Po raz pierwszy od 18 lat Ema McKinley mogła stanąć o własnych siłach.
Ten wypadek mógł zdarzyć się każdemu. Z dnia na dzień z energicznej, szczęśliwej kobiety Ema stała się osobą całkowicie zależną od innych - przykutą do wózka inwalidzkiego, praktycznie sparaliżowaną, niewyobrażalnie cierpiącą. Spotykały ją kolejne życiowe ciosy - rozwód z mężem, kłopoty finansowe.
Nigdy jednak nie zwątpiła, że jej cierpienie ma głęboki sens. Nie wierzyła lekarzom, którzy nie dawali jej żadnych szans na wyzdrowienie. Jej wielka wiara i całkowite oddanie Bogu, godne biblijnego Hioba, stały się inspiracją dla bliźnich.
Ten cud wstrząsnął środowiskiem medycznym w Stanach Zjednoczonych. Nie ma sytuacji beznadziejnych. Wszystko jest w rękach Boga.
UWAGI:
Na okł.: "Dramatyczny wypadek - 18 lat niewyobrażalnego cierpienia - niezłomna nadzieja i cudowne uzdrowienie". Tekst tł. z jęz. ang.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Drań na kanapie - dalszy ciąg Jędzy w domu, czy raczej para do niej - właśnie znalazł się w waszych rękach, a kto uważa, że mężczyźni "nie myślą", "nie potrafią wyrażać tego, co czują", "są kompletnie ciemni", będzie może musiał odszczekać swoje słowa, kiedy zagłębi się w lekturze.
UWAGI:
Tyt. oryg.: "The bastard on the couch" 2004.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Moja historia składa się z chwil radości oraz okresów głębokiej tęsknoty i cierpienia. Adopcja była dla mnie czymś nowym. Będąc optymistką i mając pełne zaufanie do własnych umiejętności rodzicielskich, niezbyt uważnie słuchałam ostrzeżeń profesjonalistów na temat wszystkich trudności, jakie mogły mnie spotkać.
Tylko raz poczułam się zraniona komentarzem spotkanej przypadkowo osoby. Dotknęło mnie nie tyle to, co ten człowiek powiedział, ile lodowaty ton jego słów. Stał przede mną w kolejce na poczcie. Odwrócił się, spojrzał na czwórkę moich dzieci i powiedział "Ktoś tu nie pasuje". Na szczęście dzieci były wtedy za małe albo zbyt pochłonięte wystawką znaczków z Elvisem, żeby to usłyszeć. Mężczyzna gapił się na nas tak długo, aż wywołano umerek, który trzymał w ręku.
W pierwszej chwili jego komentarz i pełne dezaprobaty spojrzenie były jak silne uderzenie, ale do czasu. Gdy wychodził z budynku, sama się do siebie uśmiechałam. Mam bowiem pewną tajemnicę, która chroni moje serce przed ludźmi takimi jak on: nawet jeśli członkowie mojej rodziny "nie pasują" do siebie, jesteśmy idealnie zgrani, wybrani, aby być razem. Nie mam co do tego najmniejszych wątpliwości.
Bo tak naprawdę pomysł z adopcją wcale nie był mój. Ja jedynie odpowiedziałam na klepnięcie Boga w ramię... (Jennifer Grant, mama dziewczynki z Gwatemali)
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Dziewczyna jest młoda i śliczna. W tym miejscu nikogo to nie dziwi: harem sułtana Brunei składa się wyłącznie z pięknych kobiet. Ale skąd amerykańska nastolatka wychowana na przedmieściach New Jersey wzięła się w kipiącym od przepychu pałacu w odległej Azji? I czemu zdejmuje z siebie ubranie? Sułtan spogląda na nagie ciało Jillian. Kupił ją. Jest przecież jednym z kilku najbogatszych ludzi na świecie...
Lauren ukazuje mroczny świat wysoko płatnej prostytucji z humorem, szczerością i prawdziwie reporterskim zmysłem obserwacji. Jennifer Egan
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Na kartę 038491 od dnia 2024-04-24 Wypożyczona, do dnia 2024-06-23
Nie będę Francuzem (choćbym nie wiem jak się starał) : uroki życia w Bretanii Tyt. oryg.: "I`ll never be French (no matter what I do) : living in a small village in Brittany,".
Kiedy Greenside - mieszkający w Kalifornii nowojorczyk, zasiedziały, sceptyk i niewierny (a przynajmniej nieufny) Tomasz - pojechał z dziewczyną na wakacje do niewielkiej celtyckiej wsi w Finistere, jego życie wywróciło się do góry nogami. Dowcipnie, ciepło, z sympatią dla Bretończyków, Greenside opowiada, jak się urządził w kraju, którego języka nie znał, ani nie wiedział, jak w nim cokolwiek funkcjonuje. A wszystko było inaczej niż w USA. Wbrew swoim przekonaniom zaufał mieszkańcom miasteczka - sąsiadom, pracownikom i przygodnym znajomym. I choć pokonał codzienne trudności, otworzył konto w banku, kupił dom i pozbył się roju os z komina - ciągle coś go zaskakiwało.
UWAGI:
Publ. klubu Świat Książki nr 6778.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Tyt. oryg.: "Reviving Ophelia : saving the selves of adolescent girls" 1994. Na okł. podtyt.: Jak chronić osobowość dorastających dziewcząt. Bibliogr. s. [382]. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni