Basia Meder - Polka mieszkająca w Australii. Z wykształcenia inżynier mechanik oraz informatyk. Ma za sobą 16 lat pracy jako informatyk w Polsce i tyle samo w Australii, dokąd wyjechała w 1981 roku. Nie zwraca uwagi na swój emerytalny wiek - odbyła roczną podróż dookoła świata, drugą roczną podróż po Afryce, przemierzyła też kontynent australijski wszerz i wzdłuż. Dotychczas poznała około osiemdziesiąt krajów. Współpracowała ze Steve`em Parishem, legendą wśród australijskich fotografów przyrody. Na zdjęciach zamieszczonych w tej książce widać, że nauki mistrza nie poszły w las. Po krótkiej przerwie w Malawi, spowodowanej malarią, babcia Basia wyruszyła w dalszą wędrówkę po Afryce. Wciąż z dala od utartych szlaków, jedząc to, co tubylcy, podróżując tak jak oni: w zatłoczonym autobusie lub w konwoju ciężarówek ze strażnikiem trzymającym rękę na karabinie. W Rwandzie spotkała rodzinę górskich goryli, w Etiopii obchodziła Boże Narodzenie, w Egipcie zachwycała się pustynią, w Mali padła ofiarą brutalnego napadu. Wydawałoby się, że to zdarzenie definitywnie zakończyło jej podróż. Jednak babcia realizuje swoje marzenia z uporem i optymizmem - w 2010 roku wróciła do Afryki, do Maroka, którego nie udało jej się odwiedzić podczas wcześniejszej podróży. O tym wszystkim opowie czytelnikowi "Babcia w pustyni i w puszczy". [Wojciech Cejrowski].
Basia Meder - Polka mieszkająca w Australii. Z wykształcenia inżynier mechanik oraz informatyk. Ma za sobą 16 lat pracy jako informatyk w Polsce i tyle samo w Australii, dokąd wyjechała w 1981 roku. Nie zwraca uwagi na swój emerytalny wiek - odbyła roczną podróż dookoła świata, drugą roczną podróż po Afryce, przemierzyła też kontynent australijski wszerz i wzdłuż. Dotychczas poznała około osiemdziesiąt krajów. Współpracowała ze Steve`em Parishem, legendą wśród australijskich fotografów przyrody. Na zdjęciach zamieszczonych w tej książce widać, że nauki mistrza nie poszły w las. Po krótkiej przerwie w Malawi, spowodowanej malarią, babcia Basia wyruszyła w dalszą wędrówkę po Afryce. Wciąż z dala od utartych szlaków, jedząc to, co tubylcy, podróżując tak jak oni: w zatłoczonym autobusie lub w konwoju ciężarówek ze strażnikiem trzymającym rękę na karabinie. W Rwandzie spotkała rodzinę górskich goryli, w Etiopii obchodziła Boże Narodzenie, w Egipcie zachwycała się pustynią, w Mali padła ofiarą brutalnego napadu. Wydawałoby się, że to zdarzenie definitywnie zakończyło jej podróż. Jednak babcia realizuje swoje marzenia z uporem i optymizmem - w 2010 roku wróciła do Afryki, do Maroka, którego nie udało jej się odwiedzić podczas wcześniejszej podróży. O tym wszystkim opowie czytelnikowi "Babcia w pustyni i w puszczy". [Wojciech Cejrowski].
Michał Mazurek zabiera czytelników w motocyklową podróż po Europie Południowo-Wschodniej, w tym przede wszystkim po Bałkanach. Podróż zmysłową, pełną niesamowitych widoków, smaków, zapachów i dźwięków. Autor przemierza asfaltowe i szutrowe drogi, miasta i góry, granice kolejnych państw, zbaczając często z popularnych szlaków proponowanych w przewodnikach turystycznych. Wszystko po to, aby dotrzeć do fascynujących miejsc, w których wielka, często trudna i bolesna historia regionu spotyka się z tą mniejszą, dotyczącą pojedynczych ludzi, a także po to, by snuć opowieść o nieodkrytych zakątkach, w których przeszłość przenika się z teraźniejszością, a lokalna kuchnia łączy się ze zwyczajami mieszkańców. Na kolejnych kartach opowieści zmieniają się miesiące i lata, motocykle przemierzające tysiące kilometrów, towarzysze podróży oraz widoki podziwiane z siodła. Niezmienna pozostaje jednak widoczna do ostatniej strony pasja Autora oraz jego miłość do motoryzacji, Bałkanów i mocarnie zbudowanego, południowego wina.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Jesli jesteś zwyczajnym człowiekiem? Marzysz o dalekich podróżach, ale nie wiesz jak te marzenia zrealizować Ciekawi cię świat i ludzie, inne kultury i egzotyczne kuchnie Chcesz zobaczyć obrazy inne niż pokazują zwykłe przewodniki Ta książka jest dla ciebie!
Białe słonie to relacja z egzotycznej podróży do Tajlandii i Birmy. Podróży, która wydawała się szaleństwem nie tylko ze względu na koszty, ale i strach przed nieznanym. Zorganizowali ją zwykli ludzie -niemający żadnego doświadczenia w wojażowaniu i znający zaledwie podstawy angielskiego. Dla nich był to "skok na głęboką wodę". Nie znajdziecie więc tu przekoloryzowanych, wyidealizowanych opisów miejsc, a tylko to, co naprawdę zobaczyli i przeżyli. Poznacie problemy, z jakimi się borykali, ich odczucia i doznania. A wszystko to ubarwione dziesiątkami zdjęć, uzupełnione o cenne informacje praktyczne.
UWAGI:
Na wyklejkach mapy.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni