Sławomir Koper opisuje kultowe warszawskie lokale i słynne stoliki literackie, kabarety Bim-Bom i STS, ekscentryczne rozrywki sportowców, dziennikarzy, artystów oraz polityków, flirty, alkoholowe wybryki i szalone zabawy do białego rana. A wszystko jak zwykle okraszone barwnymi anegdotami świetnie oddającymi charakter epoki.
Książka pokazuje jasne i ciemne strony PRL okraszone dowcipami i anegdotami z tych czasów. Śmiech i żarty były rodzajem muru obronnego, zapory chroniącej przed okropnościami i niedogodnościami tego okresu, jak również przed szarzyzną dnia codziennego. Ukazano metody działania władzy tzw. realnego socjalizmu i zwykłą ludzką zdolność do przetrwania, reglamentację towarów, kolejki i permanentne braki w zaopatrzeniu, gnębienie przejawów prywatnej inicjatywy, ale również rozwój kultury w tych czasach. Sporo miejsca poświęcono socrealizmowi, który miał być nowym, oczywiście lepszym nurtem współczesnej sztuki, i odejściu od tego nurtu na rzecz rozwoju filmu, teatru i literatury, w takim stopniu, w jakim pozwalała na to cenzura.