Między Biesami Dostojewskiego a Fight Clubem Palahniuka - Zachar Prilepin portretuje współczesnych rosyjskich rewolucjonistów, wątpiąc jednocześnie w sens terrorystycznego buntu. Rzecz mocna, bezkompromisowa, męksa i w dużej mierze autobiograficzna (Piotr Kofta). Sańkja to w szerokim wymiarze studium przeobrażenia się chłopca w mężczyznę, a próba wpisania własnego życia w przerażającą machinę historii staję się zarówno poszukiwaniem wiedzy o Rosji, jak i o sobie (Piotr Huniewicz). "Sańkja" opowiada historię młodego chłopaka, Saszy, członka partii narodowo-bolszewickiej. Jest... więcej → "Sańkja" opowiada historię młodego chłopaka, Saszy, członka partii narodowo-bolszewickiej. Jest opowieścią o jego dojrzewaniu - zarówno duchowym, jak i politycznym. To też historia o zmierzaniu Saszy do Wielkiego Wydarzenia, które - jak marzy bohater - zmieni na zawsze i jego, i Rosję. Rosyjscy krytycy najczęściej porównują "Sańkję" do "Matki" Maksyma Gorkiego. Podobnie jak klasyczna powieść nadwornego pisarza Stalina i ta opowiada dzieje człowieka, który pragnie wysadzić świat, który zna. I podobnie jak u Gorkiego, i tu najważniejszą postacią jest (pozornie obecna jedynie w tle) matka. Niektórzy porównują Prilepina do Fiodora Dostojewskiego. Rzeczywiście, głęboko zarysowana psychologia postaci i gęsta, mroczna atmosfera przypomina twórczość autora "Zbrodni i kary". Inni wskazują na Izaaka Babla. Ci też mają rację. Prilepin pisze krótkimi zdaniami, zgodnie z Bablowską formułą, mówiącą, że "nic nie działa na czytelnika lepiej...