego : [mówi szef ochrony Generała na podstawie rozmów z Arturem Gotówko oraz Jerzym Milewskim, Florianem Siwickim, Michałem Janiszewskim, Franciszkiem Szlachcicem, Włodzimierzem Bauerem, Zbigniewem Kowalskim, Marcinem Stepnowskim
Przekazujemy naszym dzieciom i ich rodzicom książkę opowiadającą prawdziwą historię niedźwiedzia Wojtka - czworonożnego przyjaciela żołnierzy z Armii Andersa, który przebył z nimi cały szlak bojowy przez Iran, Irak, Palestynę, Egipt do Włoch. Brał udział w bitwie o Monte Cassino, pomagał nosić ciężkie skrzynie z amunicja, dzięki czemu został uwieczniony w oficjalnym emblemacie 22. Kompanii Zaopatrywania Artylerii 2. Korpusu Polskiego. Wspaniała, ciepła opowieść o niedźwiedziu-żołnierzu, niezapomniana lekcja historii, która brzmi jak bajka.
"Armii Andersa towarzyszyły niesamowite kobiety. Wyrwane ze swego dotychczasowego życia przez ślepy los dziejowej zawieruchy, w ekstremalnych warunkach wojennych te zwyczajne dziewczyny stawały się niezwykłe. Amazonki XX wieku, które walcząc z przeciwnościami losu, odkrywały swe nowe powołanie. Walczyły, choć nie to było ich marzeniem. Dzięki tej książce ich losy przestają być anonimowe i nabierają indywidualnego rysu, który uświadamia nam, jak ważne jest, by te wspomnienia nie zaginęły, by doczekały się swojej publikacji." - Anna Maria Anders
Byłam jedną z pierwszych ochotniczek wcielonych do Pomocniczej Służby Kobiet. Dostałam mundur. Wreszcie czysta, syta i ubrana w coś innego niż łachmany. Miałam buty, pończochy, a nawet grzebień i szminkę do ust. Znów poczułam się kobietą, a nie poniżanym i poniewieranym tłumokiem. Walki o Monte Cassino zaskoczyły wszystkich bezmiarem ludzkiej krzywdy. Lekarzom i pielęgniarkom w Venafro, gdzie służyła Karola, nie starczało czasu na sen. Zdarzyło się nawet, że nie odchodziła od stołu operacyjnego przez trzydzieści sześć godzin. Przez sen usłyszałam przeraźliwy świst, a kiedy przetarłam oczy i usiadłam, było już po wszystkim. Nade mną gwiaździste niebo, a wokół żadnego namiotu, tylko głowy ludzi. Przeszła nad nami trąba powietrzna. Ale przeżyliśmy. Koledzy z Polskiej Armii na Zachodzie mówili o nich "PESTKI" (od Pomocniczej Służby Kobiet). Miłości, przyjaźnie, codzienne kłopoty. PESTKI po wojnie wylądowały w różnych zakątkach globu: w Afryce, w Australii, w Szkocji, Kanadzie i na Podkarpaciu. Przedstawiamy losy 19 dzielnych kobiet, które przeszły szlak bojowy razem z Armią Andersa.
UWAGI:
Bibliogr. s. [421]-422.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Drut kolczasty, garota i bagnet są ich bronią, resztki człowieczeństwa zostawili na froncie wschodnim. Ich łupem są nawet złote zęby zrabowane ze zwłok. Są nieustraszeni, zdyscyplinowani i zahartowani w boju. Karny batalion Wehrmachtu.
A jednak jest coś, czego panicznie się boją - GESTAPO, wszechwładnej, tajnej policji Heinricha Himmlera.
Porta, Stary, Sven, Barcelona i Legionista zostają przeniesieni do Vaterlandu, aby. wspomóc gestapowców w działaniach przeciwko obywatelom III Rzeszy. Machina zabijania nie oszczędza nikogo. Jeden nieostrożny krok i sami mogą wpaść w sidła GESTAPO.
Świat widziany oczami bohaterów Hassela, to świat zorganizowanej przemocy, w którym wszystkie wartości zostają przeszeregowane i nie ma miejsca na litość.