Kometa zdaje w tym roku maturę, przestała ćpać, zmieniła środowisko. Ładnie się ubiera i uśmiecha się do wszystkich.
Nikt nie wie, że wstąpiła do "Rodziny", niebezpiecznej sekty wabiącej obietnicami wyzwolenia ciała i duszy, której swoistą biblią jest "Tykanedia". Destrukcyjny kult kontroli umysłu nie cofa się przed niczym, aby zdobyć, a później - zatrzymać swoich członków...
Wyróżnienie w konkursie IBBY "Książka Roku", 2005.