Filia nr 2 Z pamiętnika masażysty czyli Nic, co ludzkie, nie jest mi (już) obce "Nic, co ludzkie, nie jest mi (już) obce " |
AUTOR: | Dydycz, Agnieszka. | POZ/ODP: | Agnieszka Dydycz. | | ADRES WYDAWNICZY: | Warszawa : Edipresse Polska, cop. 2016. | SERIA: | Edipresse Książki | HASŁA: | - 2001-
- Powieść polska - 21 w.
| OPIS FIZYCZNY: | 319, [1] s. ; 22 cm. | SYGNATURA: | 821.162.1-3 | KOD KRESKOWY INWENTARZ: | 102000522084 | 52208 | TREŚĆ: Pokaż informacje o treści pozycji >>Nazywam się Marcin, lat 35.Jestem wysoki, przystojny, prawidłowo zbudowany, prawidłowo wyposażony, inteligentny, dowcipny, wrażliwy, skromny itp., itd. Ogólnie całość zasługuje na bardzo dużo lajków, zwanych swojsko polubieniami. Ja też osobiście like it, i to nawet bardzo!Postanowiłem zatem pisać pamiętnik. Niech moi potomni dowiedzą się, jak ważna, potrzebna i odpowiedzialna jest praca terapeuty, czyli moja pasja i trud codzienny.Dr Marcin, lat 35, rehabilituje, masuje i uzdrawia - głównie ciała i członki, ale czasem i dusze. Chociaż ma tytuł doktora, pacjenci nazywają go masażystą lub panem Marcinkiem... Jednak on lubi swoją pracę, swoich pacjentów i w ogóle swoje życie. I bardzo kocha swojego synka, lat 5. Kobiety również, ale związki różnie mu wychodzą i nie zawsze rozumie, dlaczego. Szuka, próbuje i ma nadzieję, że spotka kobietę swojego życia. Najlepiej na rowerze. Marcin umie słuchać, myśleć, zmieniać zdanie, a czasem nawet uczy się na błędach - tych własnych i tych cudzych. Swoje obserwacje zapisuje i komentuje. Bywa więc bardzo śmiesznie lub tylko śmiesznie, czasem trudno lub trochę smutno. A potem znowu jest wesoło, czyli zupełnie jak w życiu. | SERIA: Doktor Marcin stanowią >>
| [Pokaż pozycje serii] | |
Tom 1 Z pamiętnika masażysty czyli Nic, co ludzkie, nie jest mi (już) obce Nic, co ludzkie, nie jest mi (już) obce |
Nazywam się Marcin, lat 35.Jestem wysoki, przystojny, prawidłowo zbudowany, prawidłowo wyposażony, inteligentny, dowcipny, wrażliwy, skromny itp., itd. Ogólnie całość zasługuje na bardzo dużo lajków, zwanych swojsko polubieniami. Ja też osobiście like it, i to nawet bardzo!Postanowiłem zatem pisać pamiętnik. Niech moi potomni dowiedzą się, jak ważna, potrzebna i odpowiedzialna jest praca terapeuty, czyli moja pasja i trud codzienny.Dr Marcin, lat 35, rehabilituje, masuje i uzdrawia - głównie ciała i członki, ale czasem i dusze. Chociaż ma tytuł doktora, pacjenci nazywają go masażystą lub panem Marcinkiem... Jednak on lubi swoją pracę, swoich pacjentów i w ogóle swoje życie. I bardzo kocha swojego synka, lat 5. Kobiety również, ale związki różnie mu wychodzą i nie zawsze rozumie, dlaczego. Szuka, próbuje i ma nadzieję, że spotka kobietę swojego życia. Najlepiej na rowerze. Marcin umie słuchać, myśleć, zmieniać zdanie, a czasem nawet uczy się na błędach - tych własnych i tych cudzych. Swoje obserwacje zapisuje i komentuje. Bywa więc bardzo śmiesznie lub tylko śmiesznie, czasem trudno lub trochę smutno. A potem znowu jest wesoło, czyli zupełnie jak w życiu. | |
Tom 2 Człowiek zawsze kicha dwa razy, masażysta też |
Przygody doktora Marcina będą bawić jeszcze długo po skończonej lekturze. Bo czy ktoś na przykład wie, że selfie skraca życie? I gdzie kupić szynkę z kruka? Marcin też nie zawsze wie, ale. He will survive! I z każdej sytuacji wybrnie z wdziękiem i poczuciem humoru. Za co kobiety go kochają, a mężczyźni mu tego zazdroszczą. Marcin, doktor Marcin, zwany także masażystą i panem Marcinkiem, wraca z wakacji, by ponownie zmierzyć się z rzeczywistością. A jest z czym. Jego eks zostanie mamą, przyjaciel - szwagrem, syn - starszym bratem. I każdy będzie potrzebował wsparcia: sfochowany autor, zdolny dentysta, ordynator kolekcjoner, syn zadający coraz trudniejsze pytania oraz pacjenci z własną diagnozą. Jedynie wrodzony optymizm, subiektywna i pozytywna ocena samego siebie pozwolą Marcinowi na ogarnięcie tego wszystkiego. Poza tym na ratunek przybędzie mu kobieta na białym. rowerze. |
| DOSTĘPNOŚĆ: | Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni | |
| REZERWACJE: OPERACJE: | |
|