W roku 2003, osiem lat po pierwszej wyprawie do Indii w poszukiwaniu swoich korzeni, Asha Miró raz jeszcze udaje się w podróż do ojczystego kraju. Tym razem towarzyszy jej ekipa filmowa, która nakręci film dokumentalny. Asha ma jednak jeszcze inne, osobiste marzenie - chce odnaleźć swoje rodzeństwo i poznać całą swoją historię: porzucenie przez rodziców, dzieciństwo w zakonnym sierocińcu, adopcję przez małżeństwo z Barcelony. Dowiaduje się bowiem, że w opowieści, którą pisała w poprzedniej książce "Córka Gangesu", nie wszystko było prawdą. W "Dwóch twarzach księżyca" składa w całość różne części osobistego puzzla, budowanego z nowych twarzy, uczuć, pytań i łez radości, snując piękną opowieść o powrocie do kraju dzieciństwa, o "dochodzeniu" prawdy o sobie i odnalezieniu siostry.
Zapis pięknego doświadczenia, jakim był powrót do kraju pochodzenia. To równocześnie bardzo osobisty reportaż z podróży po Indiach i wzruszająca opowieść o potrzebie miłości, o konieczności zrozumienia i zaakceptowania istnienia innych kultur. Ale przede wszystkim to historia spotkania z przeszłością. To spotkanie uczyniło Ashę tym, kim jest: kobietą, która dobrze zna wysoką cenę szczęścia i spogląda na życie z uśmiechem.
Tom 2
Dwie twarze księżyca Tyt. oryg.: "Dues cares de la lluna".
W roku 2003, osiem lat po pierwszej wyprawie do Indii w poszukiwaniu swoich korzeni, Asha Miró raz jeszcze udaje się w podróż do ojczystego kraju. Tym razem towarzyszy jej ekipa filmowa, która nakręci film dokumentalny. Asha ma jednak jeszcze inne, osobiste marzenie - chce odnaleźć swoje rodzeństwo i poznać całą swoją historię: porzucenie przez rodziców, dzieciństwo w zakonnym sierocińcu, adopcję przez małżeństwo z Barcelony. Dowiaduje się bowiem, że w opowieści, którą pisała w poprzedniej książce "Córka Gangesu", nie wszystko było prawdą. W "Dwóch twarzach księżyca" składa w całość różne części osobistego puzzla, budowanego z nowych twarzy, uczuć, pytań i łez radości, snując piękną opowieść o powrocie do kraju dzieciństwa, o "dochodzeniu" prawdy o sobie i odnalezieniu siostry.
W roku 2003, osiem lat po pierwszej wyprawie do Indii w poszukiwaniu swoich korzeni, Asha Miró raz jeszcze udaje się w podróż do ojczystego kraju. Tym razem towarzyszy jej ekipa filmowa, która nakręci film dokumentalny. Asha ma jednak jeszcze inne, osobiste marzenie - chce odnaleźć swoje rodzeństwo i poznać całą swoją historię: porzucenie przez rodziców, dzieciństwo w zakonnym sierocińcu, adopcję przez małżeństwo z Barcelony. Dowiaduje się bowiem, że w opowieści, którą pisała w poprzedniej książce "Córka Gangesu", nie wszystko było prawdą. W "Dwóch twarzach księżyca" składa w całość różne części osobistego puzzla, budowanego z nowych twarzy, uczuć, pytań i łez radości, snując piękną opowieść o powrocie do kraju dzieciństwa, o "dochodzeniu" prawdy o sobie i odnalezieniu siostry.
Zapis pięknego doświadczenia, jakim był powrót do kraju pochodzenia. To równocześnie bardzo osobisty reportaż z podróży po Indiach i wzruszająca opowieść o potrzebie miłości, o konieczności zrozumienia i zaakceptowania istnienia innych kultur. Ale przede wszystkim to historia spotkania z przeszłością. To spotkanie uczyniło Ashę tym, kim jest: kobietą, która dobrze zna wysoką cenę szczęścia i spogląda na życie z uśmiechem.
Tom 2
Dwie twarze księżyca Tyt. oryg.: "Dues cares de la lluna".
W roku 2003, osiem lat po pierwszej wyprawie do Indii w poszukiwaniu swoich korzeni, Asha Miró raz jeszcze udaje się w podróż do ojczystego kraju. Tym razem towarzyszy jej ekipa filmowa, która nakręci film dokumentalny. Asha ma jednak jeszcze inne, osobiste marzenie - chce odnaleźć swoje rodzeństwo i poznać całą swoją historię: porzucenie przez rodziców, dzieciństwo w zakonnym sierocińcu, adopcję przez małżeństwo z Barcelony. Dowiaduje się bowiem, że w opowieści, którą pisała w poprzedniej książce "Córka Gangesu", nie wszystko było prawdą. W "Dwóch twarzach księżyca" składa w całość różne części osobistego puzzla, budowanego z nowych twarzy, uczuć, pytań i łez radości, snując piękną opowieść o powrocie do kraju dzieciństwa, o "dochodzeniu" prawdy o sobie i odnalezieniu siostry.
Kiedy w katedrze zostaje znalezione ciało kobiety, a niedługo potem młody mężczyzna zawisa na drzewie przed własnym domem, Lottie Parker rozpoczyna śledztwo. Ciała obu ofiar mają na nogach charakterystyczny tatuaż. Bez wątpienia coś je łączy.
Trop prowadzi do Domu Świętej Anieli, dawnego sierocińca, z którym wiąże się historia rodziny Lottie - sprawa staje się osobista. Gdy detektyw Parker dostrzega związek między ofiarami a niewyjaśnionymi morderstwami sprzed lat, dwaj nastoletni chłopcy znikają.
UWAGI:
W innym wydawnictwie wydane pt.: Zaginieni, 2018. Stanowi część cyklu z detektywem Lottie Parker. Oznaczenia odpowiedzialności: Patricia Gibney [>>] ; przełożyła z angielskiego Magda Białoń-Chalecka.
Dzieci mroku Tytuł oryginału: The missing ones, 2017
Kiedy w katedrze zostaje znalezione ciało kobiety, a niedługo potem młody mężczyzna zawisa na drzewie przed własnym domem, ÂLottie Parker rozpoczyna śledztwo. Ciała obu ofiar mają na nogach charakterystyczny tatuaż. Bez wątpienia coś je łączy. Trop prowadzi do Domu Świętej Anieli, dawnego sierocińca, z którym wiąże się historia rodziny Lottie - sprawa staje się osobista. Gdy detektyw Parker dostrzega związek między ofiarami a niewyjaśnionymi morderstwami sprzed lat, dwaj nastoletni chłopcy znikają.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Na kartę 067843 od dnia 2024-05-10 Wypożyczona, do dnia 2024-07-09
Przyszli po nich nad ranem, pewnego sierpniowego dnia 1937 roku. Skończyło się oczekiwanie w niepewności. W ciągu kilku miesięcy los moich rodziców zostanie przypieczętowany. Odpowiedź na pytanie: jak do tego doszło? - będzie jednym z wątków moich wspomnień. Dlaczego moja matka i ojciec związali się z ruchem, który jego zaprowadził 19 grudnia 1937 roku nad rów straceń w Butowie pod Moskwą, a ją wysłał na osiem lat do łagrów na północy Rosji? Moje wspomnienia dotyczą w większości nieznanego lub raczej zapomnianego Gułagu - Gułagu dzieci. A taki istniał i w nim to właśnie spędziłem pierwsze siedem lat życia. Czas oddać głos tym najmłodszym, anonimowym ofiarom stalinowskiego terroru.
Z wiekiem jestem ostrożniejszy w rekomendowaniu dobrej literatury. Znam wiele książek, w których opisano losy więźniów Gułagu, ale żadna nie wywarła na mnie takiego wrażenia, jak wspomnienia Juliana Bettera ukazujące dramat najmłodszych więźniów Stalina. Chłodny, niemal matematyczny opis dzieciństwa, które ukradli mu bolszewicy, jest tak wstrząsający, że nawet kamienie powinny uronić łzy. [Kjell Albin Abrahamsson wieloletni korespondent szwedzkiego radia i telewizji w Polsce i w Związku Radzieckim]
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Julian Better.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Przyszli po nich nad ranem, pewnego sierpniowego dnia 1937 roku. Skończyło się oczekiwanie w niepewności. W ciągu kilku miesięcy los moich rodziców zostanie przypieczętowany. Odpowiedź na pytanie: jak do tego doszło? - będzie jednym z wątków moich wspomnień. Dlaczego moja matka i ojciec związali się z ruchem, który jego zaprowadził 19 grudnia 1937 roku nad rów straceń w Butowie pod Moskwą, a ją wysłał na osiem lat do łagrów na północy Rosji? Moje wspomnienia dotyczą w większości nieznanego lub raczej zapomnianego Gułagu - Gułagu dzieci. A taki istniał i w nim to właśnie spędziłem pierwsze siedem lat życia. Czas oddać głos tym najmłodszym, anonimowym ofiarom stalinowskiego terroru.
Z wiekiem jestem ostrożniejszy w rekomendowaniu dobrej literatury. Znam wiele książek, w których opisano losy więźniów Gułagu, ale żadna nie wywarła na mnie takiego wrażenia, jak wspomnienia Juliana Bettera ukazujące dramat najmłodszych więźniów Stalina. Chłodny, niemal matematyczny opis dzieciństwa, które ukradli mu bolszewicy, jest tak wstrząsający, że nawet kamienie powinny uronić łzy. [Kjell Albin Abrahamsson wieloletni korespondent szwedzkiego radia i telewizji w Polsce i w Związku Radzieckim]
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Julian Better.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Przyszli po nich nad ranem, pewnego sierpniowego dnia 1937 roku. Skończyło się oczekiwanie w niepewności. W ciągu kilku miesięcy los moich rodziców zostanie przypieczętowany. Odpowiedź na pytanie: jak do tego doszło? - będzie jednym z wątków moich wspomnień. Dlaczego moja matka i ojciec związali się z ruchem, który jego zaprowadził 19 grudnia 1937 roku nad rów straceń w Butowie pod Moskwą, a ją wysłał na osiem lat do łagrów na północy Rosji? Moje wspomnienia dotyczą w większości nieznanego lub raczej zapomnianego Gułagu - Gułagu dzieci. A taki istniał i w nim to właśnie spędziłem pierwsze siedem lat życia. Czas oddać głos tym najmłodszym, anonimowym ofiarom stalinowskiego terroru.
Z wiekiem jestem ostrożniejszy w rekomendowaniu dobrej literatury. Znam wiele książek, w których opisano losy więźniów Gułagu, ale żadna nie wywarła na mnie takiego wrażenia, jak wspomnienia Juliana Bettera ukazujące dramat najmłodszych więźniów Stalina. Chłodny, niemal matematyczny opis dzieciństwa, które ukradli mu bolszewicy, jest tak wstrząsający, że nawet kamienie powinny uronić łzy. [Kjell Albin Abrahamsson wieloletni korespondent szwedzkiego radia i telewizji w Polsce i w Związku Radzieckim]
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Julian Better.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Przyszli po nich nad ranem, pewnego sierpniowego dnia 1937 roku. Skończyło się oczekiwanie w niepewności. W ciągu kilku miesięcy los moich rodziców zostanie przypieczętowany. Odpowiedź na pytanie: jak do tego doszło? - będzie jednym z wątków moich wspomnień. Dlaczego moja matka i ojciec związali się z ruchem, który jego zaprowadził 19 grudnia 1937 roku nad rów straceń w Butowie pod Moskwą, a ją wysłał na osiem lat do łagrów na północy Rosji? Moje wspomnienia dotyczą w większości nieznanego lub raczej zapomnianego Gułagu - Gułagu dzieci. A taki istniał i w nim to właśnie spędziłem pierwsze siedem lat życia. Czas oddać głos tym najmłodszym, anonimowym ofiarom stalinowskiego terroru.
Z wiekiem jestem ostrożniejszy w rekomendowaniu dobrej literatury. Znam wiele książek, w których opisano losy więźniów Gułagu, ale żadna nie wywarła na mnie takiego wrażenia, jak wspomnienia Juliana Bettera ukazujące dramat najmłodszych więźniów Stalina. Chłodny, niemal matematyczny opis dzieciństwa, które ukradli mu bolszewicy, jest tak wstrząsający, że nawet kamienie powinny uronić łzy. [Kjell Albin Abrahamsson wieloletni korespondent szwedzkiego radia i telewizji w Polsce i w Związku Radzieckim]
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Julian Better.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni