To jest opowieść o zabójstwie. A może to nie do końca prawda. Bo przecież jest to historia miłosna, czyż nie?
Lana Farrar, osamotniona gwiazda filmowa, która chwile sławy ma już za sobą, zaprasza najbliższych przyjaciół na swoją prywatną grecką wyspę, aby spędzić tam z nimi beztroski weekend. Szybko okazuje się, że stare przyjaźnie skrywają gwałtowne namiętności i urazy czające się pod powierzchnią. Za czterdzieści osiem godzin jedna osoba będzie martwa. A to dopiero początek.
Było nas, uwięzionych na tej wyspie, siedmioro. Ktoś z nas był zabójcą.