Dla mnie to najwspanialszy spośród amerykańskich stanów. Miejsce, gdzie spotkasz najserdeczniejszych ludzi, czarne, brunatne i polarne niedźwiedzie, gdzie dzieci wybiegają ze szkoły na przerwę w krótkich spodenkach, nawet gdy mróz spada do -40 stopni. Na obszarze dwukrotnie większym od Polski jest jedna asfaltowa droga. Do setek osad Eskimosów dostać się można tylko samolotem albo skuterem śnieżnym. Najpewniejszym środkiem komunikacji nadal są jednak psie zaprzęgi, bo psy nigdy cię nie zawiodą. Za to szybko się nauczysz, że do polowania na karibu lepiej wykorzystać GPS, niż przykładać ucho do ziemi jak setki lat temu.
Dla mnie to najwspanialszy spośród amerykańskich stanów. Miejsce, gdzie spotkasz najserdeczniejszych ludzi, czarne, brunatne i polarne niedźwiedzie, gdzie dzieci wybiegają ze szkoły na przerwę w krótkich spodenkach, nawet gdy mróz spada do -40 stopni. Na obszarze dwukrotnie większym od Polski jest jedna asfaltowa droga. Do setek osad Eskimosów dostać się można tylko samolotem albo skuterem śnieżnym. Najpewniejszym środkiem komunikacji nadal są jednak psie zaprzęgi, bo psy nigdy cię nie zawiodą. Za to szybko się nauczysz, że do polowania na karibu lepiej wykorzystać GPS, niż przykładać ucho do ziemi jak setki lat temu.
Dla mnie to najwspanialszy spośród amerykańskich stanów. Miejsce, gdzie spotkasz najserdeczniejszych ludzi, czarne, brunatne i polarne niedźwiedzie, gdzie dzieci wybiegają ze szkoły na przerwę w krótkich spodenkach, nawet gdy mróz spada do -40 stopni. Na obszarze dwukrotnie większym od Polski jest jedna asfaltowa droga. Do setek osad Eskimosów dostać się można tylko samolotem albo skuterem śnieżnym. Najpewniejszym środkiem komunikacji nadal są jednak psie zaprzęgi, bo psy nigdy cię nie zawiodą. Za to szybko się nauczysz, że do polowania na karibu lepiej wykorzystać GPS, niż przykładać ucho do ziemi jak setki lat temu.
Dla mnie to najwspanialszy spośród amerykańskich stanów. Miejsce, gdzie spotkasz najserdeczniejszych ludzi, czarne, brunatne i polarne niedźwiedzie, gdzie dzieci wybiegają ze szkoły na przerwę w krótkich spodenkach, nawet gdy mróz spada do -40 stopni. Na obszarze dwukrotnie większym od Polski jest jedna asfaltowa droga. Do setek osad Eskimosów dostać się można tylko samolotem albo skuterem śnieżnym. Najpewniejszym środkiem komunikacji nadal są jednak psie zaprzęgi, bo psy nigdy cię nie zawiodą. Za to szybko się nauczysz, że do polowania na karibu lepiej wykorzystać GPS, niż przykładać ucho do ziemi jak setki lat temu.
Dla mnie to najwspanialszy spośród amerykańskich stanów. Miejsce, gdzie spotkasz najserdeczniejszych ludzi, czarne, brunatne i polarne niedźwiedzie, gdzie dzieci wybiegają ze szkoły na przerwę w krótkich spodenkach, nawet gdy mróz spada do -40 stopni. Na obszarze dwukrotnie większym od Polski jest jedna asfaltowa droga. Do setek osad Eskimosów dostać się można tylko samolotem albo skuterem śnieżnym. Najpewniejszym środkiem komunikacji nadal są jednak psie zaprzęgi, bo psy nigdy cię nie zawiodą. Za to szybko się nauczysz, że do polowania na karibu lepiej wykorzystać GPS, niż przykładać ucho do ziemi jak setki lat temu.
Dla mnie to najwspanialszy spośród amerykańskich stanów. Miejsce, gdzie spotkasz najserdeczniejszych ludzi, czarne, brunatne i polarne niedźwiedzie, gdzie dzieci wybiegają ze szkoły na przerwę w krótkich spodenkach, nawet gdy mróz spada do -40 stopni. Na obszarze dwukrotnie większym od Polski jest jedna asfaltowa droga. Do setek osad Eskimosów dostać się można tylko samolotem albo skuterem śnieżnym. Najpewniejszym środkiem komunikacji nadal są jednak psie zaprzęgi, bo psy nigdy cię nie zawiodą. Za to szybko się nauczysz, że do polowania na karibu lepiej wykorzystać GPS, niż przykładać ucho do ziemi jak setki lat temu.
Czy istnieje bardziej charakterystyczna potrawa albańska niż byrek? Dlaczego Albańczycy noszą biało-czerwone bransoletki? Co to znaczy "dawać komuś na kawę"? Jeszcze kilka lat temu omijana przez turystów, kojarzona tylko z mafią i bunkrami, Albania staje się coraz bardziej popularna dzięki różnorodności, jaką oferuje: dzięki piaszczystym plażom nad lazurową wodą, imponującym zamkom czy górskim szlakom z zachwycającymi widokami. I choć albańską tożsamość wciąż kształtują honor i besa, a społeczna ocena bywa ważniejsza niż zdanie jednostki, to nikogo nie dziwi tutaj wiara w złe oko, świętowanie Dnia Lata lub bar naprzeciwko meczetu. Autorka zabiera nas w podróż po mozaikowej rzeczywistości Albanii. Oprowadza po historycznej Krui i zatłoczonym centrum Tirany, wśród jej rozmówców są bywalcy barów, aktywistki i ci, którzy przetrwali czasy komunizmu. W ich historiach wspomnienia z okresu dyktatury przeplatają się z opowieściami o pierwszych feministkach i tradycyjnych kilkudniowych weselach. Przewodniczka odkrywa nieznane oblicze Albanii - krainy orłów, w której wciąż żywa jest legenda Skanderbega, a dwugłowy czarny orzeł, jeśli złapie kogoś w swoje szpony, to łatwo go nie wypuści, bo do tego kraju wraca się wielokrotnie.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Izabela Nowek.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni