Nic to opowieść o latach dziewięćdziesiątych, o czasie zachłyśnięcia się i fascynacji nowym, które przyszło wtedy do Polski, to również opowieść o współczesności, w której nie zostało juz chyba nic z poprzełomowego stanu gorączki i uniesienia.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Dawid Bieńkowski.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Ryszard Wirski, funkcjonariusz Milicji Obywatelskiej, prowadzi śledztwo w sprawie tajemniczej śmierci sekretarza Komitetu Wojewódzkiego PZPR - Bogusława Szczapy. Akcjadzieje się w Warszawie połowy lat pięćdziesiątych, gdzie nic nie jestjasne i niczego nie można być pewnym. Kapitanowi Wirskiemu depcze popiętach oficer UB - Mikołaj Kowadło. Okazuje się, że niepowodzenie Wirskiego ma przynieść jego przeciwnikowi, oprócz uznania przełożonych, także korzyści osobiste.
Ryszard Wirski, funkcjonariusz Milicji Obywatelskiej, prowadzi śledztwo w sprawie tajemniczej śmierci sekretarza Komitetu Wojewódzkiego PZPR - Bogusława Szczapy. Akcjadzieje się w Warszawie połowy lat pięćdziesiątych, gdzie nic nie jestjasne i niczego nie można być pewnym. Kapitanowi Wirskiemu depcze popiętach oficer UB - Mikołaj Kowadło. Okazuje się, że niepowodzenie Wirskiego ma przynieść jego przeciwnikowi, oprócz uznania przełożonych, także korzyści osobiste.
Tom 2
Tajemnica pułkownika Kowadły
Szalony sylwester 1957 i popaździernikowy karnawał wolności. Rock and roll w warszawskich klubach, żarty ze Stalina i bal gałganiarzy w Akademii Sztuk Pięknych. Jednak poza świadomością cieszącej się życiem młodzieży toczy się walka z ludźmi stalinowskiego reżimu. Ci wcale nie zamierzają się poddać! Brawurowy napad na sklep jubilerski w grudniu 1957 roku to tylko zapowiedź dużo poważniejszych akcji. W sylwestrową noc major Ryszard Wirski organizuje obserwację banków i urzędów pocztowych. Niestety, nie udaje się zapobiec kolejnemu sukcesowi bezwzględnych przestępców. Tymczasem w gmachu Narodowego Banku Polskiego ginie dyrektor odpowiedzialny za bezpieczeństwo informacji bankowej. Czy istnieje związek między tą śmiercią a napadami na sklepy i urzędy pocztowe? Co oznacza niespodziewany powrót na scenę Tani Rypnis, która niepokoi się o losy dawnego przeciwnika Wirskiego, pułkownika Mikołaja Kowadły? Kim jest tajemniczy prześladowca Kowadły? Zadanie rozpracowania organizacji przestępczej powierzone zostaje majorowi Wirskiemu, który nawet nie podejrzewa, że stoją za nią potężne siły z zagranicy...
Tom 3
Nowy lepszy morderca
Trzeci kryminał z majorem Ryszardem Wirskim! Tadeusz Cegielski w swojej powieści Nowy lepszy morderca zabiera nas w lata sześćdziesiąte XX wieku. Głównym bohaterem pisarz uczynił — znanego już czytelnikom — Ryszarda Marię Wirskiego. Tym razem Wirski, major w stanie spoczynku, niespodziewanie rozpoczyna prywatne dochodzenie. Wirski składa wizytę pani du Bois-Sołtyk w podwarszawskim Skolimowie. Mieszkańcy willi na ulicy Łąkowej, wraz z przybyłymi gośćmi — w tym Maximem Lieberem, wydawcą kryminałów z Nowego Jorku — zostają wciągnięci w grę, której zasady zmieniają się, gdy Wirski usiłuje wyjaśnić zagadkowe włamanie do gabinetu doktora Anatola Kierszmana, swojego serdecznego przyjaciela. Gdy trwa skolimowskie śledztwo, rozpoczynają się zakrojone na szeroką skalę działania operacyjne milicji na terenie Warszawy i okolic, i dlatego major nie może liczyć na pomoc byłych współpracowników.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Francuzi nienawidzili nas, nienawidzą i już zawsze będą nienawidzić - powiedział Arthur Wellesley, pierwszy książę Wellington. Te słowa stały się mottem książki 1000 lat wkurzania Francuzów Stephena Clarke`a, autora serii bestsellerów "Merde!".
Clarke obala powszechne przekonania i mity, na których ufundowana została tożsamość narodowa Francuzów. Czy Francuzi zdobyli Anglię w 1066 roku? Nie, to byli Normanowie! Czy gilotynę wynalazł doktor Guillotin? Ależ nie, wymyślono ją w Yorkshire! A czy bąbelki w szampanie to dzieło słynnego Doma Pérignon? W żadnym wypadku, szampan francuską ma jedynie nazwę, a w rzeczywistości jest dziełem Anglików! To może bagietka jest francuska? Albo croissant? Stek? Nie, nie, nie!
Clarke opisuje tysiąc lat skomplikowanych i trudnych stosunków potężnych sąsiadów, których dzieli dwadzieścia mil kanału La Manche i wiele nierozwiązanych spraw...
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Paul West właśnie otrzymał ofertę nie do odrzucenia: dwa tygodnie słonecznych wakacji z piękną Glorią Monday. M, jak lubi być nazywana nowa znajoma, śledzi na francuskim wybrzeżu przemytników kawiorupozyskiwanego z jesiotrów. Niebawem okaże się jednak, że zamierza zapolować na znacznie grubszą rybę. Tymczasem serdeczna przyjaciółka Paula, Elodie, szykuje się do ślubu z francuskim arystokratą.
Paul ma urządzić jej przyjęcie. Sam pomysł, żeby Anglik gotował Francuzom, jest dość ryzykowny, ale to jeszcze nic w porównaniu z tym, co się wydarzy. Gdy naszego bohatera napadnie wycieczka bezpruderyjnych Angielek, a potem dorwą go francuscy komandosi - ten poczuje, że sprawy naprawdę wymknęły się spod kontroli.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Stephen Clarke ; przełożyła Hanna Bałtyn.
Merde! : rok w Paryżu Tyt. oryg. : "A Year in the merde ".
Paul West, typowy Brytyjczyk - Hugh Grant połączony z Davidem Beckhamem - przyjeżdża do Paryża, by pomóc w otwarciu sieci angielskich herbaciarni. Spędza tam dziewięć miesięcy, podczas których na własnej skórze odczuwa wady i zalety bycia cudzoziemcem we Francji - kraju, gdzie rok zaczyna się we wrześniu, najczęściej uprawianą dziedziną sportu są strajki, a z powodu psich odchodów zostawianych na ulicach do szpitala trafia ponad sześciuset paryżan rocznie. Współpracownicy usiłują oczernić go w oczach szefa. Sam szef, początkowo sprawiający sympatyczne wrażenie, również ma na sumieniu kilka niecnych postępków. Bohaterami pozytywnymi są w zasadzie tylko kobiety...
Tom 2
Merde! : W rzeczy samej Tyt. oryg. : "Merde Actually ".
Merde! : chodzi po ludziach Tyt. oryg.: "Merde happens ".
Koktajl kulturowy. Osiadły we Francji Paul West, chcąc wydostać się z dołka finansowego, decyduje się na nietypową pracę w USA. W gustownym samochodzie, z równie gustawną flagą brytyjską na dachu, przemierza Nowy Jork, Boston, Florydę i Miami jako reprezentant firmy Zasoby Turystyczne Wielka Brytania. W podróży towarzyszy mu dziewczyna o imieniu Aleksa, póżniej zaś Jake- dziwaczny poeta, który pragnie zmienić nazwisko na Rimbaud i najnowsza dziewczyna Jake`a żyjąca według amerykańskiego systemu randkowania. Czy zdążą znaleźć wspólny język, zanim się pozabijają? Cóż, merde chodzi po ludziach...
Tom 4
M jak merde! Tyt oryg.: "Dial M for merde ".
Paul West właśnie otrzymał ofertę nie do odrzucenia: dwa tygodnie słonecznych wakacji z piękną Glorią Monday. M, jak lubi być nazywana nowa znajoma, śledzi na francuskim wybrzeżu przemytników kawiorupozyskiwanego z jesiotrów. Niebawem okaże się jednak, że zamierza zapolować na znacznie grubszą rybę. Tymczasem serdeczna przyjaciółka Paula, Elodie, szykuje się do ślubu z francuskim arystokratą. Paul ma urządzić jej przyjęcie. Sam pomysł, żeby Anglik gotował Francuzom, jest dość ryzykowny, ale to jeszcze nic w porównaniu z tym, co się wydarzy. Gdy naszego bohatera napadnie wycieczka bezpruderyjnych Angielek, a potem dorwą go francuscy komandosi - ten poczuje, że sprawy naprawdę wymknęły się spod kontroli.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Koktajl kulturowy. Osiadły we Francji Paul West, chcąc wydostać się z dołka finansowego, decyduje się na nietypową pracę w USA. W gustownym samochodzie, z równie gustawną flagą brytyjską na dachu, przemierza Nowy Jork, Boston, Florydę i Miami jako reprezentant firmy Zasoby Turystyczne Wielka Brytania. W podróży towarzyszy mu dziewczyna o imieniu Aleksa, póżniej zaś Jake- dziwaczny poeta, który pragnie zmienić nazwisko na Rimbaud i najnowsza dziewczyna Jake`a żyjąca według amerykańskiego systemu randkowania. Czy zdążą znaleźć wspólny język, zanim się pozabijają? Cóż, merde chodzi po ludziach...
UWAGI:
Kontynuacja powieści "Merde! : rok w Paryżu" i "Merde! w rzeczy samej".
Merde! : rok w Paryżu Tyt. oryg. : "A Year in the merde ".
Paul West, typowy Brytyjczyk - Hugh Grant połączony z Davidem Beckhamem - przyjeżdża do Paryża, by pomóc w otwarciu sieci angielskich herbaciarni. Spędza tam dziewięć miesięcy, podczas których na własnej skórze odczuwa wady i zalety bycia cudzoziemcem we Francji - kraju, gdzie rok zaczyna się we wrześniu, najczęściej uprawianą dziedziną sportu są strajki, a z powodu psich odchodów zostawianych na ulicach do szpitala trafia ponad sześciuset paryżan rocznie. Współpracownicy usiłują oczernić go w oczach szefa. Sam szef, początkowo sprawiający sympatyczne wrażenie, również ma na sumieniu kilka niecnych postępków. Bohaterami pozytywnymi są w zasadzie tylko kobiety...
Tom 2
Merde! : W rzeczy samej Tyt. oryg. : "Merde Actually ".
Merde! : chodzi po ludziach Tyt. oryg.: "Merde happens ".
Koktajl kulturowy. Osiadły we Francji Paul West, chcąc wydostać się z dołka finansowego, decyduje się na nietypową pracę w USA. W gustownym samochodzie, z równie gustawną flagą brytyjską na dachu, przemierza Nowy Jork, Boston, Florydę i Miami jako reprezentant firmy Zasoby Turystyczne Wielka Brytania. W podróży towarzyszy mu dziewczyna o imieniu Aleksa, póżniej zaś Jake- dziwaczny poeta, który pragnie zmienić nazwisko na Rimbaud i najnowsza dziewczyna Jake`a żyjąca według amerykańskiego systemu randkowania. Czy zdążą znaleźć wspólny język, zanim się pozabijają? Cóż, merde chodzi po ludziach...
Tom 4
M jak merde! Tyt oryg.: "Dial M for merde ".
Paul West właśnie otrzymał ofertę nie do odrzucenia: dwa tygodnie słonecznych wakacji z piękną Glorią Monday. M, jak lubi być nazywana nowa znajoma, śledzi na francuskim wybrzeżu przemytników kawiorupozyskiwanego z jesiotrów. Niebawem okaże się jednak, że zamierza zapolować na znacznie grubszą rybę. Tymczasem serdeczna przyjaciółka Paula, Elodie, szykuje się do ślubu z francuskim arystokratą. Paul ma urządzić jej przyjęcie. Sam pomysł, żeby Anglik gotował Francuzom, jest dość ryzykowny, ale to jeszcze nic w porównaniu z tym, co się wydarzy. Gdy naszego bohatera napadnie wycieczka bezpruderyjnych Angielek, a potem dorwą go francuscy komandosi - ten poczuje, że sprawy naprawdę wymknęły się spod kontroli.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Kiedy miałem lat sześć, nie chciałem być strażakiem ani żołnierzem, ale gdyby mnie kto spytał, czy chciałbym zostać krytykiem literackim, to z pewnością też bym zaprotestował - pisze Jacek Dehnel we wstępie do swej najnowszej książki. I w rzeczy samej, Młodszy księgowy nie jest tomem krytycznoliterackim, choć znalazło się tu kilka recenzji. To fascynująca opowieść o literaturze pojmowanej najszerzej jak tylko można; zbiór komentarzy, dygresji, anegdot i, last but not least, wyznań estetycznej wiary. Dehnela interesuje prawie wszystko - obyczaje poetów w podróży służbowej, grafomania, perły znalezione w stuletnich sztambuchach, korespondencja pisarzy wielkich i małych. Pisze głównie o innych, ale nie zapomina o sobie - czytelnik będzie mógł towarzyszyć mu w spotkaniach i wyprawach i podejrzeć go przy biurku. Błyskotliwość, rozległa wiedza i swoboda łączenia spraw, zdawałoby się, odległych, dystans do siebie i znakomite poczucie humoru - Dehnel jest równie dobrym felietonistą, jak prozaikiem i poetą. Dotychczasowym dorobkiem Jacek Dehnel mógłby obdzielić kilku mniej pracowitych i mniej przez los obdarowanych kolegów. Jan Zieliński, "Rzeczpospolita"
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni