Niektórzy wieścili mu, że będzie karykaturą księdza. Niespełna jedenaście lat jego kapłaństwa to m.in. stworzenie domowego hospicjum, potem budowa od podstaw hospicjum stacjonarnego; organizacja Areopagów etycznych - letnich warsztatów dla studentów medycyny; praca katechety w szkole, gdzie ani uczniowie nie oszczędzali jego, ani on ich. 1 czerwca 2012 r. zdiagnozowano u niego nowotwór mózgu. Po dwóch operacjach, poddawany kolejnym chemioterapiom, intensywnie pracował na rzecz hospicjum i służył jego pacjentom. Wspierał też swoich dawnych uczniów i wychowanków - niejednemu z nich pomógł wyprostować życie. Mówił, że jest "otwarty na cud", ale jednocześnie przygotowuje się na to, żeby "dobrze przeżyć swoją śmierć". Ksiądz Jan Kaczkowski zmarł 28 marca 2016.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: z Janem Kaczkowskim rozmawia Katarzyna Jabłońska.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Ks. Jan Kaczkowski nie obrażał się, gdy nazywano go onkocelebrytą. Przeciwnie - świadomie wykorzystał swoją chorobę i wiedzę zdobytą przy pracy w hospicjum, aby zwrócić naszą uwagę na rolę medycyny paliatywnej. To dzieło wieńczy książka "Żyć aż do końca" - rzetelny, ale też pełen ciepła i empatii przewodnik po chorowaniu i umieraniu. Ks. Jan przekazuje w nim solidną dawkę wiedzy cennej dla samych chorych i ich bliskich, jak również lekarzy i personelu medycznego.
Mama Jaśka Meli - dzielna lwica z potężnym pazurem miłości.ks. Jan KaczkowskiMama najmłodszego zdobywcy dwóch biegunów, która nie rozczulała się nad sobą po wypadku syna. Silna kobieta, która po serii tragicznych wydarzeń nieraz budowała wszystko od nowa. Twarda babka z charakterem, która nie boi się mocnych słów. Optymistka, która nie wierzy w łatwe rady i "pozytywne myślenie". Doświadczona terapeutka, która już wie, gdzie kończy się psychologia, a zaczyna działanie dobrego Boga.Ula Mela szczerze opowiada o tym, co spotkało jej rodzinę. O śmierci młodszego syna, ostrych zakrętach w małżeństwie i odkrytej po latach wierze. O byciu matką do bani, o ryzyku, które warto podjąć i o momentach przełomowych, dzięki którym nauczyła się żyć pełnią życia.Jednego dnia zawalił jej się świat, potem było takich dni więcej. Ale zawsze był Ktoś, kto dawał jej kopa w górę.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni