Trzydziestotrzyletni David Marion spędził 20 lat w więzieniu za morderstwo swego ojca i przyrodniego brata, a teraz jest głównym podejrzanym o brutalne zabójstwo Hugh Feryla, prawnika, który był jego jedynym sprzymierzeńcem w więzieniu. Relacje pomiędzy mężczyznami oparte były na zaufaniu - Hugh udowadniał, jak inteligentnym, przyzwoitym i niewinnym człowiekiem był oskarżony. Książka rozpoczyna się wizytą Davida na pogrzebie Hugh Feryla co niezwykle szokuje przybyłych gości, a najbardziej Becky - matkę nieżyjącego. Tuż przed śmiercią Feryl i jego osobista asystentka odkrywają, że Dawid prawdopodobnie nigdy nie był mordercą.