Opowieść o Lucynie Ćwierczakiewiczowej - matce, kucharce i pierwszej kulinarnej celebrytce. Lucyna Ćwierczakiewiczowa była kobietą wielkiego formatu. Jako autorka bestselerowych książek kucharskich, poradników i kalendarzy odniosła niebywały sukces i stała się najbardziej rozpoznawalną Polką drugiej połowy XIX wieku. Słynęła nie tylko z umiejętności kucharskich, ale też z hardego charakteru i niezwykle ostrego języka. Do pełni szczęścia brakowało jej tylko jednego - upragnionego dziecka, którego jednak mieć nie mogła. Przygarnęła zatem sierotę i wychowała ją, traktując jak wszystkich wokół - surowo i bez pobłażan
Gdy świat wali się nam na głowę, trzeba brać sprawy w swoje ręce.
Siostry Mazur zakładają "babską" firmę. W odremontowanej XIX-wiecznej fabryce razem z grupą pracownic rozpoczynają wytwarzanie kosmetyków. Wkraczają w bezwzględny świat brutalnej walki z konkurencją. Mimo to sukces wydaje się być na wyciągnięcie ręki. Beata Mazur odkrywa jednak, że ukochany mąż od dawna ją zdradza. Jej młodsza siostra, Aneta, z kolei biernie obserwuje rozpad swojego małżeństwa, a ich najbardziej zaufana pracownica i podpora całej firmy, Dorota, staje się ofiarą ataków dawnego partnera. Życie zarówno osobiste, jak i zawodowe całej trójki może w każdej chwili runąć w gruzy. Ostatnia nadzieja w ekstrakcie z kwiatu orchidei - brakującym składniku odmładzającego kremu. Trzeba tylko zdobyć go na czas.
UWAGI:
Na okł.: Gdy świat wali się nam na głowę, trzeba brać sprawy w swoje ręce. Na s. tyt. i okł.: Prószyński i S-ka.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Na kartę 043647 od dnia 2024-05-20 Wypożyczona, do dnia 2024-06-19
W roku 1794 trwa Insurekcja Kościuszkowska. Do wyzwolonej z rąk okupantów Warszawy przyjeżdża Balbina Leśniowska. Razem z księdzem Bonawenturą, przyjacielem i spowiednikiem rodziny, szuka syna. Włodek, dwudziestoletni student, dał się porwać powstańczej euforii, poszedł walczyć o Polskę - i słuch po nim zaginął. Balbina jest zdeterminowana, by za wszelką cenę odszukać swoje jedyne dziecko. Trop prowadzi do tajemniczej tatarskiej wróżki Tekli, pomocna też może okazać się nieokrzesana dziewczyna z gminu, która zostaje nową służącą Leśniowskiej, a także były żołnierz, którego właśnie spotkała rodzinna tragedia. Trzy bardzo różne kobiety połączą siły i zmierzą się z przeciwnościami i swoją przeszłością, która komplikuje całą sytuację.
Ucieczka do małego miasteczka przed wielkomiejskim zgiełkiem, a przede wszystkim byłym mężem, wydawała się Izie świetnym pomysłem. Szczególnie, że odziedziczyła dom po zmarłej babci, który postanowiła zamienić w przychodnię stomatologiczną. Młoda, energiczna dentystka na spokojnej prowincji powinna sobie świetnie poradzić z ułożeniem życia na nowo.Tyle, że prowincjonalne miasteczka wcale nie są takie ospałe, jak się wydaje mieszczuchom. W pustym domu niespodziewanie pojawia się ekscentryczny dziadek Izy, który zaginął przed kilkunastu laty i został uznany za zmarłego. Ktoś kradnie jej fotel dentystyczny i aparaturę medyczną. Okazuje się, że miasteczko opanowane jest przez osobistości powiązane w koterie i splecione układami, którym dentystka od początku, z tajemniczego powodu, bardzo zawadza. Wszyscy próbują się jej pozbyć i wygnać z powrotem do Warszawy. Ale Iza jest uparta i zdeterminowana, w dodatku na skutek dziwnego zbiegu okoliczności wstępuje do lokalnej amatorskiej trupy teatralnej, w której znajduje nowych przyjaciół. Z ich pomocą postanawia zmierzyć się z małomiasteczkową ośmiornicą i odmienić nie tylko swoje życie, ale całej społeczności.Weronika Wierzchowska - z urodzenia mieszczka, przez długie lata zatrudniona w wielkiej korporacji jako chemiczka. Niedawno przerwała karierę, zrzuciła 30 kilogramów i wyprowadziła się na wieś. Obecnie zawodowo związana z malutką firmą kosmetyczną. Chwile niezajęte wymyślaniem i wytwarzaniem kremów, żeli i serum odmładzających poświęca córce, domowemu kucharzeniu oraz grzebaniu w starych książkach, które bardzo kocha. Zamiłowanie do dawnych historii i do wymyślania własnych próbuje połączyć, tworząc opowieści o życiu kobiet: tych współczesnych i tych żyjących w dawnych czasach.
W 1816 roku, po największym w dziejach wybuchu wulkanu, nie nadeszło lato. Ziemię zasnuły chmury, sprowadzając wulkaniczną zimę. Ludzie uwierzyli, że krwawy śnieg, powodzie i apokaliptyczne zachody słońca zapowiadają koniec świata.
Do węgierskiej hrabianki Rózsy przybywa kuzyn z Polski. Wkrótce okaże się, co planuje daleki krewny, bo gdzie są wielkie majątki, zaczynają się wielkie kłopoty.
Tymczasem były legionista i policjant Ignacy Kisielnicki wyrusza z Warszawy, by podążyć na Węgry tropem szajki morderców. W trakcie wyprawy stary wiarus zbiera wielce oryginalną drużynę.
Losy wszystkich przetną się w roku bez lata, kiedy głód, zamieszki i szaleństwo pustoszą Europę. Czy Rózsa obroni się przed sępami czyhającymi na jej życie i fortunę? Czy Kisielnicki wypełni niebezpieczną misję?
Dramatyczna historia młodej szlachcianki w powieści "Rok bez lata" zainspirowana jest rzeczywistą katastrofą klimatyczną, która wstrząsnęła światem.
Do egzaminów wstępnych szkoły baletowej przystępuje delikatna i krucha Helenka. Dziewczynka pochodzi z ubogiej warszawskiej rodziny tancerzy Teatru Wielkiego, jest chorobliwie nieśmiała i skromna. Z natury małomówna i wiecznie pogrążona w marzeniach najchętniej zatapia się w lekturze romantycznej poezji. Pozbawiona siły przebicia i wielkich ambicji jest skazana na porażkę w środowisku artystów pochłoniętych rywalizacją i agresywną walką o sukces. Helena, zamiast skupić się na karierze, szuka przyjaźni, marzy o miłości i przeistoczeniu się w królową motyli.
Kiedy ta skromna dziewczyna zaczyna tańczyć, dzieją się jednak cuda. Osiąga perfekcję i artyzm niedostępne dla zwykłych śmiertelników. Wielki miłośnik baletu, car Aleksander II, oszołomiony jej kunsztem tworzy dla Heleny stanowisko primaballerina assoluta, pierwsze takie w historii. Tancerka absolutna przez lata wprawia w zdumienie i zachwyt publiczność całej Europy.
Co przeżywa ta skromna, cicha dziewczyna, gdy staje na scenie w blasku świateł? I czy uda się jej znaleźć szczęście? Opowieść o kruchości i sile docenianej na świecie pierwszej polskiej primabaleriny.
UWAGI:
Na okładce: Poznaj historię Heleny Cholewickiej, najwybitniejszej polskiej baletnicy XIX stulecia. Na stronie tytułowej i okładce dawna nazwa wydawcy [>>] : Prószyński i S-ka. Oznaczenia odpowiedzialności: Weronika Wierzchowska.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Koniec XIX wieku w Warszawie, czas wielkich zmian. Pojawiają się prąd elektryczny, fonograf, telefon i narkotyki, rozkwita feminizm i psychoanaliza.
Hanka jednak ma większe problemy na głowie. Na przykład przygniata ją nuda codzienności i. szklany sufit, którego nie przebiją najcieńsze obcasy. Na co bowiem może liczyć młoda, pochodząca z robotniczej rodziny kobieta prócz pracy telefonistki i zimnej kawalerki? Zwłaszcza że los obdarzył ją jedynie urodą telefoniczną.
Podsłuchana w chwili słabości rozmowa zmienia uporządkowany świat Hanki. Poznając bogatą rodzinę arystokratów, wpada w środek intryg i tajemnic. Ta znajomość może kosztować telefonistkę nie tylko wolność, a nawet życie.
Świat władzy i pieniędzy nie jest bowiem miejscem dla biednej i nic nieznaczącej kobiety. Nigdy jednak nie należy lekceważyć szarej myszki i gotowych na wszystko jej przyjaciółek!