Filia nr 3 Miecz liktora Tyt. oryg.: "The sword of the Lictor ". |
AUTOR: | Wolfe, Gene [>>]
Nakoniecznik, Arkadiusz. Tł.
| POZ/ODP: | Gene Wolfe ; przeł. z ang. Arkadiusz Nakoniecznik. | | ADRES WYDAWNICZY: | Warszawa : Wydawnictwo "Książnica", 2007. | SERIA: | Książnica Kieszonkowa ; Księga Nowego Słońca / Gene Wolfe : 3 | HASŁA: | - Powieść amerykańska - 20 w.
| OPIS FIZYCZNY: | 327, [1] s. ; 18 cm. | SYGNATURA: | 821.111(73)-3(F) | KOD KRESKOWY INWENTARZ: | 103000726977 | 72697 | UWAGI: | U góry okł.: Arcydzieło fantastyki porównywalne w swej dosniosłości do dzieł takich mistrzów jak Tolkien czy Lewis. Na okł. błędny .
| SERIA: Księga Nowego Słońca stanowią >>
| [Pokaż pozycje serii] | | Cień kata Tyt. oryg.: "The shadow of the torturer, ". |
Severian przygotowywał się do fachu kata, lecz zakochał się w uwięzionej kobiecie i złamał dla niej obowiązujące katów zasady. Został za to wygnany z konfraterni i wysłany do odległej prowincji. Zabrał tylko katowski miecz, maskę i czarny płaszcz przynależny znienawidzonej profesji. Droga, którą ma pokonać, okazuje się trudniejsza i bardziej zawikłana, niż sobie wyobrażał. Młody czeladnik błądzi jak w labiryncie w ponurym, pełnym okrucieństwa świecie, ale nieuchronnie zmierza ku przeznaczeniu. | | Zanim Severian, wygnaniec z konfraterni katów, dotrze do miejsca swego zesłania, Thraxu, musi pokonać licznych wrogów i wiele czyhających na niego niebezpieczeństw. Prześladowany przez okrutne wspomnienia i straszne wizje nie wie, czy zawdzięcza je swej absolutnej pamięci czy ogarniającemu świat mrokowi. Zawraca z obranej drogi, aby zwrócić skradziony klejnot, Pazur Łagodziciela, który przypadkiem znalazł się w jego posiadaniu. Zaatakowany przez dziwne istoty odkrywa, że klejnot nie tylko emanuje błękitnym blaskiem, ale ma też niesamowitą, magiczną moc. | | Miecz liktora Tyt. oryg.: The sword of the Lictor |
| | Cytadela Autarchy Tyt. oryg.: The Citadel of the Autarch |
- Aż do nadejścia Nowego Słońca musimy wybierać między różnymi rodzajami zła. Wszystkie już wypróbowaliśmy i wszystkie nas zawiodły: powszechna dostępność dóbr, władza ludu... Wszystko. My celowo utrzymujemy ludzkość w stagnacji, zwanej przez niektórych barbarzyństwem. Autarcha broni prosty lud przed arystokratami, oni zaś chronią go przed Autarchą. Religia daje wszystkim pociechę. Zamknęliśmy drogi, aby sparaliżować funkcjonowanie społeczeństwa... Zamknął oczy, a ja położyłem rękę na jego piersi, starając się wyczuć choćby najsłabsze uderzenie serca. - Aż do nadejścia Nowego Słońca... | | Urth Nowego Słońca Tyt. oryg.: The Urth of the New Sun |
Naprawdę mam na imię Severian. Przyjaciele, których nigdy nie miałem zbyt wielu, nazwali mnie Severianem Kulawym. Żołnierze, których niegdyś miałem mnóstwo, choć nie aż tak wielu, jakbym chciał, nazywali mnie Severianem Wielkim. Nieprzyjaciele, którzy mnożyli się jak muchy na bitewnych polach zasłanych trupami, nazywali mnie Severianem Oprawcą. Byłem ostatnim Autarchą Wspólnoty, a tym samym jedynym prawowitym władcą planety znanej podówczas jako Urth. |
| DOSTĘPNOŚĆ: | Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni | |
| REZERWACJE: OPERACJE: | |
|