Tata Muminka marzył o pisarskiej sławie. Gdy pewnego dnia nagle poczuł zew natury, uznał, że los sam podsuwa mu okazję. Wziął maszynę do pisania i udał się nad rzekę, żeby popływać i powędkować, a potem opisać ten piękny dzień. Nie przewidział tylko, jaką niesamowitą historię napisze dla niego życie...