Blondynka w Kambodży . Krokodyle, węże i ryż, świątynia Angkor i miasto w dżungli, Bolesław Chrobry, Harry Potter, okrutny świat Czerwonych Khmerów i Tonle Sap, czyli wioska na jeziorze.
Kwiat lotosu to święty symbol buddyzmu i ludzkiej duszy. Sięga korzeniami dna stawu i pnie się ku góry. Kiedy kwiat lotosu rozkwita na powierzchni, jest zawsze jest czysty i pachnący - niezależnie od tego jak brudna, mętna i błotnista jest woda w sadzawce. I taki powinien być też człowiek - uczciwy, dobry i czysty w myślach i słowach, bez względu na to ile zła jest dookoła.
Odkryłam to podróżując po krajach buddyjskich. Himalaje, Tybet i Sri Lanka. Hinduistyczne Indie. Morderczy trekking w okolicach Annapurny, niebiański spokój gór na Dachu Świata, herbata z masłem i solą, tajemnice reinkarnacji, Władca Pierścieni i Magiczny Ząb, Świątynia Szczurów, Taj Mahal, skarby maharadży, buddyjskie prawdy, słonie i diamenty i mądrość Dalajlamy.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Dwadzieścia lat temu pracowałam w Londynie nielegalnie jako sprzątaczka. Wymiatałam kurz z zakamarków hotelu dla bezdomnych i z własnego serca. Byłam Kopciuszkiem w kraju lepszych ludzi. Dwadzieścia lat później, w lipcu 2012 r. wracam do Londynu na specjalne zaproszenie Komitetu Igrzysk Olimpijskich. Dostaję złotą pochodnię, oficjalny biały strój i na oczach całego świata biegnę w sztafecie z ogniem olimpijskim. Kiedyś byłam Kopciuszkiem. Teraz jestem królową. Królową mojego życia.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Beata Pawlikowska ; National Geographic.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Na Wyspie Wielkanocnej polinezyjski mistrz zrobił mi nowy tatuaż. Na Zanzibarze odkryłam tajemnicę szczęścia. W Himalajach spotkało mnie przeznaczenie, a w Tybecie zrozumiałam sens życia po życiu. W Peru piłam herbatę z koki, w Brazylii ścigałam pająki, a na Sri Lance buddyjski mnich odprawił nade mną rytuał z wachlarzem. W Tanzanii leciałam spadającym balonem, a w Indiach spotkałam białego szczura. W Kambodży dowiedziałam się, że mam na imię Mały Wiatr, w Meksyku jadłam pieczone świerszcze, a w Amazonii tropiłam jaguara.
W najdalszym zakątku Paragwaju jest wioska, do której nie prowadzi żadna droga. Można tam tylko dopłynąć towarową łodzią, która raz w tygodniu wypływa z portu w odległym o trzy dni drogi mieście Concepción. To był mój cel. Dostać się do najdalej na północ wysuniętej ludzkiej osady położonej na bagnach tuż przy granicy z Brazylią i Boliwią.Samotna wyprawa przez jeden z najmniej znanych krajów Ameryki Południowej. Pełna przygód, odkryć, zachwytów i smaku yerba mate. Największe wodospady świata Iguaçu i nowe zakończenie "Martina Edena", które napisałam nocą płynąc łodzią po rzece Paragwaj.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Beata Pawlikowska.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Miałam ścierpnięte pół języka i sztywny policzek, ale to normalne podczas żucia koki. Tak samo jak to, że na wysokości ponad trzech tysięcy metrów nad poziomem morza głowa wydaje się być ściśnięta w żelazną obręcz, serce wali jak szalone, a nogi są ciężkie jak z ołowiu. To typowe objawy choroby wysokościowej, której doznaje każdy, kto samolotem przylatuje do Cuzco. Gdyby wędrować piechotą, autobusem lub pociągiem, sprawa wyglądałaby inaczej. Zwiększająca się wysokość nad poziomem morza powoduje coraz niższe ciśnienie i bardziej rozrzedzone powietrze, w którym jest mniej tlenu. To znaczy, że organizm musi jak najszybciej wyprodukować dodatkowe czerwone ciałka krwi, żeby tę niewielką ilość tlenu z powietrza łatwiej wyłapywać i dostarczać do wszystkich narządów wewnętrznych. Kiedy pokonuje się wysokość powoli i stopniowo, organizm bez problemu dostosowuje się do zmieniających okoliczności. Można przecież nawet wejść na Mount Everest i przeżyć. Ale gdyby ktoś chciał wlecieć na sam szczyt samolotem, zmarłby w ciągu kilku minut.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: [tekst, rysunki i fotografie] Beata Pawlikowska ; National Geographic Polska.
Blindynka w Tybecie . Harbata z masłem i solą, buddyjskie klasztory, maślane lampki, chorągiewki na wietrze, historia Dalajlamy, tajemnice reinkarnacji i tybetańskiej kuchni.