Opowiadanie Gloria victis wchodzi w skład cyklu o tym samym tytule. Początkowo tytuł całości miał brzmieć 1863, co sugerowałoby bardziej dokumentacyjne i rzetelne relacje z przebiegu walk powstańczych. Ostatecznie tytuł zmieniono, gdyż autorce nie chodziło o wnikliwe sprawozdanie historyczne, ale o opis nastroju, jaki ogarnął część społeczeństwa przed wybuchem powstania i w trakcie trwania walk.
UWAGI:
Tekst wg : Gloria victis, Warszawa 1951 oraz nowele Śmierć domu i Panna Róża wg : Pisma. T. 25, Warszawa 1928.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Nazywam się Mateuszek Garcia Moreno, ale z imienia i nazwiska nie zna mnie nawet najlepszy przyjaciel, Uszatek Lopez, który jest zdradziecką świnią. Wszyscy mówią na mnie Mateuszek Okularnik, co nie jest specjalnie oryginalne, zważywszy że od piątego roku życia noszę okulary. Mieszkam z rodzicami (choć taty ciągle nie ma w domu), dziadkiem, który jest niesamowicie fajny, i z Głupkiem. To mój młodszy brat (tak naprawdę ma inne imię, ale nikt nie pamięta jakie). Uwielbiam się bawić z kolegami w parku Wisielca, chociaż czasem dostaję za to po głowie. Jeśli przeczytacie o moich przygodach, nie pożałujecie!
Takiego świata jeszcze nie znaliście! W tych opowieściach znajdziecie wszystko co najlepsze - epickie bitwy, wielkich herosów, wrednych Bogów, Wieczną Grę na szachownicy świata - jednak prawie nic nie jest tym czym mogło by się wydawać. Genialnie prowadzona narracja i wspaniałe opisy światów nie pozwalają się oderwać od lektury. Wielowątkowa fabuła, rewelacyjnie poprowadzona przez Autora, wprowadza świeży powiew do gatunku, o którym mówi się, że napisano już w nim wszystko.- Bogowie prowadzą grę, a ludzie tworzą legendy.- Ponoć Bogowie są jak ludzie. a nie zastanawialiście się, czy nie są gorsi?- Szczerze polecam, i wieszczę nie jedna nagrodę (Khorne, Secretum.pl) Tajemniczy Darkaraghel zadebiutował swoim zbiorem opowiadań Oko Węża. Opowieści z Borgaanu w ubiegłym roku. Byłam wówczas pełna podziwu dla zapału, z jakim pokonywał kolejne trudności piętrzące się przed nikomu nieznanym, a chcącym coś zaprezentować autorem. Zapowiadał wówczas także, że to dopiero pierwszy tom, a nad kolejnym pracuje. Nie minął nawet rok, a do księgarń trafia zapowiadana pozycja opatrzona tytułem Opowieści z Borgaanu. Gniew Meleghorna. ’Opowieści z Borgaanu. Gniew Meleghorna są pozycją, poprzez którą Darkaraghel pokazał, że jego wyobraźnia wciąż może zaskoczyć a warsztat pisarski (myślę, iż zapracował na to określenie) systematycznie się rozwija. To książka, którą czyta się w sposób lekki i przyjemny, a jednak nie pozbawiona jest ona drugiego dna. Z ciekawością czekam na kolejne publikacje tego autora. (Renata Ściga, FantasyBook)