Szymon Hołownia o polskim Kościele napisał już chyba wszystko. Teraz postanowił więc sprawdzić, gdzie bije obecnie puls chrześcijaństwa, jak wygląda ono w różnych częściach świata i czego możemy się nauczyć od ludzi, którzy tam żyją. Z każdej z licznych podróży przywiózł pamiątki - zarówno te duchowe, jak i materialne - które go zaskoczyły.Trasa podróży jest imponująca - Turkmenistan, Zambia, Papua-Nowa Gwinea, Honduras, Filipiny, Australia, Kanada, Francja, Bhutan, Szkocja, Salwador, USA i Azory. W tych miejscach można spotkać biskupów pilotujących śmigłowce, kapelanów US Navy, ludzi, którym chce się tłumaczyć Pismo Święte dla plemion liczących 1000 osób albo poświęcić życie dzieciom chorym na AIDS. Pozornie różni nas od nich wszystko, naprawdę - łączą rzeczy najważniejsze.Wraz z autorem odbywamy podróż po świecie w ciągu 24 godzin, a każdej godzinie odpowiada inne miejsce i doświadczenie. Dzięki elementom reportażu poznajemy bliżej kolejne kraje, a poprzez rozmowy ludzi, których spotkał autor.Ta książka uświadamia nam, że Kościół nigdy nie śpi, a chrześcijaństwo naprawdę rozprzestrzeniło się na cały świat.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Polecieć na drugi koniec świata, aby męczyć się długą jazdą na rowerze i żywić się kolejnymi porcjami makaronu z makaronem? Pedałować wiele dni przez zaśnieżone góry Alaski, czujnie rozglądając się za głodnymi niedźwiedziami? I w dodatku robić to za własne pieniądze, a co gorsza, dla przyjemności? Dla większości z nas to czyste szaleństwo, ale na szczęście nie dla Piotra Strzeżysza!
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Prawdziwa historia kobiety, która po śmierci męża postanowiła wyruszyć w samotną, trwającą pięć lat podróż dookoła świata! Utrzymując się z pieniędzy za wynajem swojego skromnego domu, przemierzyła ponad trzydzieści dwa tysiące kilometrów. Niejednokrotnie musiała zmagać się z własnymi słabościami, surowym klimatem i dzikimi zwierzętami. Nie zwątpiła jednak i szła dalej. A wszystko w intencji męża, którego bardzo kochała oraz dla przypomnienia ludziom o konieczności wykonywania badań lekarskich i profilaktyce wczesnego wykrywania raka.
UWAGI:
Na okł. podtyt.: niezwykła wędrówka zwyczajnej kobiety, która w ciągu pięciu lat obeszła świat.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Być księżniczką, mieszkać w pałacu, mieć służbę spełniającą wszystkie zachcianki - o tym marzy każda dziewczynka. Tymczasem Matina, żywa bogini z Nepalu chciałaby tak jak inne dzieci, chodzić do szkoły i bawić się z rówieśnikami. Opowie wam, dlaczego nie może się skaleczyć, jeść niektórych potraw i zawsze być poważna. Ale też o tym, że jako żywa bogini ma moc uzdrawiania i w ten sposób pomaga ludziom.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Kto nie jadł z patelni sąsiada, niewiele o nim wie. Docierając do niezliczonych miejsc, osad, wiosek, przysiółków, metropolii, miałem okazję - ale i konieczność obcować z wieloma niezwykłymi potrawami. Nieraz przyszło mi łamać żywieniowe tabu wszczepione nam przez europejską kulturę. To się je, tamtego nigdy w życiu, to wspaniałe, tamto obrzydliwe. Iluż ludzi robi takie uwagi, przyjmując je za pewnik i nie czyniąc nigdy kroku w stronę wniknięcia w tradycję odwiedzanych grup etnicznych? Ideą tej książki jest ukazanie czytelnikowi nieskończonej różnorodności kulinarnej ludzi mieszkających pod każdą szerokością geograficzną, od najdalszych, odległych nie tylko w przestrzeni, ale i w czasie (kulturowo) plemion dżungli amazońskiej aż po bliskich nam Słowian zamieszkujących Syberię.
Indie wchłaniają. Przyciągają jak magnes i wchłaniają. Życie wydawać by się mogło, płynie tu w swym wciąż jednakowym rytmie od tysiącleci. Indie przyciągały obcych i nigdy się im nie poddały. Traktowały ich jak przechodniów, którzy tu na chwilę wstąpili i albo uciekli stąd na zawsze, albo już tu zostali. A Indie wciąż trwają. To przybysze musieli się poddać, zostali wchłonięci; Ariowie, Mogołowie, Brytyjczyczy, Mark Tully... Wciąż mało o Indiach wiem, wciąż chcę wiedzieć więcej... i wciąż wracam... Wrócmy więc tam razem. Zapraszam do moich Indii. Filmowałem dzielnice nędzy w Ameryce Południowej i wioski trędowatych na Madagaskarze. Podawałem im ręce, zaprzyjaźniłem się z nimi. Na moich rękach konała trędowata dziewczyna.Świat nauczył mnie jednego - wszystko wszędzie płynie własnym rytmem. Obok bogatych są biedni, obok pięknych brzydcy, obok chorych zdrowi, obok szarych kolorowi.Tak jest, tak było i tak będzie... To już wiedziałem.Nie miałem jednak pojęcia, że wiedzą to Indie.(Jarosław Kret)
UWAGI:
Publ. Świata Książki nr 7619. Na okł. podtyt.: Przygoda nie pyta o adres. Bibliogr. s. 333-[334].
Indie wchłaniają. Przyciągają jak magnes i wchłaniają. Życie wydawać by się mogło, płynie tu w swym wciąż jednakowym rytmie od tysiącleci. Indie przyciągały obcych i nigdy się im nie poddały. Traktowały ich jak przechodniów, którzy tu na chwilę wstąpili i albo uciekli stąd na zawsze, albo już tu zostali. A Indie wciąż trwają. To przybysze musieli się poddać, zostali wchłonięci; Ariowie, Mogołowie, Brytyjczyczy, Mark Tully... Wciąż mało o Indiach wiem, wciąż chcę wiedzieć więcej... i wciąż wracam... Wrócmy więc tam razem. Zapraszam do moich Indii. Filmowałem dzielnice nędzy w Ameryce Południowej i wioski trędowatych na Madagaskarze. Podawałem im ręce, zaprzyjaźniłem się z nimi. Na moich rękach konała trędowata dziewczyna. Świat nauczył mnie jednego - wszystko wszędzie płynie własnym rytmem. Obok bogatych są biedni, obok pięknych brzydcy, obok chorych zdrowi, obok szarych kolorowi.Tak jest, tak było i tak będzie... To już wiedziałem. Nie miałem jednak pojęcia, że wiedzą to Indie. (Jarosław Kret)
Mój Egipt
Moje pierwsze kroki w egzotycznym świecie, czyli jak stypendium w Egipcie zmieniło mnie na całe życie. Jarosław Kret
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni