Stanisławów, obecnie Iwano-Frankiwsk, niegdyś trzecie (po Lwowie i Krakowie) miasto Galicji, stolica Podkarpacia i Pokucia, dziś leży poza granicami Polski. Nie ma już Stanisławowa, ale wciąż są i żyją rozsiani po świecie stanisławowiacy. Niezwykle ciepło przyjęli oni wydane w 2008 roku Kresy Kresów. Stanisławów Tadeusza Olszańskiego (publicysty "Polityki", autora wielu książek oraz tłumacza literatury węgierskiej), niejednokrotnie dzieląc się z autorem własnymi wspomnieniami, uzupełniając zawarte w książce informacje i prosząc o ciąg dalszy. Oto i on. W książce Stanisławów jednak żyje autor rozwinął niektóre wątki, przedstawił losy stanisławowskich bohaterów, takich jak prezydent Wacław Chowaniec, druh Romuald Rzędzian, doktorzy Jan Gutt i Stefan Hoszowski, Kazimierz Tatara, ale też opowiedział historie zwykłych ludzi, mieszkańców przedwojennego, wielokulturowego i etnicznie zróżnicowanego Stanisławowa. Opowieść wzbogacają unikatowe fotografie, w większości pochodzące z archiwów rodzinnych.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
"Nie to ważne, kto i gdzie strzelał, jak i którędy przeskoczył. Nie chodzi mi o dawanie świadectwa żołnierskiej dzielności. Prawdopodobnie byliśmy dzielni. No i co z tego? I tak zostaliśmy pokonani. Ja chcę świadczyć o wartościach, o mężczyznach i kobietach, o miłości i polityce, braterskich więziach" - fragment książkiPo wojnie został w Polsce, żeby być "strażnikiem żydowskich grobów", ale nigdy nie wystawiał Polakom rachunków, a Polska pozostała jego ojczyzną. Marek Edelman, ostatni dowódca powstania w getcie warszawskim, lekarz, działacz opozycji, kawaler Orderu Orła Białego, opowiada o Bundzie, czasie zagłady, o życiu w komunistycznej, a potem w wolnej Polsce. Tak naprawdę jednak Strażnik to opowieść o Szmulu Zygielbojmie, Mordechaju Anielewiczu, Cywii Lubetkin i innych ludziach, których historia wystawiła na najcięższą próbę.
UWAGI:
Tyt. oryg.: "Il guardiano : Marek Edelman racconta" 1998. Tyt. oryg. 1 pracy współwyd.: Mamma Bund. W aneksie m.in. teksty listów i in. publ. M. Edelmana. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Wartość i siłę rodziny odkrywa się powoli, dojrzewając latami do tej wiedzy, twierdzi Autor, dlatego właśnie teraz napisał książkę o tym, jak bardzo ważna jest w jego życiu rodzina - ta, z której się wywodzi - i ta, która dziś go otacza: żona Barbara, córka Marianna, syn Maciej, synowa Samanta i wnuczka Matylda. Dzieje rodziny Stuhrów sięgają siedemnastego wieku. Europejskie korzenie prowadzą do Dolnej Austrii. Najstarsze zdjęcia pokazują pradziadków Annę i Leopolda, którzy w latach siedemdziesiątych XIX wieku sprowadzili się z Wiednia do Krakowa i tu już pozostali. W opowieści Jerzego Stuhra historia rodziny splata się z historią Krakowa, Polski i Europy. W domowym archiwum zachowały się fotografie, portrety, krzyż zasługi, szabla, filiżanka i swerwantka - wokół tych przedmiotów snuje się prawdziwa i rekonstruowana historia rodziny. Wielkie miłości, niezwykłe charaktery, trudne decyzje, narodziny i śmierć, śluby i rozwody, sukcesy i porażki, radości i smutki...
UWAGI:
Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni