"Nadszedł i sierpień 1939 roku, a z nim "powołanie" do szkolnego Hufca Przysposobienia Wojskowego i już pewnego rodzaju służba w oddziale PW dowodzonym przez porucznika Cibę. No! To już nareszcie była prawie że ta wielka, tak wtedy oczekiwana przez nas przygoda. Wojna!" Autor tych wspomnień miał 1 września 1939 r. dokładnie 17 lat i 6 miesięcy bez jednego dnia. W kampanii wrześniowej wziął udział jako ochotnik w szeregach Przysposobienia Wojskowego, uczestniczył m.in. w obronie Lublina.