Jan Nowak, "Legendarny Kurier z Warszawy" - przylgnęło do Zdzisława Jeziorańskiego na wieki wieków. Zrobiony ostatnio w konwencji wojennego thrillera film "Kurier" Władysława Pasikowskiego tylko ów stereotyp pogłębia. Tymczasem Nowak zasłynął nie tylko kurierskimi misjami.
Przez 24 lata był nie mniej legendarnym dyrektorem rozgłośni polskiej Radia Wolna Europa, a w trzeciej ćwiartce swego życia osiadł nad Potomakiem. W Waszyngtonie Nowak stał się instytucją, jednoosobowym ambasadorem spraw polskich. Doczekał niepodległości, wprowadzał Polskę do NATO, triumfalnie powrócił do kraju na stałe po 57 latach wygnania, orędował za naszym członkostwem w UE. Nowak, kurier, radiowiec, dziennikarz i publicysta, z żelazną konsekwencją trzymał się faktów. I właśnie fakty warto przypomnieć. To książka o człowieku, który z działalności publicznej czerpał osobiste szczęście. Jako powojenny emigrant mógł przecież kontynuować karierę naukową, jak Jan Karski, czy zająć się nauką i biznesem, jak inny kurier Jerzy Lerski. Dokonał świadomego wyboru i jak mówił mi słabym już głosem - był z tego wyboru rad. Przed śmiercią powtarzał, że największym niebezpieczeństwem dla Polaków są sami Polacy. Mówił: - Boję się polskiego indywidualizmu, tego, że każdy Polak to minister bez teki. Przecież dlatego straciliśmy niepodległość, że szlachta nie chciała płacić podatków na obronę! Boję się naszego charakteru, który wolność zamienia w anarchię, i anarchii, która doprowadza do upadku państwa. Największą moją troską jest, by Polacy wytrzymali własny sukces, by odnieśli zwycięstwo nad samymi sobą!
63, [1] strona : faksymilia, fotografie, portrety ; 24 cm.
SYGNATURA:
94(438)
KOD KRESKOWY
INWENTARZ:
100000019214
1921
UWAGI:
Bibliografia na stronie 40. Oznaczenia odpowiedzialności: Marek Jedynak, Renata Ściślewska-Skrobisz ; Wojskowe Centrum Edukacji Obywatelskiej im. płk. dypl. Mariana Porwita.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Dziewięćdziesięciopięcioletni Aleksander "Upłaz" Tarnawski - żołnierz Armii Krajowej wyszkolony w Wielkiej Brytanii i zrzucony do Polski 1944 roku w sam środek wojennego piekła - to ostatni żyjący cichociemny. Duet Emil Marat i Michał Wójcik przeprowadził z nim rozmowę w swoim stylu - zaangażowanym, bezpośrednim, ludzkim i nieco zaczepnym. Dzięki nim poznajemy Aleksandra Tarnawskiego, którego nie sposób nie polubić. Oto żołnierz-ikona, który mówi, że nie lubi zabijać. Sceptyczny bohater, który zamiast zastrzelić przypadkowo napotkanego sowieckiego pilota - rozmawia z nim i dzieli się jagodami. Legendarny wojownik, który nie znosi patosu. Kombatant uczulony na mitotwórstwo.
UWAGI:
Bibliogr. s. 307-311.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni