Florentino Ariza, nie całkiem urodziwy i nie całkiem utalentowany poeta, zakochuje się od pierwszego wejrzenia w Ferminie Dazie, być może najpiękniejszej dziewczynie w Cartagena de Indias. Przychylność panny zdaje się dobrze wróżyć miłosnym podchodom Florentina, ale na drodze do miłosnego spełnienia romansu staje ojciec Ferminy, który chcąc wyperswadować córce niewczesne amory, wysyła ją w daleką podróż. Skutecznie, bo po rocznej rozłące Fermina nie rozumie już swej fascynacji śmiesznym poetą i wychodzi za mąż za doktora Urbino. Florentino Ariza nie daje jednak za wygraną i po pięćdziesięciu jeden latach, dziewięciu miesiącach i czterech dniach od momentu odtrącenia go przez ukochaną, ponawia swoje oświadczyny, przekonany, że miłość i życie nie znają granic.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Opowieść rozbitka który dziesięć dni dryfował na tratwie bez jedzenia i picia, był ogłoszony bohaterem narodowym, całowany przez królowe piękności, obsypany złotem przez agencje reklamowe, a potem znienawidzony przez władze i zapomniany na zawsze Tyt. oryg. : "Relato de un náufrago ".
Było upalne lato 1965 r. Gabriel García Márquez wraz z żoną i dziećmi mknął swoim oplem trasą Meksyk-Acapulco. Rodzina jechała na wakacje w nadmorskim kurorcie. Gdzieś w drodze samochód gwałtownie zahamował. - Nareszcie wiem, jak mam to napisać. I na Boga, albo napiszę tak, jak chcę, albo rozwalę sobie łeb - powiedział Márquez do małżonki i zawrócił do Meksyku. W ciągu 18 miesięcy, zamknięty w swoim gabinecie, napisał "Sto lat samotności" - książkę, która odmieniła literaturę współczesną, a jej autorowi przyniosła fortunę i międzynarodową sławę oraz - w Ameryce Łacińskiej - rangę autorytetu moralnego. Po latach przyznał, że myślał o jej stworzeniu przez 17 lat. Wydana w 1967 r. wielopokoleniowa saga kreolskiego rodu Buendia przeżywającego koleje losu w pełnym duchów, magii i biblijnych plag fikcyjnym kolumbijskim miasteczku Macondo stała się światowym bestsellerem. Márquez genialnie opisał odchodzący w przeszłość świat ludowych wierzeń i mitów Ameryki Południowej, tworząc przy tym syntezę dziejów kontynentu. W Macondo nie obowiązują zasady prawdopodobieństwa, czas nie płynie, lecz krąży w koło, przeszłość miesza się z teraźniejszością. Deszcz pada bez przerwy prawie pięć lat, ryby pływają w powietrzu, w bieliźnie kiełkują wodorosty, ludzie jedzą ziemię, księża lewitują. Krytycy ochrzcili jego pisarską metodę realizmem magicznym, a "Sto lat samotności" - największym wydarzeniem w literaturze hiszpańskojęzycznej od czasów "Don Kichota".
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępne są 2 egzemplarze. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Miała to być pierwsza powieść Gabriela Garcii Marqueza. Dzięki swym dziadkom znał historię Macondo i dzieje rodziny Buendia, prześladowanej fatum kazirodztwa. Świat, w którym rzeczy nadzwyczajne miały wymiar szarej codzienności, zwyczajność zaś przyjmowana była jako zjawisko nadprzyrodzone, świat bez czasu, gdzie wiele rzeczy nie miało jeszcze nazw, był też jego światem. Potrzebował aż dwudziestu lat, by wreszcie spisać te rodzinne opowieści z całym dobrodziejstwem i przekleństwem odniesień biblijnych, baśniowych, literackich, politycznych; uświadomił nam, że "plemiona skazane na sto lat samotności nie mają już drugiej szansy na ziemi".
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni