Kinga Choszcz, znana również jako Kinga Freespirit (1973-2006). Jej ulubionym sposobem podróżowania był autostop. W roku 1998 wyruszyła wraz z Radosławem Siudą (pseudonim "Chopin") w trwającą pięć lat podróż autostopem dookoła świata. Oboje otrzymali za nią wyróżnienie w konkursie " Podróżnik roku 2001", a roku 2004 prestiżową nagrodę Kolosa w kategorii "Podróże". Swoją wyprawę opisali w w książce "Prowadził nas los", któa została wydana po polsku i po angielsku. W pażdzierniku 2005 roku Kinga wyruszyła w samotną podróż do Afryki. Ostatnim epizodem tej podróży było wykupienie z niewolniczej pracy w barze, jedenastoletniej dziewczynki, odwiezienie jej do rodzinnej wioski i wysłanie do szkoły. Wkrótce potem Kinga zachorowała na malarie mózgową. Zmarła w Ghanie w czerwcu 2006 roku.
Indie wchłaniają. Przyciągają jak magnes i wchłaniają. Życie wydawać by się mogło, płynie tu w swym wciąż jednakowym rytmie od tysiącleci. Indie przyciągały obcych i nigdy się im nie poddały. Traktowały ich jak przechodniów, którzy tu na chwilę wstąpili i albo uciekli stąd na zawsze, albo już tu zostali. A Indie wciąż trwają. To przybysze musieli się poddać, zostali wchłonięci; Ariowie, Mogołowie, Brytyjczyczy, Mark Tully... Wciąż mało o Indiach wiem, wciąż chcę wiedzieć więcej... i wciąż wracam... Wrócmy więc tam razem. Zapraszam do moich Indii. Filmowałem dzielnice nędzy w Ameryce Południowej i wioski trędowatych na Madagaskarze. Podawałem im ręce, zaprzyjaźniłem się z nimi. Na moich rękach konała trędowata dziewczyna.Świat nauczył mnie jednego - wszystko wszędzie płynie własnym rytmem. Obok bogatych są biedni, obok pięknych brzydcy, obok chorych zdrowi, obok szarych kolorowi.Tak jest, tak było i tak będzie... To już wiedziałem.Nie miałem jednak pojęcia, że wiedzą to Indie.(Jarosław Kret)
UWAGI:
Publ. Świata Książki nr 7619. Na okł. podtyt.: Przygoda nie pyta o adres. Bibliogr. s. 333-[334].
Indie wchłaniają. Przyciągają jak magnes i wchłaniają. Życie wydawać by się mogło, płynie tu w swym wciąż jednakowym rytmie od tysiącleci. Indie przyciągały obcych i nigdy się im nie poddały. Traktowały ich jak przechodniów, którzy tu na chwilę wstąpili i albo uciekli stąd na zawsze, albo już tu zostali. A Indie wciąż trwają. To przybysze musieli się poddać, zostali wchłonięci; Ariowie, Mogołowie, Brytyjczyczy, Mark Tully... Wciąż mało o Indiach wiem, wciąż chcę wiedzieć więcej... i wciąż wracam... Wrócmy więc tam razem. Zapraszam do moich Indii. Filmowałem dzielnice nędzy w Ameryce Południowej i wioski trędowatych na Madagaskarze. Podawałem im ręce, zaprzyjaźniłem się z nimi. Na moich rękach konała trędowata dziewczyna. Świat nauczył mnie jednego - wszystko wszędzie płynie własnym rytmem. Obok bogatych są biedni, obok pięknych brzydcy, obok chorych zdrowi, obok szarych kolorowi.Tak jest, tak było i tak będzie... To już wiedziałem. Nie miałem jednak pojęcia, że wiedzą to Indie. (Jarosław Kret)
Mój Egipt
Moje pierwsze kroki w egzotycznym świecie, czyli jak stypendium w Egipcie zmieniło mnie na całe życie. Jarosław Kret
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Syberię pokochałem za jej bezkres, niepowtarzalny urok krajobrazów i gościnę, której doświadczy każdy, kto lubi ludzi. Ta kraina przez Polaków bywa często nazywana "nieludzką ziemią". Ale dla dzisiejszych mieszkańców tej największej geograficznie i najbogatszej części Rosji Syberia jest domem i miejscem normalnego życia. Żeby to zrozumieć, trzeba tam pojechać i trochę pobyć ze współczesnymi Sybirakami. Pójść z nimi do bani, pojechać na rybałkę, przypomnieć sobie język, pośpiewać rosyjskie pieśni, a czasem napić się wódki. Kiedy niedawno znajomy zapytał mnie: "Co cię na tę Syberię tak ciągnie?", nie umiałem szybko i jednoznacznie odpowiedzieć. W ciągu ostatnich kilku lat bywam tam co najmniej dwa razy w roku i wciąż odnajduję nowe miejsca, a swoista surowość i czasem jakieś prozaiczne utrudnienia wcale mnie do tych podróży nie zniechęcają. Przeciwnie, nadal mam ochotę kolejny raz tam pojechać. [Od Autora]
UWAGI:
Bibliogr. s. 301-[302].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Moje pierwsze kroki w egzotycznym świecie, czyli jak stypendium w Egipcie zmieniło mnie na całe życie. [Jarosław Kret]
Od chałwy przez harem aż po haszysz - przeczytałam z wielką ciekawością. [Beata Pawlikowska]
Język jest kluczem do poznania świata. Językiem widzimy więcej niż oczami. Kluczem do poznania Egiptu są język oraz pojęcia użyte i opisane przez Jarka Kreta. Przez nie poznasz Egipt lepiej niż przez lata podróżowania. Pojęcia stwarzają świat, który widzimy oczami. Jarek, z wiekiem dojrzewasz, jest dobre jak wino! [ Marek Kamiński]
Jeśli przed wyjazdem mielibyście przeczytać tylko jedną książkę o Egipcie, to właśnie trzymacie ją w rękach. Wiele wspaniałych przewodników nie opisze tak doskonale co znaczy "bukra" (jutro), czy "szuwajja" (powoli), a to słowa, bez których nie można zrozumieć ani tego kraju, ani jego mieszkańców. Chamsin nie jest miłym doświadczeniem dla podróżnika, ale Jarek opisał go tak, że aż za nim zatęskniłem. A tego się nigdy nie spodziewałem. [Piotr Kraśko]
Indie wchłaniają. Przyciągają jak magnes i wchłaniają. Życie wydawać by się mogło, płynie tu w swym wciąż jednakowym rytmie od tysiącleci. Indie przyciągały obcych i nigdy się im nie poddały. Traktowały ich jak przechodniów, którzy tu na chwilę wstąpili i albo uciekli stąd na zawsze, albo już tu zostali. A Indie wciąż trwają. To przybysze musieli się poddać, zostali wchłonięci; Ariowie, Mogołowie, Brytyjczyczy, Mark Tully... Wciąż mało o Indiach wiem, wciąż chcę wiedzieć więcej... i wciąż wracam... Wrócmy więc tam razem. Zapraszam do moich Indii. Filmowałem dzielnice nędzy w Ameryce Południowej i wioski trędowatych na Madagaskarze. Podawałem im ręce, zaprzyjaźniłem się z nimi. Na moich rękach konała trędowata dziewczyna. Świat nauczył mnie jednego - wszystko wszędzie płynie własnym rytmem. Obok bogatych są biedni, obok pięknych brzydcy, obok chorych zdrowi, obok szarych kolorowi.Tak jest, tak było i tak będzie... To już wiedziałem. Nie miałem jednak pojęcia, że wiedzą to Indie. (Jarosław Kret)
Mój Egipt
Moje pierwsze kroki w egzotycznym świecie, czyli jak stypendium w Egipcie zmieniło mnie na całe życie. Jarosław Kret
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Popularny dziennikarz i podróżnik zabiera nas, po Indiach i Egipcie, w podróż po dużo mniej znanym zakątku świata. Madagaskar - czwarta co do wielkości wyspa na naszej planecie, niezwykły ląd między Azją i Afryką oraz jedyna w swoim rodzaju azjatycko-afrykańsko-polinezyjska mieszanka etniczna. Wyjątkowe miejsce, zaskakujące specyficzną florą i ogromną liczbą endemicznych gatunków zwierząt. Eksplorowana przez badaczy i turystów wyspa nadal ma swoje mroczne sekrety. Książka "Mój Madagaskar" pozwoli odkryć wiele z nich, bowiem autor słynie nie tylko z gawędziarskiego, potoczystego stylu, ale też z ciekawości ludzi, ich obyczajów i kultury, wnikliwych obserwacji i antropologicznej pasji. Po lekturze tej książki (i obejrzeniu zawartych w niej zdjęć) zupełnie inaczej będziesz myślał o owianym aurą tajemnicy Madagaskarze.