Wstrząsająca opowieść o ludziach od czarnej roboty polskiej mafii. Ta książka jest inna od pozostałych z serii "Masa o polskiej mafii". Bohaterami tego tomu są szeregowi członkowie rodzimych gangów "karki" z bejsbolami w ręku, którzy budzili grozę na ulicach wielkich miast, i eleganccy "załatwiacze", pośredniczący między gangami a światem biznesu. Ich pseudonimy rzadko są szerzej znane, ale to oni stali w pierwszym szeregu wojen z konkurencyjnymi gangami, zarabiali dla swych szefów miliony dolarów, wreszcie to oni trafiali do więzienia, gdy bossowie uznali, że nie są im już więcej potrzebni.
UWAGI:
Na książce także pseudonim autora : "Masa". Oznaczenia odpowiedzialności: Jarosław Sokołowski "Masa" w rozmowie z Arturem Górskim.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Irena A. Stanisławska, dziennikarka, zadaje trudne pytania o stereotypy dotyczące kobiet i dziewczynek. Aleksandra Piotrowska, doktor psychologii, i Dorota Sumińska, lekarz weterynarii i psycholog zwierzęcy - odpowiadają. Niezwykle ciekawa rozmowa, która obala niejeden mit. Ważny głos w dyskusji na temat roli kobiet w domu, pracy, społeczeństwie. W poważnej niepoważnej rozmowie autorki szczerze i bez wybielania swojej płci rozprawiają się ze stereotypami dotyczącymi kobiet oraz z sądami, które niejednokrotnie kobiety same głoszą i wzmacniają. Mówią m.in. o stereotypie "miłej i ładnej dziewczynki" i jego wpływie na dorosłe życie, o wartościowaniu swojego życia poprzez związek z mężczyzną, rozprawiają się z mitami związanymi z instynktem macierzyńskim oraz o byciu "niezastąpioną i samowystarczalną". Pytają też o kobiecą solidarność - jest czy jej nie ma? Te tematy i wiele innych w rozmowie tylko między kobietami.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Pewnie sobie myślisz, że picie to jest sam miód albo jakaś fanaberia, bo przecież przymusu nie ma, bo można się napić, ale nie trzeba. I tu się cholernie mylisz. Picie to jest ciężka harówka, to gorsza robota niż przy kopaniuy kanału Wołga-Don. Nie masz pojęcia, jak picie boli. Jak boli dosłownie, - bo fizjologia, jak boli psychicznie - bo depresja jak Rów Mariański, i jak boli w przenośni, bo cierpisz za wszystkie grzechy świata.- Joanna - Alkoholiczka, po pierwszej próbie terapii. Zakładają maskę przekonane, że nikt się nie domyśli. A problem widzą wszyscy - dzieci, sąsiedzi, pani zza lady, taksówkarz. Mgda Omilianowicz rozmawia z kobietami, których życiem zwładnął alkohol, oraz z osoabami z ich otoczenia. Z tych wstąsających wywiadów i opowieści wyłania się prawdziwy obraz Polki w szponach destrukcyjnego nałogu.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 211-[212]. Oznaczenia odpowiedzialności: Magda Omilianowicz.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Czy długi udany związek to wynik wielu kompromisów, czy raczej sporadycznego rzucania talerzami? A zakochanie? Czy zawsze w końcu znika? A może przyzwyczajenie nie musi zająć miejsca namiętności? Bohaterowie książki Błażeja Strzelczyka opowiadają o tym, co w małżeństwie najważniejsze - o codziennych radościach, kłótniach, wybaczaniu, dzielonych pasjach i budowaniu wspólnego miejsca na ziemi. O tym, jak istotny jest dotyk, przytulenie i uśmiech. O miłości z przyjaźni i przyjaźni w miłości.Moja żona głaszcze jeże to czuła i mądra książka o miłości i wzajemnym zrozumieniu oraz poruszające świadectwo pogodzenia się z upływającym czasem.Rozmówcy: Justyna Pronobis-Szczylik i Cezary Szczylik, Henryka Krzywonos-Strycharska i Krzysztof Strycharski, Ludwika i Henryk Wujcowie, Elżbieta i Przemysław Malzhanowie, Hanna i Antoni Gucwińscy, Barbara i Ludwik Wilczyńscy, Grażyna i Wojciech Jagielscy, Joanna i Jan Kulmowie, Małgorzata Goetz i Karol Modzelewski oraz Anna i Tadeusz Sobolewscy.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Błażej Strzelczyk.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Świat rozrywki kreuje sztuczną rzeczywistość. Ja natomiast wyszedłem z realnego podwórka w Częstochowie i dlatego śpiewam o realu. Ludzie czują, że sprzedaję im prawdziwe, przeżyte przeze mnie emocje. Nie pasuję do towarzystwa narcyzów. Dostaję mnóstwo zaproszeń i wszystkie lądują w koszu. Nie dlatego że olewam ludzi, ale nie sprawia mi przyjemności mówienie wszystkim: "Ale jest fajnie". Takie rozmowy mnie nudzą. "Muniek"
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: z Zygmuntem Staszczykiem rozmawia Grzegorz Brzozowicz.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni