Jest to opowieść o miłości, która ma odgrodzić od wspomnień bohaterów opisywanych wydarzeń. Ma wnieść w ich życie ład, Wiarę w dni, które nadejdą. Dlatego rabin w mieście N. - Łodzi lat pięćdziesiątych - decyduje się na małżeństwo z sierotą, uczennicą gimnazjum. W czasach ideologicznych i programowo antyreligijnych wywołuje to burzę. Staje się sprawdzianem postaw w środowisku żydowskich komunistów, detonatorem intrygi personalnej szefa Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa. Czytelnik dowiaduje się o podziałach w środowisku ocalałych z Holocaustu Żydów, o dramatach tych, co wierzyli w Jedynego i przestrzegali ustalonych przez Niego norm moralnych i obyczajowych. Oczyma postaci tak różnych jak pisarz nawrócony na socrealizm, stary komunista z łagrowym stażem, chłopiec zaczadzony obowiązującą ideologią, konspirator z akowską przeszłością ujrzy złożoność tego Małego i strasznego świata. Dużo w tej powieści ironii, elementów czarnego humoru, zadumy nad tym, co zwykliśmy nazywać pociemniałym życiem.