Znakomita czeska proza, przegląd głównych nurtów i tematów, zestawienie utworów znaczących pisarzy różnych generacji, spolszczonych przez najwybitniejszych tłumaczy literatury czeskiej.
Mariusz Szczygieł poleca: Hrabal wprowadził do czeskiej literatury człowieka, z którego słowa wylewają się cały czas, nie tylko przy piwie. Z pozoru zachowuje się idiotycznie i tylko z pozoru jego zdania nie mają sensu. "Jest zajęty swoim wewnętrznym monologiem, z którym chodzi po świecie jak paw z pięknym ogonem" - charakteryzował swojego bohatera autor. Nazwał go "pabitel". Zaś "pabeni" to takie gadanie, które sprawia, że nawet obrzydliwe życie wydaje się piękne.
UWAGI:
Dysk optyczny DVD zawiera ekranizacje opowiadań pt.: Perłeki na dnie, reż. Jiri Menzel (premiera 1966 r.).
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Społeczno-polityczna historia Partii Umiarkowanego Postępu (w Granicach Prawa) Tyt. oryg.: "Politické a socialní dějiny strany mírného pokroku v mezích zakona ". Tyt. okł.: "Historia Partii Umiarkowanego Postępu (w Granicach Prawa) ".
Pół wieku prawie należała do legendy biograficznej Haška. Sam wiekopomny fakt "założenia" nowej partii, która wzięła udział w rozpisanych właśnie wyborach uzupełniających, wystawiając samodzielnego kandydata (Haška oczywiście), miał miejsce w roku 1911. Ale osnuta wokół niego "historia", znana przez długie lata jedynie z literackiej plotki i anegdoty oraz z tu i ówdzie drukowanych fragmentów, została po raz pierwszy wydana w formie książkowej dopiero w roku 1963.Wbrew tytułowi sugerującemu "naukowy" charakter dzieła i niezależnie od uczonego wstępu, parodiującego naukowe wprowadzenie do problemu, jest cała książka właściwie cyklem opowiadań z życia praskiej bohemy początku wieku XX. Jak prawie cała nowelistyka Haška mają one w znacznej mierze charakter autobiograficzny, opisują prawdziwe zdarzenia i prawdziwe osoby. Hašek nie stosuje tu kamuflażu ani formuły o przypadkowym podobieństwie sytuacji i osób. Wprost przeciwnie — z niejaką ostentacją podkreśla, że pisze wprost z życia.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Kuba ma sześć lat, osiem miesięcy i trzynaście dni. Pomijając fakt, że brat go nie lubi, a tata za bardzo nie zwraca na niego uwagi, nic złego mu się w życiu nie dzieje. Po prostu nie lubi treningów i nie lubi brata, Martina, jak go straszy. Kuba jest cały jaśniutki i strasznie mały jak na swój wiek. Nie lubi jeść. Czasami wyrzuca przez okno. Ale potem już się boi, bo raz kawałek mięsa spadł na parapet sąsiadów z dołu. Kuba ma dla siebie całą mamę, Martin całego tatę i każdy z nich chciałby też kawałek tego drugiego rodzica.
Vojta jest rudy i wycina z papieru modele okrętów. Mama mówi, że kiedy wycina, nic do niego nie dociera. Nie za bardzo to kuma, ale przywykła. Siostra, Pavla, nie przywykła, a to dlatego, że jest strasznie głupia. Ale to tak naprawdę strasznie. Uczy się na kucharkę i już teraz jest okropnie gruba. Vojta ma jedenaście lat, Pavlina szesnaście, ale i tak by go nie dogoniła, on biega szybciej.Vojta i Pavla mieszkają z mamą. Tata Vojty podobno jest marynarzem i służy na statku gdzieś za granicą. Tata Pavliny mieszka w Stanach i czasem wysyła jej paczki, ale też jest dupkiem.
Helena sama wychowuje Jirika. Tata nie za bardzo chce go widywać. Jego pech, idiota. Ale płaci. Helena ma młodszą siostrę, Hanę, ale nigdy za sobą nie przepadały. Po prawie dwudziestu latach Hana odzywa się do siostry tylko z powodu śmierci kogoś, kogo Helena nie tylko całe wieki nie widziała, ale nawet wcześniej nie lubiła. Hanka pisze Przyjedź. Czemu nie. Helena chciała to przecież zrobić już ze sto razy. Nie, dużo więcej razy. Ale kiedy przyjeżdża, zauważa coś dziwnego. Jej własny syn wygląda jak jej ojczym. Coś jest nie tak.
Zniknąć - trzy nowele, trzy współczesne historie rodzinne. Trudno się od nich oderwać. Opowiedziane wartko i beznamiętnie, wywołują jednak w czytelniku burzę emocji. Doskonale skonstruowana fabuła, żywi bohaterowie, którzy zabierają w swój świat równocześnie, niepostrzeżenie i z zaskakującą siłą prowokując nasze własne wspomnienia - najmocniejsze - rodzinne. Bo właśnie w tych relacjach - rodzinnych - jak nigdzie indziej zacierają się granice między miłością a nienawiścią, egoizmem a poświęceniem, codziennością a mroczną tajemnicą. Nic nie daje nam tyle sił i równocześnie tak bezwzględnie nie obezwładnia, jak rodzina. Przecież wszyscy wiemy, że... najwięcej wypadków przydarza się w domu!