"Ja chcę żyć" słyszy Łucja od swojej najlepszej przyjaciółki Beli. Narażając własne życie, wyprowadza dziewczynę z getta.
Trójka żydowskich uciekinierów przemierza Generalne Gubernatorstwo w poszukiwaniu bezpiecznego schronienia. Ich przewodnikiem jest mała Wanda.
W domu Ireny pod nosem gestapowców ukrywa się na stryszku trzyosobowa żydowska rodzina. Przez osiem miesięcy Żydzi kulą się w mikroskopijnym pomieszczeniu.
Nie musiały się wychylać. Mogły dość spokojnie przeżyć wojnę w rodzinnych domach. Nie mogły jednak patrzeć na to, jak niemieccy okupanci traktują Żydów - polują na nich, zamykają w gettach, wysyłają do obozów koncentracyjnych na pewną śmierć. Prześladują ich znajomych, sąsiadów, przyjaciół. Niewinnych ludzi, którzy według nazistowskiej ideologii stracili prawo do egzystencji.
Nie pozostały obojętne na cierpienie bliźnich. Podjęły walkę z Hitlerem uzbrojone w silną wolę i determinację. Nie zawahały się pomóc, mimo że ryzykowały życiem swoim i swoich najbliższych. Żwyciężyły. Zdały egzamin z człowieczeństwa. Dziewczyny, które zrobiły to, co uznały za słuszne.
UWAGI:
Zawiera wykaz nazwisk Polaków odznaczonych medalem i dyplomem Sprawiedliwi wśród Narodów Świata. Indeks. Oznaczenia odpowiedzialności: Anna Herbich.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Książka bogato ilustrowana, zawiera niepublikowane wcześniej zdjęcia. Szesnaście porywających opowieści o walce, dramatycznych wyborach, ucieczkach, upokorzeniach i więziennej wegetacji.
- Chciałabym mieć chłopca, a potem męża - szeptała księdzu ranna Perełka. - Wyprasujesz mi wszy ze spodni? - żartował Józek na randkach z Wandą. Na nagrobku Janiny wyryto napis "zginęła tragicznie". Za komuny jakaś nieznana ręka dopisywała co rok: "zamordowana przez UB".
Pierwsza taka książka o dziewczynach z antykomunistycznego podziemia. O tych bardzo znanych i niemal zupełnie zapomnianych. O tych, które nie zawahały się, by oddać krajowi swą młodość, a niejednokrotnie i życie.
Inka, Marcysia, Perełka, Wanda, Jaga, Krystyna, Jasiek, Czesława, Irena, Blondynka, Lala, Danka, Sarenka, Dziuńka, Krysia, siostra Izabela. Te z nich, które nadal żyją, przeżywają swe wspomnienia inaczej niż mężczyźni. Wciąż pamiętają. Kto i gdzie został ranny. Jakiego użyły środka odkażającego i czy wystarczyło bandaży.
UWAGI:
Rok wydania na podstawie strony internetowej wydawcy. Bibliografia na stronach 517-522, netografia na stronach 523. Oznaczenia odpowiedzialności: Szymon Nowak.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Seks, władza, pieniądze. Autor "Dziewczyn z Dubaju" wraca z elektryzującą kontynuacją bestsellerowej powieści! Efektem wieloletniego dziennikarskiego śledztwa są nowe, często szokujące historie ekskluzywnych polskich prostytutek, które brały udział w zagranicznych seks-wyjazdach. Ich klientami byli królowie, syn dyktatora, a przede wszystkim książę jednego z krajów Północnej Afryki. W ciągu jedenastu lat przez jego sypialnię przewinęło się... kilkaset polskich prostytutek. Kim są te dziewczyny? Wiele z nich doskonale znamy - z telewizji, kolorowych magazynów oraz social mediów. Jest wśród nich dziennikarka, dziewczyna popularnego piłkarza, partnerka polityka oraz legendy rocka. Tym razem autor książki podąża tropem wątków porzuconych przez prokurator prowadzącą słynne już śledztwo w sprawie "dziewczyn z Dubaju". Trafia m. in na trop największego haremu z polskimi prostytutkami, który zorganizował arabski książę. Zabiera nas do jego pałacu i innych posiadłości, w których za ogromne pieniądze organizował seks-uciechy. Ujawnia także rolę, jaką prostytutki odegrały w słynnej aferze podsłuchowej, która przed laty doprowadziła do trzęsienia na polskiej scenie politycznej. Ta książka naprawdę może doprowadzić do międzynarodowego skandalu!
Opis pochodzi od wydawcy
UWAGI:
Na okładce podtytuł: kulisy dziennikarskiego śledztwa. Oznaczenia odpowiedzialności: Piotr Krysiak.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
W sukienkach na barykady. Sławka do dziś żałuje, że nie pocałowała młodego powstańca, który się w niej kochał. Halina urodziła synka tuż przed godziną "W" i cudem ocaliła mu życie. Zosia złamała konspiracyjne zasady i zdradziła swoje imię ukochanemu.
Powstanie Warszawskie miało trwać kilka dni. Godzina "W" zastała kobiety w codziennych sytuacjach: na ulicach, w pracy, w domach. Walczyły wszystkie, każda na swój sposób. Ratowały rannych, chroniły swoje dzieci, chwyciły za broń. Umawiały się na randki w cieniu spadających bomb, brały śluby w białych kitlach sanitariuszek zamiast sukien. Odniosły największe zwycięstwo - przeżyły.
UWAGI:
Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Tragedia każdej z nich zaczęła się podobnie: walenie kolbami w drzwi, parę chwil na spakowanie rzeczy, rozpacz, wagony bydlęce. Tysiące kilometrów podróży w nieznane. Na Syberii czekały je niewolnicza praca, walka o życie swoje i bliskich, głód, choroby i straszliwe mrozy. Siła charakteru, więzi rodzinne, wiara, a czasem niespodziewana łagrowa miłość pozwoliły kobietom przetrwać na nieludzkiej ziemi. Doświadczyły niewyobrażalnego cierpienia, jednak nic nie było w stanie ich pokonać.
UWAGI:
Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Rozalia miała osiem lat, gdy schowana w piwnicy słyszała ostatnie słowa umierającej matki i siostry.
Zofia pamięta złowieszczą przestrogę - "Jutro ma was tu nie być. Będą mordowali". Tak ostrzega ich wiejska położna, Ukrainka. Nikt w to nie wierzy. Pogrom przetrwa jedynie garstka.
Teodora uczestniczyła we mszy, kiedy Ukraińcy zaatakowali kościół w Kisielinie. Uratowała się z płonącej dzwonnicy. To jest jej pierwsze spotkanie z banderowcami. Niestety nie ostatnie.
W 1939 roku sielskie życie na Wołyniu się kończy. Polska upada, zmieniający się okupanci sieją postrach. Jednak największe zagrożenie przychodzi ze strony, z której nikt się tego nie spodziewał. Sąsiadów. Kumów. Ukraińców. Wiedzeni banderowską wizja Ukrainy zaczynają mordować Polaków.
Wołyńskie dziewczęta były jeszcze dziećmi, gdy rozpoczął się pogrom. Widziały śmierć rodziców, braci, sióstr i rzeź całych wsi. Słyszały błagania bezbronnych ofiar opętanych szałem mordu Ukraińców. Z dnia na dzień straciły nie tylko najbliższych, ale również swoją Małą Ojczyznę.
UWAGI:
Na stronie tytułowej i okładce marka wydawnicza: Znak Horyzont. Oznaczenia odpowiedzialności: Anna Herbich.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni