Jak trudno być człowiekiem, gdy się jest mężczyzną.
40-letni neurochirurg Jakub Solański, świeżo po rozwodzie, przeżywa drugą młodość, objawiającą się intensywnymi romansami. Wpływa to istotnie na sposób widzenia świata przez jego 11-letniego syna, Mateusza. Tym mocniej, że przedmiotem licznych podbojów miłosnych ojca są matki szkolnych kolegów i koleżanek chłopca.
Ostra obyczajowo, a jednocześnie pełna ciętego humoru powieść Saramonowicza, przypomina jego najbardziej znane filmowe megahity: Testosteron i Lejdis.
Chłopcy są przenikliwym portretem goniącej za życiowymi podnietami wielkomiejskiej klasy średniej. To portret ludzi, którzy zapominają, że "życie jest gdzie indziej".