Maria, naiwna nastolatka, ucieka z rodzinnej Majorki do Anglii. W Londynie poznaje Nasrada, znacznie od siebie starszego Afgańczyka i muzułmanina. Zakochana po uszy, wychodzi za niego za mąż. Planowany na krótko wyjazd do ojczyzny męża zmienia się w trwającą lata odyseję. Życie Marii staje się koszmarem. Nieszczęśliwym zbiegiem okoliczności pozbawiona dokumentów i pieniędzy, musi przebywać w państwie talibów, w którym rządzi prawo szariatu, traktujące kobiety jak rzeczy. W prymitywnych warunkach rodzi dzieci i marzy, by razem z nimi i mężem wyrwać się z piekła. Czy jej się to uda?
UWAGI:
Publ. klubu Świat Książki nr 7740.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
I zabrali nas z zakurzonego i hałaśliwego namiotu w niewyobrażalnie piękne miejsce. Poszłyśmy za nimi do wąwozu oddalonego o jakąś minutę drogi od obozowiska i tam trafiliśmy na ukryte w krzakach oleandrów tajne przejście do innego świata. Ręcznie kuty w skale korytarz zawiódł nas wprost do złotej doliny z piaszczystym podłożem i sterczącymi nad nią skałami. To było jak przejście przez drzwi szafy z dziecięcych baśni. Od czasu do czasu dochodził nas huk weselnych wystrzałów na wiwat, ale na ogół panowała cisza. (...) kiedy Muhammad wiódł nas poprzez skaliste, zarośnięte krzewami oleandrów kaniony, zakochałam się w nim na zabój. Nie wiem, dlaczego podczas naszego pierwszego spotkania nie zauważyłam jego delikatnego uśmiechu i zmrużenia oczu, które teraz mnie zachwycały. (...) Żadnej polityki czy filozofii: tylko cudowny mężczyzna, który zaczynał dzień od modlitwy, błagając, aby był z niego dumny nie tylko Bóg, ale także rodzice, a potem pełen radości wychodził do pracy lekkim krokiem, potrząsając frędzlami mindila. Ja natomiast robiłam to, na co miałam ochotę... Czułam się po prostu szczęśliwa. (fragment)
Tak zaczęłą się niezwykła historia Marguerite van Geldermalsen. W 1978 roku pochodząca z Nowej Zelandii pielęgniarka została żoną Muhammada, beduińskiego sprzedawcy pamiątek w legendarnej Petrze. Zamieszkała w liczącej dwa tysiące lat jaskini w skalnym zboczu i żyła jak Beduinka. Nauczyła się arabskiego, przeszła na islam, urodziła troje dzieci i poznała brytyjską królową Elżbietę.
UWAGI:
Data wyd. wg www.bookarest.pl. Na okł.: Przenieś się do mojej jaskini - poprosił. Przeniosłam się. Na 25 lat.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Czy można być dorosłym mając pięć lat? Mały Zeze dużo wie o życiu. Wie, co to głód, bieda, smutek i cierpienie. Rozumie potrzeby bezrobotnego ojca i maleńkiego brata, ale jego potrzeb nie dostrzega prawie nikt. Zeze jest wrażliwy i szalony, bywa łobuziakiem i aniołem. Ma niezwykłą wyobraźnię, własny świat, w którym rozmawia z drzewkiem pomarańczowym i nietoperzem, tworzy dla swego braciszka ZOO i Europę, a w jego piersi wibruje głos ptaszka. Daje innym swą miłość, ale niewiele dostaje w zamian. Zeze, bity i poniżany, nie poddaje się jednak i ocala w sobie zachwyt nad światem. Ale sama wyobraźnia nie zaspokoi głodu miłości, dlatego chłopiec docenia każdy przejaw dobroci. Rozmowy z wujem Edmundo, ciepłą dłoń nauczycielki, sympatię sprzedawcy piosenek i wreszcie przyjaźń z Portugą, która odmieni jego życie. "Moje drzewko pomarańczowe" to piękna opowieść o tym, jak rodzi się czułość i jak ważna jest w życiu każdego człowieka, bo nawet jej okruszyna potrafi przywrócić chęć do życia i zamienić rynsztok w skrawek nieba. Przecież każdy z nas potrzebuje kogoś, kto się o niego serdecznie zatroszczy i w niego uwierzy. A wtedy, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, stajemy się lepsi, silniejsi i radośniejsi. Bo radość to słońce w sercu, które czerpie swe ciepło z miłości.
UWAGI:
Data wyd. wg www.calapolskaczytadzieciom.pl. Na grzbiecie oznaczono "Z", tomy 1-23 tworzą nazwę serii.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni