Czy to prawda, że aby być szczęśliwym, najpierw wszystko musi się dobrze ułożyć? A może jest odwrotnie - najpierw trzeba być szczęśliwym, a wtedy wszystko samo się poukłada.
Dziewiętnastoletnia Kalina ma jasno sprecyzowane plany na przyszłość. Popracuje w Anglii, odłoży pieniądze na studia, wyjedzie ze swojej wioski do dużego miasta i będzie żyła jak inne dziewczyny w jej wieku. Niestety życie szybko niszczy jej marzenia. Kalina musi wziąć na siebie wielką odpowiedzialność - zbyt dużą i zbyt wcześnie. Nie jest jej łatwo, zwłaszcza że nie ma nikogo, kto mógłby jej pomóc, doradzić, wskazać drogę.
Pewnego dnia los się do niej uśmiecha. Dostaje pracę w mieście, poznaje dużo starszego od niej mężczyznę. Chyba zaczynają się spełniać jej wielkie plany. Tylko czy Kalina jest na to gotowa?