Obecnie często kwestionuje się rolę matki w początkowym okresie życia niemowlęcia, twierdząc, że w jego pierwszych miesiącach potrzebne są umiejętności techniczne w zakresie pielęgnacji ciała i dlatego równie dobrze może zająć się nim odpowiedzialna pielęgniarka. Są nawet matki (mam nadzieję, że nie w naszym kraju), którym niemalże trzeba kazać, by były matkami dla swoich dzieci, co jest skrajnym zaprzeczeniem tego, że "matkowanie" w naturalny sposób wypływa z bycia matką.
Administracyjnie narzucony porządek, nakazy higieny, godna pochwały dbałość o zdrowie fizyczne i wiele innych rzeczy wdzierają się między matkę i dziecko i wydaje się niezbyt prawdopodobne, by matki zbuntowały się i same podjęły wspólny wysiłek, chcąc zaprotestować przeciw tej ingerencji. Piszę tę książkę, bo ktoś musi wystąpić w imieniu młodych matek, które mają swoje pierwsze czy drugie dziecko i które z konieczności są zależne od innych ludzi. Mam nadzieję, że pomogę im nabrać zaufania do swego instynktu macierzyńskiego, a jednocześnie wyrażę uznanie dla umiejętności i kwalifikacji tych, którzy niosą pomoc matce i ojcu lub osobom ich zastępującym, gdy pomoc ta jest im potrzebna. Donald Woods Winnicott (ze Wstępu)
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Na kartę 005385 od dnia 2024-06-17 Wypożyczona, do dnia 2024-07-17