Przejmująca prawda o bratniej pomocy ze Wschodu. Obiecywali wolność i bezpieczeństwo. Zdruzgotany brutalną okupacją Naród witał ich z nadzieją i kwiatami. Zamiast wybawicieli nadeszli jednak bezwzględni zbrodniarze i złoczyńcy. Nikt nie mógł czuć się bezpieczny w zetknięciu z czerwoną szarańczą. Żołdacy Stalina zamordowali dziesiątki tysięcy Polaków. Patriotów zaciągali do enkawudowskich katowni. Nawet małe dzieci zamykali za drutami obozów. Kobiety nie były dla nich ludźmi, ale wyłącznie łupem. Nie sposób zliczyć ile Polek padło ofiarą chorej żądzy czerwonoarmistów. Na pewno zbyt wiele. Poznaj prawdę o rzekomym wyzwoleniu Rzeczpospolitej. O budowie komunizmu i braterstwie narodów. Sowieci demontowali nasze fabryki, grabili majątek pokoleń, rozebrali tysiące kilometrów torów kolejowych. Zrobili wszystko, by zakłamać legendę Żołnierzy Wyklętych. Została po nich tylko spalona ziemia. I bilans strat idący w setki miliardów dolarów. Bilans, o którym nie wolno zapominać.
Przejmująca prawda o bratniej pomocy ze Wschodu. Obiecywali wolność i bezpieczeństwo. Zdruzgotany brutalną okupacją Naród witał ich z nadzieją i kwiatami. Zamiast wybawicieli nadeszli jednak bezwzględni zbrodniarze i złoczyńcy. Nikt nie mógł czuć się bezpieczny w zetknięciu z czerwoną szarańczą. Żołdacy Stalina zamordowali dziesiątki tysięcy Polaków. Patriotów zaciągali do enkawudowskich katowni. Nawet małe dzieci zamykali za drutami obozów. Kobiety nie były dla nich ludźmi, ale wyłącznie łupem. Nie sposób zliczyć ile Polek padło ofiarą chorej żądzy czerwonoarmistów. Na pewno zbyt wiele. Poznaj prawdę o rzekomym wyzwoleniu Rzeczpospolitej. O budowie komunizmu i braterstwie narodów. Sowieci demontowali nasze fabryki, grabili majątek pokoleń, rozebrali tysiące kilometrów torów kolejowych. Zrobili wszystko, by zakłamać legendę Żołnierzy Wyklętych. Została po nich tylko spalona ziemia. I bilans strat idący w setki miliardów dolarów. Bilans, o którym nie wolno zapominać.
Przejmująca prawda o bratniej pomocy ze Wschodu. Obiecywali wolność i bezpieczeństwo. Zdruzgotany brutalną okupacją Naród witał ich z nadzieją i kwiatami. Zamiast wybawicieli nadeszli jednak bezwzględni zbrodniarze i złoczyńcy. Nikt nie mógł czuć się bezpieczny w zetknięciu z czerwoną szarańczą. Żołdacy Stalina zamordowali dziesiątki tysięcy Polaków. Patriotów zaciągali do enkawudowskich katowni. Nawet małe dzieci zamykali za drutami obozów. Kobiety nie były dla nich ludźmi, ale wyłącznie łupem. Nie sposób zliczyć ile Polek padło ofiarą chorej żądzy czerwonoarmistów. Na pewno zbyt wiele. Poznaj prawdę o rzekomym wyzwoleniu Rzeczpospolitej. O budowie komunizmu i braterstwie narodów. Sowieci demontowali nasze fabryki, grabili majątek pokoleń, rozebrali tysiące kilometrów torów kolejowych. Zrobili wszystko, by zakłamać legendę Żołnierzy Wyklętych. Została po nich tylko spalona ziemia. I bilans strat idący w setki miliardów dolarów. Bilans, o którym nie wolno zapominać.
Przejmująca prawda o bratniej pomocy ze Wschodu. Obiecywali wolność i bezpieczeństwo. Zdruzgotany brutalną okupacją Naród witał ich z nadzieją i kwiatami. Zamiast wybawicieli nadeszli jednak bezwzględni zbrodniarze i złoczyńcy. Nikt nie mógł czuć się bezpieczny w zetknięciu z czerwoną szarańczą. Żołdacy Stalina zamordowali dziesiątki tysięcy Polaków. Patriotów zaciągali do enkawudowskich katowni. Nawet małe dzieci zamykali za drutami obozów. Kobiety nie były dla nich ludźmi, ale wyłącznie łupem. Nie sposób zliczyć ile Polek padło ofiarą chorej żądzy czerwonoarmistów. Na pewno zbyt wiele. Poznaj prawdę o rzekomym wyzwoleniu Rzeczpospolitej. O budowie komunizmu i braterstwie narodów. Sowieci demontowali nasze fabryki, grabili majątek pokoleń, rozebrali tysiące kilometrów torów kolejowych. Zrobili wszystko, by zakłamać legendę Żołnierzy Wyklętych. Została po nich tylko spalona ziemia. I bilans strat idący w setki miliardów dolarów. Bilans, o którym nie wolno zapominać.
W powszechnej świadomości religia kojarzy się ze współczuciem, sprawiedliwością i miłosierdziem. Benson i Stangroom udowadniają, że to jedynie teoria, która z prawdą ma niewiele wspólnego. Rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej. Autorzy opisują drastyczne przypadki stosowania przemocy psychicznej i fizycznej wobec kobiet żyjących w społeczeństwa patriarchalnych, a także w krajach Zachodu. Pokazują, że zarówno największe religie monoteistyczne, politeistyczne, jak i odłamy religijne przyczyniają się do krzywdzącego traktowania kobiet, szczególnie tam, gdzie zasady i normy religijne stały się prawem kulturowym. W wielu regionach świata kobiety uważa się za własność mężczyzn i tak też się je traktuje. Albo są pozbawione praw, albo mają ich niewiele. Nie mogą decydować o własnym losie, całkowicie poddane woli męża czy ojca. Zgwałcona kobietę można oskarżyć o zdradę męża i skazać na karę więzienia, a nawet śmierć, nastoletnia dziewczynkę wydać za mąż za dwa razy starszego mężczyznę i nikt przeciw temu nie zaprotestuje. Kobiety i dziewczynki żyją w strachu o własne życie i zdrowie. To wszystko w imię zasad religijnych nierozłącznie związanych z kulturą.
W powszechnej świadomości religia kojarzy się ze współczuciem, sprawiedliwością i miłosierdziem. Benson i Stangroom udowadniają, że to jedynie teoria, która z prawdą ma niewiele wspólnego. Rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej. Autorzy opisują drastyczne przypadki stosowania przemocy psychicznej i fizycznej wobec kobiet żyjących w społeczeństwa patriarchalnych, a także w krajach Zachodu. Pokazują, że zarówno największe religie monoteistyczne, politeistyczne, jak i odłamy religijne przyczyniają się do krzywdzącego traktowania kobiet, szczególnie tam, gdzie zasady i normy religijne stały się prawem kulturowym. W wielu regionach świata kobiety uważa się za własność mężczyzn i tak też się je traktuje. Albo są pozbawione praw, albo mają ich niewiele. Nie mogą decydować o własnym losie, całkowicie poddane woli męża czy ojca. Zgwałcona kobietę można oskarżyć o zdradę męża i skazać na karę więzienia, a nawet śmierć, nastoletnia dziewczynkę wydać za mąż za dwa razy starszego mężczyznę i nikt przeciw temu nie zaprotestuje. Kobiety i dziewczynki żyją w strachu o własne życie i zdrowie. To wszystko w imię zasad religijnych nierozłącznie związanych z kulturą.
W powszechnej świadomości religia kojarzy się ze współczuciem, sprawiedliwością i miłosierdziem. Benson i Stangroom udowadniają, że to jedynie teoria, która z prawdą ma niewiele wspólnego. Rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej. Autorzy opisują drastyczne przypadki stosowania przemocy psychicznej i fizycznej wobec kobiet żyjących w społeczeństwa patriarchalnych, a także w krajach Zachodu. Pokazują, że zarówno największe religie monoteistyczne, politeistyczne, jak i odłamy religijne przyczyniają się do krzywdzącego traktowania kobiet, szczególnie tam, gdzie zasady i normy religijne stały się prawem kulturowym. W wielu regionach świata kobiety uważa się za własność mężczyzn i tak też się je traktuje. Albo są pozbawione praw, albo mają ich niewiele. Nie mogą decydować o własnym losie, całkowicie poddane woli męża czy ojca. Zgwałcona kobietę można oskarżyć o zdradę męża i skazać na karę więzienia, a nawet śmierć, nastoletnia dziewczynkę wydać za mąż za dwa razy starszego mężczyznę i nikt przeciw temu nie zaprotestuje. Kobiety i dziewczynki żyją w strachu o własne życie i zdrowie. To wszystko w imię zasad religijnych nierozłącznie związanych z kulturą.