Varga pożera świat - nie jeden świat, dwa od razu, bo jednego mu mało. Pożera Węgrów i Polaków za jednym zamachem, jak wariat się rzuca, jedzie setki kilometrów, żeby się dorwać do węgierskiej słoniny, żeby wina się nachłeptać, żeby popatrzeć, jak zupę stadnie gotują na rynku, i - zdarzy się czasem - rozwali się po drodze. Ale nienażarty jest i jedzie dalej. W uniesieniu grzebie się w przeszłościach, w melancholiach, w nostalgiach i fantasmagoriach. O Węgrach u niego czytam, ale im dużej się tym Węgrom przyglądam, tym mocniejsze żywię przekonanie, że śmieję się z nas samych. Bierzcie i jedzcie, oto jest wam dane: Varga najlepszym wydaniu. Gulasz z jedynego takiego zwierza. [Wojciech Nowicki]
Jest tu Budapeszt, który żyje swoim niezmiennym rytmem, opierając się nowoczesności. Jest Pecz z tęsknotą za dawną monarchią i z czarnym jak smoła Chrystusem na wzgórzu. Jest Nyírbátor, miasto Elżbiety Batory, hrabiny morderczyni, kąpiącej się we krwi dziewic. I jest puszta, nad którą unosi się cisza. Są kąpieliska, cmentarze, restauracje i rowasz, runiczne pismo, które miga przejeżdżającym na tablicach przy drodze. W "Czardaszu z mangalicą" Varga znów wspaniale opisuje Węgry i Węgrów. Tych dawnych i tych obecnych za wielkim i szczęśliwym państwem tęskniących. [Michał Nogaś, Program 3 Polskiego Radia]
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Varga pożera świat - nie jeden świat, dwa od razu, bo jednego mu mało. Pożera Węgrów i Polaków za jednym zamachem, jak wariat się rzuca, jedzie setki kilometrów, żeby się dorwać do węgierskiej słoniny, żeby wina się nachłeptać, żeby popatrzeć, jak zupę stadnie gotują na rynku, i - zdarzy się czasem - rozwali się po drodze. Ale nienażarty jest i jedzie dalej. W uniesieniu grzebie się w przeszłościach, w melancholiach, w nostalgiach i fantasmagoriach. O Węgrach u niego czytam, ale im dużej się tym Węgrom przyglądam, tym mocniejsze żywię przekonanie, że śmieję się z nas samych. Bierzcie i jedzcie, oto jest wam dane: Varga najlepszym wydaniu. Gulasz z jedynego takiego zwierza. [Wojciech Nowicki]
Jest tu Budapeszt, który żyje swoim niezmiennym rytmem, opierając się nowoczesności. Jest Pecz z tęsknotą za dawną monarchią i z czarnym jak smoła Chrystusem na wzgórzu. Jest Nyírbátor, miasto Elżbiety Batory, hrabiny morderczyni, kąpiącej się we krwi dziewic. I jest puszta, nad którą unosi się cisza. Są kąpieliska, cmentarze, restauracje i rowasz, runiczne pismo, które miga przejeżdżającym na tablicach przy drodze. W "Czardaszu z mangalicą" Varga znów wspaniale opisuje Węgry i Węgrów. Tych dawnych i tych obecnych za wielkim i szczęśliwym państwem tęskniących. [Michał Nogaś, Program 3 Polskiego Radia]
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Na kartę 067704 od dnia 2024-06-17 Wypożyczona, do dnia 2024-07-17
Dziesięć opowieści, których bohaterowie wystawieni są na ciężkie próby. Trudno powiedzieć, która z nich jest trudniejsza - próba życia, czy próba śmierci.
Nieunikniony koniec zrównuje mieszkańców blokowisk, pracowników korporacji, bywalców modnych knajp, duchownych i wróżbitów. Nie chronią przed nim zasobne konta, uciechy cielesne, tarot, ani tym bardziej współczesny pęd do posiadania. Muszą się z nim zmierzyć biurowe androidy zaprogramowane na realizację celów, córki wiecznie pokłócone z matkami i zawsze za późno za nimi tęskniące, statystyczne polskie rodziny przy świątecznych stołach i niespełnieni kochankowie. A wszystkiemu towarzyszy natrętne uczucie, że to mogło wydarzyć się naprawdę.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Krzysztof Varga.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Na kartę 012620 od dnia 2024-06-12 Wypożyczona, do dnia 2024-07-16
Krzysztof jest Polakiem, Varga jest Węgrem. Razem wpowadzają nas w mity i realia madziarskich dziejów, oprowadzają po zaułkach oraz promenadach Budapesztu, zagłębiają się w zrozumienie sumienia i pomników Węgrów, a także ich nostalgii. Bolesny dla Madziarów, fascynujący dla Polaków, esej Krzysztofa Vargi o traumach i bohaterstwach tak bliskiego, a przecież ciągle mało znanego nam narodu jest jednak drogą do zrozumienia Węgrów, których kochamy - nie znając! Gorąco polecam, choć w niejednej sprawie podyskutowałbym nie tyle z Krzysztofem, co raczej z Vargą. Najchętniej wszakże powłóczyłbym się z Autorem tych uroczych opowieści po Budzie i Peszcie, zaglądając do tak smacznie przez nich opisywanych knajpek i winiarni. -Tadeusz Olszański. Polacy deklarują, że kochają Węgrów, lecz gdy spytać, skąd ten afekt, sensowna odpowiedź pada równie rzadko, jak deszcz w Sudanie. Historia Madziarów nie jest w dzisiejszej Polsce lepiej znana, niż dzieje Basków, choć Rzeczpospolita przez stulecia graniczyła z Koroną Świętego Stefana, o czym zdajemy się zapominać. Krzysztof Varga przywraca nam pamięć o Węgrach, co samo w sobie jest godne pochwały, lecz jeszcze zacniejszy jest sposób, w jaki to czyni. "Gulasz z turula" nie jest bowiem zwykłym historycznym esejem, lecz wadzeniem się z madziarskością, którą autor z racji pochodzenia nosi w sobie. A że i polskość w sobie nosi, więc widzi więcej, sięga głębiej, odczuwa boleśniej, bo przecież inną ma perspektywę spojrzenia, niźli Madziar z obojga Madziarów zrodzony. Doprawdy świetna książka. - Robert Makłowicz.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Co takiego było w pisarstwie autora Sposobu na Alcybiadesa, że jego historie, rozgrywające się w zgrzebnej Polsce, tak bardzo przemówiły nam do serca, ale i do rozumu? Jak to się stało, że pragnęliśmy zamieszkać w fikcyjnych Odrzywołach? Dlaczego bardziej ekscytowała nas historia broni ukrytej w starym browarze, tajemnica Twierdzy Persil, czy skrzynie Szwajsa w Niekłaju niż skarby piratów zakopane na Karaibach? Dlaczego świat szkoły w Gnypowicach Wielkich był bogatszy i bardziej podniecający niż podróż w osiemdziesiąt dni dookoła świata? Dlaczego i Zygmunt Miłoszewski, i Jerzy Pilch, i Juliusz Machulski, i Mariusz Czubaj, i Grzegorz Kasdepke oraz wielu innych na stronach tej książki przyznają: Niziurski naszym Mistrzem był i potrafią na wyrywki z pamięci zacytować fragmenty jego powieści? Bo jeśli istnieje w Polsce prawdziwa, niezniszczalna wspólnota, to tworzą ją dorośli dziś obywatele, którzy wychowali się na powieściach Niziurskiego. Ta książka o jego życiu i pisarstwie jest dla nich i o nich.
UWAGI:
Na okładce podtytuł: wszystko, czego jeszcze nie wiecie o Edmundzie Niziurskim. Oznaczenia odpowiedzialności: Krzysztof Varga.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Co takiego było w pisarstwie autora Sposobu na Alcybiadesa, że jego historie, rozgrywające się w zgrzebnej Polsce, tak bardzo przemówiły nam do serca, ale i do rozumu? Jak to się stało, że pragnęliśmy zamieszkać w fikcyjnych Odrzywołach? Dlaczego bardziej ekscytowała nas historia broni ukrytej w starym browarze, tajemnica Twierdzy Persil, czy skrzynie Szwajsa w Niekłaju niż skarby piratów zakopane na Karaibach? Dlaczego świat szkoły w Gnypowicach Wielkich był bogatszy i bardziej podniecający niż podróż w osiemdziesiąt dni dookoła świata? Dlaczego i Zygmunt Miłoszewski, i Jerzy Pilch, i Juliusz Machulski, i Mariusz Czubaj, i Grzegorz Kasdepke oraz wielu innych na stronach tej książki przyznają: Niziurski naszym Mistrzem był i potrafią na wyrywki z pamięci zacytować fragmenty jego powieści? Bo jeśli istnieje w Polsce prawdziwa, niezniszczalna wspólnota, to tworzą ją dorośli dziś obywatele, którzy wychowali się na powieściach Niziurskiego. Ta książka o jego życiu i pisarstwie jest dla nich i o nich.
UWAGI:
Na okładce podtytuł: wszystko, czego jeszcze nie wiecie o Edmundzie Niziurskim. Oznaczenia odpowiedzialności: Krzysztof Varga.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Co takiego było w pisarstwie autora Sposobu na Alcybiadesa, że jego historie, rozgrywające się w zgrzebnej Polsce, tak bardzo przemówiły nam do serca, ale i do rozumu? Jak to się stało, że pragnęliśmy zamieszkać w fikcyjnych Odrzywołach? Dlaczego bardziej ekscytowała nas historia broni ukrytej w starym browarze, tajemnica Twierdzy Persil, czy skrzynie Szwajsa w Niekłaju niż skarby piratów zakopane na Karaibach? Dlaczego świat szkoły w Gnypowicach Wielkich był bogatszy i bardziej podniecający niż podróż w osiemdziesiąt dni dookoła świata? Dlaczego i Zygmunt Miłoszewski, i Jerzy Pilch, i Juliusz Machulski, i Mariusz Czubaj, i Grzegorz Kasdepke oraz wielu innych na stronach tej książki przyznają: Niziurski naszym Mistrzem był i potrafią na wyrywki z pamięci zacytować fragmenty jego powieści? Bo jeśli istnieje w Polsce prawdziwa, niezniszczalna wspólnota, to tworzą ją dorośli dziś obywatele, którzy wychowali się na powieściach Niziurskiego. Ta książka o jego życiu i pisarstwie jest dla nich i o nich.
UWAGI:
Na okładce podtytuł: wszystko, czego jeszcze nie wiecie o Edmundzie Niziurskim. Oznaczenia odpowiedzialności: Krzysztof Varga.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni