Wszyscy jesteśmy czytelnikami. Mamy swoje ulubione książki, miejsca do czytania, sposoby układania na półkach i wspomnienia związane z czytaniem. Ale samą "anatomią" czytania nie zaprzątamy sobie głowy zbyt często. Bardziej zajmuje nas treść książek. Tymczasem nasze zwyczaje czytelnicze, sposoby ustawiania książek, zakładania stron, ulubione miejsca do czytania - wszystko to mówi o nas wiele. A książki, które czytaliśmy przez całe życie, w naszej pamięci układają się w rodzaj autobiografii. Pamiętamy o pewnych wydarzeniach, uczuciach, przełomach właśnie w związku z lekturami, które wtedy czytaliśmy. Wędrowanie śladem książek czasem otwiera kolejne szufladki w pamięci. W Polsce nie mamy wielu takich książek o książkach i czytaniu - w przeciwieństwie choćby do literatury anglosaskiej - książka Justyny Sobolewskiej stara się tę lukę wypełnić. Składa się z głosów wielu czytelników i jest tak naprawdę nieukończona, bo każdy mógłby dodać do niej cos´ od siebie. Może też być zachętą do tego, by każdy czytelnik sporządził sobie własny katalog przyjemności związanych z czytaniem.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Ten głos wybrzmiewa co tydzień na drugiej stronie "Tygodnika Powszechnego". Głos o sprawach najważniejszych dla Polski i Kościoła, ale też głos o sprawach, które zwyczajnie zaprzątają głowę Redaktora Seniora. Można na tę książkę spojrzeć właśnie w ten sposób: jest to zapis myśli, które akurat nachodzą księdza Adama Bonieckego. Jest to więc również zapis intymny.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Niezwykłe historie, które poruszą każdego. Ludzie, którzy stracili wszystko, a jednak znaleźli siłę, by iść dalej.
Na co dzień nie myślimy o tym, że w każdej chwili możemy stracić kogoś bliskiego, zdrowie, sens życia. Ci, którzy tego doświadczyli, odważyli się opowiedzieć Szymonowi Hołowni o swoim życiu, bólu i nadziei, którą w końcu odnaleźli. Część bohaterów książki jest znana z mediów, jak Maciej Kozłowski, Ewa Komorowska czy Janina Ochojska, inni toczą swoje zmagania z dala od blasku fleszy. Każda z rozmów była niezwykle intymna, autentyczna, poruszająca. Hołownia odkrywa, jak silny może być człowiek i jak poradzić sobie z cierpieniem. Często prowokuje, pyta o bunt wobec Boga, o to, czy można pogodzić się z takimi doświadczeniami. Odpowiedzi, które słyszy, mogą nas wiele nauczyć.
"Źle się ma nasz kraj - pisał niedawno brytyjski publicysta - sposób w jaki żyjemy ma w sobie coś głęboko niewłaściwego. W świecie rynku, posiadania, ekonomicznego rachunku zysków i strat, gubimy idee wspólnego dobra, sprawiedliwości, społecznej harmonii". Do Polski przenikają wszystkie bolączki kapitalizmu, wraz z jego dobrodziejstwami. Dodajemy do tego swoje narodowe podziały i paranoje, podkręcane przez populistycznych polityków, tabloidalne media, hipokryzje i zakłamanie w szkole, kościele, nawet w rodzinie. Grozi nam zatracenie w programach pierwotnej hordy - "swój dobry - obcy zły". Zgadzasz sie na to?Całe życie poszukuję "dobrych praktyk" i wskazówek jak dobrze żyć, świadomie, radośnie i godnie, jak nie dać się zwariować nieufności, agresji, przemocy i zwyklej głupocie, prostactwu czy ignorancji.Musimy zacząć od siebie, odkryć ograniczenia i prymitywną stronę natury tkwiącą w każdym z nas - po to, aby objąć ją uwaga i zamiast ją żywić, kreować dobro. To jest możliwe, przynajmniej w Twoim życiu! O tym jest ta książka. I o tym, jak zmieniać świat na lepszy. Wspólnie damy radę!"
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Kim był Marcin Luter? Reformatorem, który z miłości do prawdy wystąpił przeciw nadużyciom papiestwa? Czy rebeliantem, prekursorem późniejszych rewolucjonistów?
W ostatnich latach obraz Lutra uległ całkowitej przemianie. Za sprawą licznych wypowiedzi kardynałów Waltera Kaspera, Kurta Kocha czy Karla Lehmanna stał się z wolna nauczycielem wiary i wzorem do naśladowania dla katolików.Co jest przyczyną tak całkowitej zmiany stanowiska Kościoła? Powody mogą być dwa. Albo odkrycie nieznanych pism reformatora, rzucających nowe światło na jego postawę, albo nowa interpretacja jego nauk.Żadne nowe pisma Lutra się nie pojawiły.Zatem powodem musi być nadanie wystąpieniu Lutra nowego znaczenia. Jeśli papież Franciszek ma rację, że w sporze o usprawiedliwienie Luter się nie pomylił, to znaczy, że w błędzie trwali ojcowie Soboru Trydenckiego. Podobnie dziwnie brzmi twierdzenie papieskie, że Luter nie chciał podziałów w Kościele skoro reformator nazywał papieża Antychrystem i chciał zniesienia Urzędu Nauczycielskiego.
Czyżby zatem obecny papież i jego najbliżsi współpracownicy byli, jak to logicznie wynika z ich słów, luteranami? O tym jest ta książka. O prawdziwej twarzy Marcina Lutra i o tym, czy obecne dążenie do jego rehabilitacji podyktowane jest dążeniem do prawdy czy też jest efektem zdrady.
UWAGI:
Bibliogr. s. 317-319.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Na kartę 014931 od dnia 2024-06-17 Wypożyczona, do dnia 2024-08-16