Poczułam, jak robi mi się gorąco i dreszcz przeleciał mi po kręgosłupie. Jak on napisał, ten nadawca..? Największy diament świata... Ciekawe, jaki rozmiar może mieć największy diament świata...
— Cullinan ważył pi razy oko przeszło trzy kilo — wymamrotała nagle Krystyna. — Porąbali go na kawałki.Spojrzałam na nią z roztargnieniem. Znów nasza myśl biegła tą samą drogą. Uczynić założenie, że coś takiego istnieje i spróbować odnaleźć? Nęcące, owszem, ale głupie, kto w dzisiejszych czasach trafia na wielkie diamenty, poniewierające się po kątach, on już pewnie dawno przepadł w mrokach historii. Jednakże należałoby się zastanowić... [fragment powieści]