Aktorki, Laurę i Antoninę, dzielą wiek i doświadczenie, ale obie wciąż szukają swojego miejsca w świecie. Wiedzą, że wielkie uczucia i życiowe dramaty rozgrywają się nie tylko na scenicznych deskach, że samo życie pełne jest smutku i rozczarowań.
A jednak los bywa przewrotny. Gdy obie nie mają już nadziei, że spotka je w końcu coś dobrego, nieoczekiwanie wszystko się zmienia. Utracona miłość powraca ze zdwojoną siłą, kariera rozwija się w zaskakujący sposób, a starzy znajomi dostarczają coraz to nowych dowodów prawdziwej przyjaźni. Wszystko układa się pomyślnie, ale przeznaczenie po raz kolejny daje o sobie znać.
W najnowszej powieści Wanda Majer-Pietraszak pokazuje, że wielka siła kobiecej przyjaźni pomoże przetrwać najtrudniejsze chwile. Szczególnie, gdy istnieje na świecie Srebrny Widelec, magiczne miejsce, gdzie niejedno się może wydarzyć, a przy pierogach i gorącej herbacie to, co złe, znika niczym śnieg po wiosennym deszczu.
Mazurska barwna jesień po latach spędzonych w mieście.
Malarka i profesor medycyny porzucają Warszawę dla uroczego domu na wsi. Sprowadzają się tam ze swoją miłością, marzeniami i bagażem trosk, przekonani, że odnaleźli swoją szczęśliwą przystań. Na akceptację miekscowych muszą jednak zapracować. Z ich pomocą i dzięki własnemu uporowi budują pensjonat, by ukochanymi Mazurami móc dzielić się z przyjaciółmi. Wyjątkowo życiowa historia!
UWAGI:
Na okł.: Mazurski pejzaż z dwojgiem dojrzałych do ucieczki od zgiełku miasta.
Malarka i profesor medycyny porzucają Warszawę dla uroczego domu na wsi. Sprowadzają się tam ze swoją miłością, marzeniami i bagażem trosk, przekonani, że odnaleźli swoją szczęśliwą przystań. Na akceptację miekscowych muszą jednak zapracować. Z ich pomocą i dzięki własnemu uporowi budują pensjonat, by ukochanymi Mazurami móc dzielić się z przyjaciółmi.
Tom 2
Zima w Siedlisku
Dobre życie nie kończy się nigdy. Pierwszej zimy bez Krzysztofa w Siedlisku ciepło dają Mariannie jedynie wspomnienia o nim. Odsuwa się od bliskich, żeby powrócić do szczęśliwych chwil, które przeżyła u jego boku. Krzysztof jest w nich żywy. A we wspomnieniach najintymniejszych - nawet bardzo. A wtedy nastaje wiosna. Tymczasem życie w Panistrudze płynie własnym - najpierw zimowo leniwym, a z czasem wiosenno burzliwym - nurtem.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Na kartę 059017 od dnia 2024-07-16 Wypożyczona, do dnia 2024-10-02