Widzi mi się powstawało osiem lat. Przez ten czas świat zmienił swoje oblicze, a Zadie Smith z cenionej i nagradzanej brytyjskiej autorki stała się również osobą publiczną, wypowiadającą się w sprawach najistotniejszych, budzących emocje po obu stronach Atlantyku. Głos autorki Białych zębów, dzielącej swoje życie między Londyn i Nowy Jork, jest ostry i autentyczny, a obok jej zdecydowanych poglądów nie sposób przejść obojętnie. Światopogląd pisarki poznajemy dzięki tekstom pisanym czasem z kpiną, czasem z oburzeniem, ale zawsze szczerze i poruszająco. Jej przenikliwe, świeże i ożywcze spojrzenie jest kluczem do zrozumienia współczesności.
Pożaru niepodobna gasić powietrzem. Ale nie sposób też walczyć o wolność, co do której zapomniało się, jak ją rozpoznawać. Eseje te ofiarowuję czytelnikom wciąż zaciekawionym tą wolnością - niech je wykorzystują, przerabiają, demontują, destruują albo ignorują - wedle własnego widzimisię! [ze wstępu]
Połączenie wykwintnej prozy, błyskotliwej satyry społecznej i opisów szokującego okrucieństwa. Oto świat angielskiej arystokracji, pełen zbytku i ogromnej pustki, olśniewającego piękna i niewypowiedzianej ohydy, ujmującego wdzięku i skrywanej nienawiści. Tocząca się w Londynie, Nowym Jorku i na francuskim wybrzeżu historia Patricka Melrose’a i jego relacji z despotycznym ojcem to bogata i świetnie skonstruowana przypowieść o bezbronności dzieci, ciężarze rodzicielstwa i koszmarze wspomnień, od których nie sposób się uwolnić.