Co zrobić, by nie tylko "Polska rosła w siłę i ludzie żyli dostatniej" (to też), ale przede wszystkim, by nam tutaj, na tych ponad 320 tysiącach kilometrów kwadratowych, było naprawdę wygodnie? Byśmy dobrze się czuli w swojej skórze i w swoim kraju, ale też byśmy, świadomi własnej wartości, spokojnie stanęli do globalnego wyścigu, w którym organizacja, struktura, porządek, wspólnota zawsze odniosą zwycięstwo nad egoistycznym indywidualizmem i zwykłym egoizmem? (fr.)
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
No dno po prostu jest Polska : dlaczego Polacy tak bardzo nie lubią swojego kraju i innych Polaków "Dlaczego Polacy tak bardzo nie lubią swojego kraju i innych Polaków "
Za co Polacy nie znoszą innych Polaków? Fatalną opinię o rodakach mieli Piłsudski i Dmowski, Norwid i Krasiński. Lista wad, które sobie przypisujemy, jest bardzo długa - od kłótliwości i zawiści po niedbalstwo i niechęć do mycia. Na podstawie licznych źródeł, od publicystyki i poezji aż do piosenek hip-hopowych włącznie Adam Leszczyński rekonstruuje polski negatywny autostereotyp, próbując też odpowiedzieć na pytanie: co można zrobić, żebyśmy w końcu zaczęli lubić samych siebie?
UWAGI:
Bibliografia, netografia na stronach 275-282. Indeks. Oznaczenia odpowiedzialności: Adam Leszczyński.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Po zmianie granic w Polsce Ludowej zostało siedemset tysięcy Ukraińców. Nie pasowali do nowej wizji państwa, dlatego wiosną 1947 roku władze postanowiły "rozwiązać ostatecznie problem ukraiński". Zmasowana akcja trwała trzy miesiące. W bieszczadzkich i beskidzkich wsiach, pod Lublinem i na Chełmszczyźnie zapadła cisza. Wysiedleni zabrali ze sobą strach, przekazywany z pokolenia na pokolenie.
Paweł Smoleński - podążając drogą odważnych i uczciwych historyków - kreśli obraz akcji piórem delikatnym i bezkompromisowym. To przerażający obraz gehenny Ukraińców i Łemków, obywateli państwa polskiego, na których wyrok wydała totalitarna dyktatura, a wsparł tę zbrodnię ciemny polski szowinizm. I oto powstało doniosłe świadectwo polskiego pisarza, który pojmuje swój polski patriotyzm jako obowiązek mówienia prawdy w oczy własnemu narodowi. To znak, że potrafimy być uczciwi wobec siebie. Przejmująca lektura. Adam Michnik
UWAGI:
Bibliografia na stronach 221-[222]. Oznaczenia odpowiedzialności: Paweł Smoleński.
Spustosznie : nieopowiedziana historia o katastrofie i dyktaturze wojskowej w Birmie Tyt. oryg.: "Everything is broken ".
Sycylijski mrok Tyt. oryg.: "Midnight in Sicily ".
Światu nie mamy czego zazdrościć : zwyczajne losy mieszkańców Korei Północnej Tyt. oryg.: "Nothing to envy : ordinary lives in North Korea".
Toast za przodków
W Lesie Wiedeńskim wciąż szumią drzewa Tyt. oryg.: "Och i Wienerwald star träden kvar ".
W oblężeniu : życie pod ostrzałem na sarajewskiej ulicy Tyt. oryg. : "Besieged : life under fire on a Sarajevo street". Tyt. oryg. : "Życie pod ostrzałem na sarajewskiej ulicy ".
W rajskiej dolinie wśród zielska
Witajcie w raju : reportaże o przemyśle turystycznym Tyt. oryg.: "Välkommen till paradiset ".
Wojna nie ma w sobie nic z kobiety
Z nowego wspaniałego świata Tyt. oryg.: "Aus der schönen neuen Welt ".
Zabójca z miasta moreli : reportaże z Turcji
Zaginione białe plemiona : podróż w poszukiwaniu zapomnianych mniejszości
Białe : zimna wyspa Spitsbergen "Zimna wyspa Spitsbergen"
Pani Stefa
W rodzinie ojca mego
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Książka Ireneusza Lisiaka Zakłamany holokaust nie jest pierwszą publikacją tego Autora, poświęconą stosunkom polsko-żydowskim w ostatnich kilkudziesięciu latach. Autor pokazał, że potrafi jasno, precyzyjnie, bez zbędnych emocji przekazać zweryfikowaną wiedzę z tego zakresu, usystematyzowaną i w wielu przypadkach - dla większości Czytelników - nieznaną, czasem szokującą.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 289-298. Indeksy. Oznaczenia odpowiedzialności: Ireneusz T. Lisiak.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Historia, która odmieniła sposób patrzenia na naszą rzeczywistość. Kiedyś sądziliśmy, że to rzeczywistość bezpieczna, ale dziś już nikt tak nie myśli. Globalna pandemia i globalna mistyfikacja zmieniły wszystko, w efekcie znaleźliśmy się w miejscu, w którym nie planowaliśmy się znaleźć: z dramatyczną wizją przyszłości, z szokującą perspektywą depopulacji. Wbrew uspokajającym zapowiedziom to nie koniec, nie początek końca, ani nawet nie koniec początku tej historii, która rozgrywa się według scenariusza napisanego przez ludzi na najwyższych stołkach. Przesłanie wynikające z nieznanych opinii publicznej informacji i faktów, do których dotarliśmy, jest jasne: to koniec świata, jaki znamy. Ta książka jest alarmem - teraz chodzi o to, by zrozumieć istotę tego alarmu...
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Wojciech Sumliński, Tomasz Budzyński.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni