Zbiór prześmiesznych opowiadań Grzegorza Kasdepke, w których wspomina swoje pierwsze lata w szkole podstawowej. Ta książka aż kipi od absurdalnych pomysłów małych chłopców, przesycona jest ich niewymuszonym poczuciem humoru i swoistym dla ich wieku sposobem widzenia świata. Znajdziecie tu także kilka fotek z młodości autora, które bardzo uwiarygadniają tę opowieść.Prawie każdy ma swoim domu wehikuł czasu - choć nie wszyscy zdajemy sobie z tego sprawę. Bo też niełatwo go rozpoznać. Czasami jest to album ze zdjęciami, czasami pudło ze szpargałami, bywa, że i kolekcja zakurzonych kasztanów, muszelek i żołędzi. Ja sięgnąłem po czarno-białe fotografie sprzed prawie czterdziestu lat i przeniosłem się do swego dzieciństwa. Rany boskie, jacy my, dzisiejsi dorośli, byliśmy wtedy niemądrzy!.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Grzegorz Kasdepke ; ilustracje Jona Jung.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Zbiór prześmiesznych opowiadań Grzegorza Kasdepke, w których wspomina swoje pierwsze lata w szkole podstawowej. Ta książka aż kipi od absurdalnych pomysłów małych chłopców, przesycona jest ich niewymuszonym poczuciem humoru i swoistym dla ich wieku sposobem widzenia świata. Znajdziecie tu także kilka fotek z młodości autora, które bardzo uwiarygadniają tę opowieść.Prawie każdy ma swoim domu wehikuł czasu - choć nie wszyscy zdajemy sobie z tego sprawę. Bo też niełatwo go rozpoznać. Czasami jest to album ze zdjęciami, czasami pudło ze szpargałami, bywa, że i kolekcja zakurzonych kasztanów, muszelek i żołędzi. Ja sięgnąłem po czarno-białe fotografie sprzed prawie czterdziestu lat i przeniosłem się do swego dzieciństwa. Rany boskie, jacy my, dzisiejsi dorośli, byliśmy wtedy niemądrzy!.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Grzegorz Kasdepke ; ilustracje Jona Jung.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Zbiór prześmiesznych opowiadań Grzegorza Kasdepke, w których wspomina swoje pierwsze lata w szkole podstawowej. Ta książka aż kipi od absurdalnych pomysłów małych chłopców, przesycona jest ich niewymuszonym poczuciem humoru i swoistym dla ich wieku sposobem widzenia świata. Znajdziecie tu także kilka fotek z młodości autora, które bardzo uwiarygadniają tę opowieść.Prawie każdy ma swoim domu wehikuł czasu - choć nie wszyscy zdajemy sobie z tego sprawę. Bo też niełatwo go rozpoznać. Czasami jest to album ze zdjęciami, czasami pudło ze szpargałami, bywa, że i kolekcja zakurzonych kasztanów, muszelek i żołędzi. Ja sięgnąłem po czarno-białe fotografie sprzed prawie czterdziestu lat i przeniosłem się do swego dzieciństwa. Rany boskie, jacy my, dzisiejsi dorośli, byliśmy wtedy niemądrzy!.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Grzegorz Kasdepke ; ilustracje Jona Jung.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
- A jak to jest w szpitalu? - Ja powiem! Bo ja tam byłem! A teraz znów mogę biegać! Tak, Maciek opowie Wam o tym spokojnie, szczerze i wprost. O tym, jak szybko płyną w szpitalu dni, bo po badaniach Maciek dużo się bawi, poznaje inne dzieci, nowych wujków i ciocie w różowych fartuchach. A przy okazji przekonuje się, że żadna dolegliwość nie jest taka straszna, o ile ma się wokół siebie życzliwych przyjaciół.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Anna Onichimowska ; ilustracje Ewa Poklewska-Koziełło.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
- A jak to jest w szpitalu? - Ja powiem! Bo ja tam byłem! A teraz znów mogę biegać! Tak, Maciek opowie Wam o tym spokojnie, szczerze i wprost. O tym, jak szybko płyną w szpitalu dni, bo po badaniach Maciek dużo się bawi, poznaje inne dzieci, nowych wujków i ciocie w różowych fartuchach. A przy okazji przekonuje się, że żadna dolegliwość nie jest taka straszna, o ile ma się wokół siebie życzliwych przyjaciół.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Anna Onichimowska ; ilustracje Ewa Poklewska-Koziełło.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
- A jak to jest w szpitalu? - Ja powiem! Bo ja tam byłem! A teraz znów mogę biegać! Tak, Maciek opowie Wam o tym spokojnie, szczerze i wprost. O tym, jak szybko płyną w szpitalu dni, bo po badaniach Maciek dużo się bawi, poznaje inne dzieci, nowych wujków i ciocie w różowych fartuchach. A przy okazji przekonuje się, że żadna dolegliwość nie jest taka straszna, o ile ma się wokół siebie życzliwych przyjaciół.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Anna Onichimowska ; ilustracje Ewa Poklewska-Koziełło.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni