Po złych doświadczeniach z Bieszczadów i Borów Tucholskich, nadkomisarz Andrzej Bondar liczył na to, że na Mazurach zazna wreszcie odrobiny spokoju. Nic z tego; musi się zmierzyć z jednym z najtrudniejszych śledztw w swojej karierze. Niespotykany podmuch niszczącego szkwału zakłóca wakacyjną atmosferę Węgorzewa. Wśród ofiar jest kilkoro Rosjan, którzy w niewiadomym celu nurkowali nocą w wodach jeziora Mamry. Z dna jeziora wyławiane są nie tylko ofiary huraganu, ale także szczątki ludzkie sprzed wielu lat. Pozornie proste dochodzenie stopniowo zmienia się w koszmar sięgający czasów i ludzi, o których Bondar wolałby nic nie wiedzieć.
Ślepa bezwzględność Natury jest niczym w porównaniu z okrucieństwem, jakiego potrafią dopuszczać się ludzie.
UWAGI:
Na okładce: Z nieba znikają gwiazdy i księżyc, Mazury zalewają apokaliptyczne ciemności. Czy to złe moce sprowadzone przez niszczycielski wiatr, [>>] czy ludzkie okrucieństwo rozlały się mrokiem po ziemi i niebie? Oznaczenia odpowiedzialności: Tomasz Hildebrandt.
Jeszcze żaden polski autor nie pisał jak Jo Nesbo. Strach, zmowa zmilczenia, ponure echa mrożących krew w żyłach wydarzeń z przeszłości. W okolicach Cisnej w tajemniczych okolicznościach znika 10-letni chłopiec. Zadanie rozwiązania zagadki spoczywa na barkach nadkomisarza Andrzeja Bondara. Grono podejrzanych szybko się rozszerza: należą do niego także miejscowi notable i ukraińscy przedsiębiorcy, powszechnie kojarzeni z mafią. Okazuje się też, że to już kolejny przypadek zaginięcia dziecka w tej okolicy. Śledztwo zatacza coraz szersze kręgi, a Bondar, chcąc nie chcąc, daje się wciągnąć w bagno podejrzeń, pomówień i niechęci, w której miejscowa społeczność żyła od lat. Intruz z zewnątrz burzy układy i rozbija skorupę milczenia, skupiając na sobie nienawiść "tutejszych". Do głosu dochodzi także jego własna, pogmatwana przeszłość. Obudzone upiory są żądne krwi, a czasu na rozwiązanie zagadki jest coraz mniej.
Tom 2
Wymiary mroku
Jeszcze żaden polski autor nie pisał jak Jo Nesbo Na kilka dni przed obchodami Nocy Świętojańskiej, w Borach Tucholskich dochodzi do serii tajemniczych wydarzeń. Porwana zostaje dziewczyna wracająca z pracy do domu, znika niebezpieczny pacjent szpitala psychiatrycznego, członkowie starosłowiańskiej sekty uczestniczą w krwawym obrzędzie, w głębi lasu odnalezione zostają zwłoki kobiety. Czy coś łączy te zdarzenia? W Starogardzie Gdańskim pojawia się nadkomisarz Andrzej Bondar, by rozwiązać zagadkę. Zwłoki kobiety znikają, zanim na miejsce zdąży dotrzeć ekipa śledczych. Dochodzenie pozostaje w zawieszeniu do chwili odnalezienia kolejnego ciała. Nie ma wątpliwości, że kobieta padła ofiarą morderstwa. Asystująca nadkomisarzowi niedoświadczona aspirant Jagna Suchocka jest zdania, że w Borach Tucholskich grasuje seryjny morderca, ale Bondar sceptycznie odnosi się do tej teorii. Ponure tajemnice, które wychodzą na jaw, oraz trauma wywołana kolejnymi okrutnymi zbrodniami sprawiają, że Bondar znowu musi stawić czoło demonom, z którymi zmagał się wcześniej w Bieszczadach.
Tom 3
Czerwony szkwał
Po złych doświadczeniach z Bieszczadów i Borów Tucholskich, nadkomisarz Andrzej Bondar liczył na to, że na Mazurach zazna wreszcie odrobiny spokoju. Nic z tego; musi się zmierzyć z jednym z najtrudniejszych śledztw w swojej karierze. Niespotykany podmuch niszczącego szkwału zakłóca wakacyjną atmosferę Węgorzewa. Wśród ofiar jest kilkoro Rosjan, którzy w niewiadomym celu nurkowali nocą w wodach jeziora Mamry. Z dna jeziora wyławiane są nie tylko ofiary huraganu, ale także szczątki ludzkie sprzed wielu lat. Pozornie proste dochodzenie stopniowo zmienia się w koszmar sięgający czasów i ludzi, o których Bondar wolałby nic nie wiedzieć. Ślepa bezwzględność Natury jest niczym w porównaniu z okrucieństwem, jakiego potrafią dopuszczać się ludzie.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Na kartę 007182 od dnia 2024-07-01 Wypożyczona, do dnia 2024-08-15
Po złych doświadczeniach z Bieszczadów i Borów Tucholskich, nadkomisarz Andrzej Bondar liczył na to, że na Mazurach zazna wreszcie odrobiny spokoju. Nic z tego; musi się zmierzyć z jednym z najtrudniejszych śledztw w swojej karierze. Niespotykany podmuch niszczącego szkwału zakłóca wakacyjną atmosferę Węgorzewa. Wśród ofiar jest kilkoro Rosjan, którzy w niewiadomym celu nurkowali nocą w wodach jeziora Mamry. Z dna jeziora wyławiane są nie tylko ofiary huraganu, ale także szczątki ludzkie sprzed wielu lat. Pozornie proste dochodzenie stopniowo zmienia się w koszmar sięgający czasów i ludzi, o których Bondar wolałby nic nie wiedzieć.
Ślepa bezwzględność Natury jest niczym w porównaniu z okrucieństwem, jakiego potrafią dopuszczać się ludzie.
UWAGI:
Na okładce: Z nieba znikają gwiazdy i księżyc, Mazury zalewają apokaliptyczne ciemności. Czy to złe moce sprowadzone przez niszczycielski wiatr, [>>] czy ludzkie okrucieństwo rozlały się mrokiem po ziemi i niebie? Oznaczenia odpowiedzialności: Tomasz Hildebrandt.
Jeszcze żaden polski autor nie pisał jak Jo Nesbo. Strach, zmowa zmilczenia, ponure echa mrożących krew w żyłach wydarzeń z przeszłości. W okolicach Cisnej w tajemniczych okolicznościach znika 10-letni chłopiec. Zadanie rozwiązania zagadki spoczywa na barkach nadkomisarza Andrzeja Bondara. Grono podejrzanych szybko się rozszerza: należą do niego także miejscowi notable i ukraińscy przedsiębiorcy, powszechnie kojarzeni z mafią. Okazuje się też, że to już kolejny przypadek zaginięcia dziecka w tej okolicy. Śledztwo zatacza coraz szersze kręgi, a Bondar, chcąc nie chcąc, daje się wciągnąć w bagno podejrzeń, pomówień i niechęci, w której miejscowa społeczność żyła od lat. Intruz z zewnątrz burzy układy i rozbija skorupę milczenia, skupiając na sobie nienawiść "tutejszych". Do głosu dochodzi także jego własna, pogmatwana przeszłość. Obudzone upiory są żądne krwi, a czasu na rozwiązanie zagadki jest coraz mniej.
Tom 2
Wymiary mroku
Jeszcze żaden polski autor nie pisał jak Jo Nesbo Na kilka dni przed obchodami Nocy Świętojańskiej, w Borach Tucholskich dochodzi do serii tajemniczych wydarzeń. Porwana zostaje dziewczyna wracająca z pracy do domu, znika niebezpieczny pacjent szpitala psychiatrycznego, członkowie starosłowiańskiej sekty uczestniczą w krwawym obrzędzie, w głębi lasu odnalezione zostają zwłoki kobiety. Czy coś łączy te zdarzenia? W Starogardzie Gdańskim pojawia się nadkomisarz Andrzej Bondar, by rozwiązać zagadkę. Zwłoki kobiety znikają, zanim na miejsce zdąży dotrzeć ekipa śledczych. Dochodzenie pozostaje w zawieszeniu do chwili odnalezienia kolejnego ciała. Nie ma wątpliwości, że kobieta padła ofiarą morderstwa. Asystująca nadkomisarzowi niedoświadczona aspirant Jagna Suchocka jest zdania, że w Borach Tucholskich grasuje seryjny morderca, ale Bondar sceptycznie odnosi się do tej teorii. Ponure tajemnice, które wychodzą na jaw, oraz trauma wywołana kolejnymi okrutnymi zbrodniami sprawiają, że Bondar znowu musi stawić czoło demonom, z którymi zmagał się wcześniej w Bieszczadach.
Tom 3
Czerwony szkwał
Po złych doświadczeniach z Bieszczadów i Borów Tucholskich, nadkomisarz Andrzej Bondar liczył na to, że na Mazurach zazna wreszcie odrobiny spokoju. Nic z tego; musi się zmierzyć z jednym z najtrudniejszych śledztw w swojej karierze. Niespotykany podmuch niszczącego szkwału zakłóca wakacyjną atmosferę Węgorzewa. Wśród ofiar jest kilkoro Rosjan, którzy w niewiadomym celu nurkowali nocą w wodach jeziora Mamry. Z dna jeziora wyławiane są nie tylko ofiary huraganu, ale także szczątki ludzkie sprzed wielu lat. Pozornie proste dochodzenie stopniowo zmienia się w koszmar sięgający czasów i ludzi, o których Bondar wolałby nic nie wiedzieć. Ślepa bezwzględność Natury jest niczym w porównaniu z okrucieństwem, jakiego potrafią dopuszczać się ludzie.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Po złych doświadczeniach z Bieszczadów i Borów Tucholskich, nadkomisarz Andrzej Bondar liczył na to, że na Mazurach zazna wreszcie odrobiny spokoju. Nic z tego; musi się zmierzyć z jednym z najtrudniejszych śledztw w swojej karierze. Niespotykany podmuch niszczącego szkwału zakłóca wakacyjną atmosferę Węgorzewa. Wśród ofiar jest kilkoro Rosjan, którzy w niewiadomym celu nurkowali nocą w wodach jeziora Mamry. Z dna jeziora wyławiane są nie tylko ofiary huraganu, ale także szczątki ludzkie sprzed wielu lat. Pozornie proste dochodzenie stopniowo zmienia się w koszmar sięgający czasów i ludzi, o których Bondar wolałby nic nie wiedzieć.
Ślepa bezwzględność Natury jest niczym w porównaniu z okrucieństwem, jakiego potrafią dopuszczać się ludzie.
UWAGI:
Na okładce: Z nieba znikają gwiazdy i księżyc, Mazury zalewają apokaliptyczne ciemności. Czy to złe moce sprowadzone przez niszczycielski wiatr, [>>] czy ludzkie okrucieństwo rozlały się mrokiem po ziemi i niebie? Oznaczenia odpowiedzialności: Tomasz Hildebrandt.
Jeszcze żaden polski autor nie pisał jak Jo Nesbo. Strach, zmowa zmilczenia, ponure echa mrożących krew w żyłach wydarzeń z przeszłości. W okolicach Cisnej w tajemniczych okolicznościach znika 10-letni chłopiec. Zadanie rozwiązania zagadki spoczywa na barkach nadkomisarza Andrzeja Bondara. Grono podejrzanych szybko się rozszerza: należą do niego także miejscowi notable i ukraińscy przedsiębiorcy, powszechnie kojarzeni z mafią. Okazuje się też, że to już kolejny przypadek zaginięcia dziecka w tej okolicy. Śledztwo zatacza coraz szersze kręgi, a Bondar, chcąc nie chcąc, daje się wciągnąć w bagno podejrzeń, pomówień i niechęci, w której miejscowa społeczność żyła od lat. Intruz z zewnątrz burzy układy i rozbija skorupę milczenia, skupiając na sobie nienawiść "tutejszych". Do głosu dochodzi także jego własna, pogmatwana przeszłość. Obudzone upiory są żądne krwi, a czasu na rozwiązanie zagadki jest coraz mniej.
Tom 2
Wymiary mroku
Jeszcze żaden polski autor nie pisał jak Jo Nesbo Na kilka dni przed obchodami Nocy Świętojańskiej, w Borach Tucholskich dochodzi do serii tajemniczych wydarzeń. Porwana zostaje dziewczyna wracająca z pracy do domu, znika niebezpieczny pacjent szpitala psychiatrycznego, członkowie starosłowiańskiej sekty uczestniczą w krwawym obrzędzie, w głębi lasu odnalezione zostają zwłoki kobiety. Czy coś łączy te zdarzenia? W Starogardzie Gdańskim pojawia się nadkomisarz Andrzej Bondar, by rozwiązać zagadkę. Zwłoki kobiety znikają, zanim na miejsce zdąży dotrzeć ekipa śledczych. Dochodzenie pozostaje w zawieszeniu do chwili odnalezienia kolejnego ciała. Nie ma wątpliwości, że kobieta padła ofiarą morderstwa. Asystująca nadkomisarzowi niedoświadczona aspirant Jagna Suchocka jest zdania, że w Borach Tucholskich grasuje seryjny morderca, ale Bondar sceptycznie odnosi się do tej teorii. Ponure tajemnice, które wychodzą na jaw, oraz trauma wywołana kolejnymi okrutnymi zbrodniami sprawiają, że Bondar znowu musi stawić czoło demonom, z którymi zmagał się wcześniej w Bieszczadach.
Tom 3
Czerwony szkwał
Po złych doświadczeniach z Bieszczadów i Borów Tucholskich, nadkomisarz Andrzej Bondar liczył na to, że na Mazurach zazna wreszcie odrobiny spokoju. Nic z tego; musi się zmierzyć z jednym z najtrudniejszych śledztw w swojej karierze. Niespotykany podmuch niszczącego szkwału zakłóca wakacyjną atmosferę Węgorzewa. Wśród ofiar jest kilkoro Rosjan, którzy w niewiadomym celu nurkowali nocą w wodach jeziora Mamry. Z dna jeziora wyławiane są nie tylko ofiary huraganu, ale także szczątki ludzkie sprzed wielu lat. Pozornie proste dochodzenie stopniowo zmienia się w koszmar sięgający czasów i ludzi, o których Bondar wolałby nic nie wiedzieć. Ślepa bezwzględność Natury jest niczym w porównaniu z okrucieństwem, jakiego potrafią dopuszczać się ludzie.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Na kartę 037084 od dnia 2024-06-24 Wypożyczona, do dnia 2024-08-23
Po złych doświadczeniach z Bieszczadów i Borów Tucholskich, nadkomisarz Andrzej Bondar liczył na to, że na Mazurach zazna wreszcie odrobiny spokoju. Nic z tego; musi się zmierzyć z jednym z najtrudniejszych śledztw w swojej karierze. Niespotykany podmuch niszczącego szkwału zakłóca wakacyjną atmosferę Węgorzewa. Wśród ofiar jest kilkoro Rosjan, którzy w niewiadomym celu nurkowali nocą w wodach jeziora Mamry. Z dna jeziora wyławiane są nie tylko ofiary huraganu, ale także szczątki ludzkie sprzed wielu lat. Pozornie proste dochodzenie stopniowo zmienia się w koszmar sięgający czasów i ludzi, o których Bondar wolałby nic nie wiedzieć.
Ślepa bezwzględność Natury jest niczym w porównaniu z okrucieństwem, jakiego potrafią dopuszczać się ludzie.
UWAGI:
Na okładce: Z nieba znikają gwiazdy i księżyc, Mazury zalewają apokaliptyczne ciemności. Czy to złe moce sprowadzone przez niszczycielski wiatr, [>>] czy ludzkie okrucieństwo rozlały się mrokiem po ziemi i niebie? Oznaczenia odpowiedzialności: Tomasz Hildebrandt.
Jeszcze żaden polski autor nie pisał jak Jo Nesbo. Strach, zmowa zmilczenia, ponure echa mrożących krew w żyłach wydarzeń z przeszłości. W okolicach Cisnej w tajemniczych okolicznościach znika 10-letni chłopiec. Zadanie rozwiązania zagadki spoczywa na barkach nadkomisarza Andrzeja Bondara. Grono podejrzanych szybko się rozszerza: należą do niego także miejscowi notable i ukraińscy przedsiębiorcy, powszechnie kojarzeni z mafią. Okazuje się też, że to już kolejny przypadek zaginięcia dziecka w tej okolicy. Śledztwo zatacza coraz szersze kręgi, a Bondar, chcąc nie chcąc, daje się wciągnąć w bagno podejrzeń, pomówień i niechęci, w której miejscowa społeczność żyła od lat. Intruz z zewnątrz burzy układy i rozbija skorupę milczenia, skupiając na sobie nienawiść "tutejszych". Do głosu dochodzi także jego własna, pogmatwana przeszłość. Obudzone upiory są żądne krwi, a czasu na rozwiązanie zagadki jest coraz mniej.
Tom 2
Wymiary mroku
Jeszcze żaden polski autor nie pisał jak Jo Nesbo Na kilka dni przed obchodami Nocy Świętojańskiej, w Borach Tucholskich dochodzi do serii tajemniczych wydarzeń. Porwana zostaje dziewczyna wracająca z pracy do domu, znika niebezpieczny pacjent szpitala psychiatrycznego, członkowie starosłowiańskiej sekty uczestniczą w krwawym obrzędzie, w głębi lasu odnalezione zostają zwłoki kobiety. Czy coś łączy te zdarzenia? W Starogardzie Gdańskim pojawia się nadkomisarz Andrzej Bondar, by rozwiązać zagadkę. Zwłoki kobiety znikają, zanim na miejsce zdąży dotrzeć ekipa śledczych. Dochodzenie pozostaje w zawieszeniu do chwili odnalezienia kolejnego ciała. Nie ma wątpliwości, że kobieta padła ofiarą morderstwa. Asystująca nadkomisarzowi niedoświadczona aspirant Jagna Suchocka jest zdania, że w Borach Tucholskich grasuje seryjny morderca, ale Bondar sceptycznie odnosi się do tej teorii. Ponure tajemnice, które wychodzą na jaw, oraz trauma wywołana kolejnymi okrutnymi zbrodniami sprawiają, że Bondar znowu musi stawić czoło demonom, z którymi zmagał się wcześniej w Bieszczadach.
Tom 3
Czerwony szkwał
Po złych doświadczeniach z Bieszczadów i Borów Tucholskich, nadkomisarz Andrzej Bondar liczył na to, że na Mazurach zazna wreszcie odrobiny spokoju. Nic z tego; musi się zmierzyć z jednym z najtrudniejszych śledztw w swojej karierze. Niespotykany podmuch niszczącego szkwału zakłóca wakacyjną atmosferę Węgorzewa. Wśród ofiar jest kilkoro Rosjan, którzy w niewiadomym celu nurkowali nocą w wodach jeziora Mamry. Z dna jeziora wyławiane są nie tylko ofiary huraganu, ale także szczątki ludzkie sprzed wielu lat. Pozornie proste dochodzenie stopniowo zmienia się w koszmar sięgający czasów i ludzi, o których Bondar wolałby nic nie wiedzieć. Ślepa bezwzględność Natury jest niczym w porównaniu z okrucieństwem, jakiego potrafią dopuszczać się ludzie.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Na kartę 061766 od dnia 2024-06-26 Wypożyczona, do dnia 2024-07-29
Rosja - jakie są źródła brutalnej siły wzbudzającej lęk zachodniego świata. Czy może być to owoc pracującej od setek lat diabelskiej machiny zła? Zachód przez ostatnie dwie dekady nie chciał widzieć, że w Rosji znów powstają z grobów demony nacjonalizmu i dyktatury. A władza w Rosji zawsze jest święta, nawet jeżeli dopuszcza się największych potworności. Rosja ma ogromny kompleks Europy i jednocześnie uważa się za jej najlepszą część. Wierzy, że Bóg i historia wyznaczyły jej dziejową misję do spełnienia. Dlatego władcy Rosji nie spoczną, dopóki nie odbudują swojego imperium. I tylko oni sami wiedzą, czy granice rosyjskiego świata mają kończyć się na rubieżach Polski, na Odrze, czy może sięgać Atlantyku. Ukraina została zmuszona do walki przeciwko Moskwie jako pierwsza. Czy będzie ostatnia? Rozmówcy Wojciecha Harpuli - uznani specjaliści i badacze Rosji - wyjaśniają historyczne, kulturowe, religijne, ideowe, polityczne i militarne podłoże, na którym wyrosła współczesna Rosja. Wnikliwie i z różnych perspektyw badają trwałe, przewijające się w każdym wcieleniu państwowości rosyjskiej, wątki: wszechmocnej władzy, imperialnej buty, prawosławnego mesjanizmu, syndromu oblężonej twierdzy, niechęci do Zachodu. I bezbrzeżnego okrucieństwa. Objaśniają również, jak władcy Rosji - od Katarzyny II do Władimira Putina - kupowali przychylność europejskich elit. Czy to Putin i jego koledzy z KGB zmienili Rosję w groźną dla całego świata dyktaturę? Czy może każdy władca Rosji w trakcie swoich rządów musi zamienić się w diabelskiego tyrana? Czy jej przywódcy są tak zdeterminowani, że dopuszczają uderzenie atomowe które może zniszczyć życie na ziemi? Co łączy prawosławnych myślicieli z rosyjskimi bandytami w mundurach? I w końcu pytanie fundamentalne: czy jest jakakolwiek nadzieja na pomyślny dla Ukrainy, Polski i świata scenariusz zakończenia tego konfliktu? Zaglądając w rosyjską duszę i próbując spojrzeć na świat oczami poddanych Kremla, poznajemy rzeczywistość, którą trudno pojąć. Warto jednak zrozumieć rosyjskie wczoraj, dziś i jutro, by zyskać nadzieję lub pozbawić się złudzeń.
Opis pochodzi od wydawcy
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Wojciech Harpula.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Witold Jurasz, autor popularnego podcastu Sprawy międzynarodowe. Ukraina, widział Rosję z bliska - był dyplomatą w polskiej ambasadzie w Moskwie. W swojej książce przeplatając opisy polityki Władimira Putina z opowieściami z codziennego życia w Rosji pokazuje, że Putin wcale nie jest twórcą zła, które widzimy oglądając relacje i czytając reportaże na temat rosyjskich zbrodni popełnianych na Ukrainie. Zło w Rosji -jedynie i niestety również zło w Rosjanach - było bowiem uśpione i wystarczyło niewiele, by na nowo zatryumfowało. Co gorsza, zło miało w sobie wiele zwodniczego uroku. Mamiło Zachód swoim blichtrem i zuchwałością. Uwodziło umiejętnością gry na głęboko skrywanych, zduszonych polityczną poprawnością słabościach ludzi Zachodu. W efekcie, mimo że Władimir Putin szczerze, jak mało który przywódca w historii, informował o swoich zamierzeniach, równocześnie zdołał uśpić naszą czujność. A może to nie Putin nas uśpił. Może sami chcieliśmy być ślepi?
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Witold Jurasz.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Witold Jurasz, autor popularnego podcastu Sprawy międzynarodowe. Ukraina, widział Rosję z bliska - był dyplomatą w polskiej ambasadzie w Moskwie. W swojej książce przeplatając opisy polityki Władimira Putina z opowieściami z codziennego życia w Rosji pokazuje, że Putin wcale nie jest twórcą zła, które widzimy oglądając relacje i czytając reportaże na temat rosyjskich zbrodni popełnianych na Ukrainie. Zło w Rosji -jedynie i niestety również zło w Rosjanach - było bowiem uśpione i wystarczyło niewiele, by na nowo zatryumfowało. Co gorsza, zło miało w sobie wiele zwodniczego uroku. Mamiło Zachód swoim blichtrem i zuchwałością. Uwodziło umiejętnością gry na głęboko skrywanych, zduszonych polityczną poprawnością słabościach ludzi Zachodu. W efekcie, mimo że Władimir Putin szczerze, jak mało który przywódca w historii, informował o swoich zamierzeniach, równocześnie zdołał uśpić naszą czujność. A może to nie Putin nas uśpił. Może sami chcieliśmy być ślepi?
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Witold Jurasz.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni