Stella zrobi wszystko dla swojej siostry - będzie nawet parę godzin stać w kolejce po płytę z autografem jej ukochanego wokalisty. Przypadkiem poznaje w kafejce przystojnego chłopaka, który do złudzenia przypomina... Olivera Perry`ego. Oczywiście, chłopak z kawiarni jest wokalistą pogardzanego przez nią zespołu. Cóż za niefart! Kiedy Stella obraża jego muzykę - w obecności wokalisty - on daje jej swój numer telefonu. Poważnie? Czym sobie zasłużyła na takie wyróżnienie?
Gdy poznałam Olivera, nie miałam pojęcia, że jest wokalista zespołu Heartbreakers. A on nie miał pojęcia, że jestem jedyną dziewczyna, która nie znosi jego muzyki.