Grzegorz Kasdepke przedstawia dzieciom, w sposób niezwykle barwny i przystępny, Olimp - siedzibę bogów greckich, pełną przepychu i uczt, a także Grecję zwykłych śmiertelników, zamieszkiwaną przez ludzi i mityczne stworzenia.Mity uczą, ale i bawią, dzięki niebanalnemu poczuciu humoru autora. Współczesny język, którym posługuje się Grzegorz Kasdepke, jego dowcip, smak i wrażliwość powodują, że mity, mimo licznych scen brutalnych, mogą stanowić dla każdego dziecka znakomite kompendium wiedzy o starożytności.
Kiedy Grzegorz Kasdepke zabiera się za opowiadanie bajek - może być tylko ciekawie, magicznie i oczywiście... śmiesznie! A i pouczająco, chociaż akurat z dydaktyzmem autor stara się nie przesadzać. Znajdziecie tu bajki - perełki tego gatunku literackiego i dynamiczne opowiadania zakotwiczone w codziennym życiu. Beczkę śmiechu i wzruszające momenty. Słowem - pióro Grzegorza Kasdepke w pełnej okazałości!
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Grzegorz Kasdepke ; [ilustrowała Ewa Poklewska-Koziełło, Magdalena Kozieł-Nowak].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Czy greccy bogowie byli zwariowani? Jak miała na imię miss Olimpu? Dlaczego Prometeusz martwił się o własną wątrobę? Co było w puszce Pandory? Jakim cudem Midasowi wyrosły osle uszy? Którędy wchodziło się do krainy umarłych? Po co Dedalowi były skrzydła? I skąd w labiryncie wziął się potwór?
Na te i inne pytania czytelnicy znajdą odpowiedzi w kolejnej książce Grzegorza Kasdepke. Autor w charakterystyczny dla siebie, zabawny sposób, przedstawia najpopularniejsze greckie mity.
Nasza mama wygląda całkiem zwyczajnie. Lubi się z nami bawić i zawsze nam pomaga, kiedy coś jest nie tak. Wczoraj w nocy ulepiła z ciasta kawałeczek rożka, który obłamał się księżycowi. Wielkoludowi z naszego podwórka też pomogła - znów bawi się z nami na podwórku. Bo to był po prostu mój nadęty kolega! A kiedy potwór zajrzał do naszego okna podczas kolacji - poczęstowała go sałatą. Okazało się, że jest bardzo łagodny! Mama od razu to wiedziała.