Płock, 1946 rok. Michalina powraca do rodzinnego miasta z bagażem konspiracyjnej działalności, córeczką i nadzieją, że po wojennej zawierusze zdoła odnaleźć upragniony spokój. Szybko jednak się okazuje, że walka jeszcze nie dobiegła końca, a niebezpieczeństwo czyha również i tutaj. Misternie budowane na nowo szczęście w jednej chwili może przysłonić cień demonów z przeszłości, a także tych nowych, rodzących się na podatnym gruncie Polski Ludowej. Czy młodemu i przystojnemu lekarzowi uda się uleczyć serce Miśki? Czy ona zdoła ocalić człowieka, dzięki któremu zyskała sens życia? Ile będą musieli poświęcić, żeby osiągnąć coś pozornie tak prozaicznego jak namiastka szczęścia?
Damian i Mark Sorensenowie są podobni jak dwie krople wody. Poza tym braci różni wszystko. Skłóceni w młodości, od lat nie utrzymują ze sobą kontaktu. Damian skutecznie zatarł jakiekolwiek ślady po swoich powiązaniach rodzinnych. Co nie znaczy, że zapomniał, co się kiedyś wydarzyło. Dla Marka, dyrektora w banku, najważniejsza jest praca. Coraz mniej czasu poświęca swojej żonie, coraz rzadziej z nią rozmawia. Kiedy Klara odkrywa, że spodziewa się dziecka, zwleka z podzieleniem się tą nowiną z mężem. W tym momencie Damian postanawia wrócić do miasta i odegrać się na bracie. Jednak wszystko przebiega zupełnie inaczej, niż sobie zaplanował.