Nadszedł ów dzień 4 lipca, który - gdyby istniały maszyny niesłusznie nazywane myślącymi - zostałby przez nie wybrany na dzień pogromu. Zbrodniarze radzieccy w Norymberdze oskarżali o zbrodnię, której sami dokonali, tylko dlatego, że zwyciężyli w wojnie. Pogrom kielecki miał przekonać opinię publiczną, ale także rządy wolnych krajów, że zwycięstwo radzieckie i okupacja Wschodniej Europy ma głębokie uzasadnienie, a pozostawienie Polski jako państwa niepodległego, a co gorsze - pozwolenie, by wróciła armia polska z Zachodu, doprowadziłoby do odrodzenia nazizmu w Niemczech i Polsce. Oblicze Polaków zostało po 4 lipca dokładnie odmalowane, a obraz ten zachowany jest do dziś i co pewien czas przypominany światu. Głównym argumentem znoszącym jakąkolwiek wartość procesu jako aktu prawnego oraz zapadłych na nim wyroków jest fakt, że ani jedna osoba skazana w tym procesie nie była winna mordowania Żydów na ulicy Planty (.). Ani jedna z osób oblegających dom, ostrzeliwujących go z zewnątrz, ani też z osób, które wdarły się do środka, nie została postawiona przed sądem.
UWAGI:
Bibliogr. s. 246-247.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Wspomnienia Mietka Pachtera to niecodzienny dokument. Autor urodził się w Warszawie w 1923 r., w kochającej się żydowskiej rodzinie. W getcie pracował przy rozbiórce domów i jednocześnie zajmował się szmuglem, by wyżywić najbliższych. Po wywiezieniu młodszego brata i rodziców do Treblinki w styczniu 1943 r. przeżył ze starszym bratem Wilkiem powstanie w getcie, następnie zaś wywózkę do Treblinki i Majdanka, skąd przeniesiono ich do obozu HASAG w Skarżysku, a potem w Częstochowie, gdzie doczekali wyzwolenia. Bracia Pachterowie nie zostali w Polsce, wprawdzie na krótko osiedli na Dolnym Śląsku, ale wkrótce wyjechali do Niemiec, do obozu DP. Stamtąd Wilek udał się do Palestyny, a Mietek - chory na gruźlicę - do szwajcarskiego sanatorium. Tam, osamotniony i chory, spisał swoje wspomnienia. Jego fenomenalna pamięć, niezwykła osobowość i dar opowieści dały w efekcie niepospolitą książkę, bezcenny opis życia i umierania w czasie Zagłady. Wspomnienia Mietka to opowieść o miłości - tej do rodziców, która pomogła mu przeżyć getto, oraz tej do brata Wilka, która pomogła mu przeżyć obozy.
UWAGI:
Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Wiersze i piosenki prawie wszystkie. Andrzej Poniedzielski przez najbliższych nazywany jest "logo listopada", sam o sobie mówi: "nevergreen" i "deklaracja niemłodości". Jego niespieszne wywody wzbudzają wielki aplauz widowni i dowodzą, że jest w nas potrzeba błyskotliwego humoru i poetyckiego spojrzenia na świat. "Dla duszy - gram" to najpełniejsze wydanie wierszy i piosenek Andrzeja Poniedzielskiego - poety, artysty niosącego niezmącony spokój, inteligencję, wrażliwość i precyzję słowa. Andrzej Poniedzielski jest artystą, który nie potrzebuje tego, żeby o Nim pisać. On sam się pisze. I warto Go poczytać.Artur Andrus Za bardzo dobrego poetę, który czasem reprezentuje swoje utwory w formie kabaretowej, uważam Andrzeja Poniedzielskiego. Innych wymienić nie potrafię.Wojciech Młynarski Poniedzielski pozwala poczuć przyjemny posmak wspaniale ponurego pogodzenia się ze światem. Kiedy czytam te wiersze, słyszę jego głos w każdym słowie. I jego milczenie w przerwach między słowami. Jerzy Bralczyk Andrzej Poniedzielski - poeta, autor tekstów piosenek, twórca scenariuszy, reżyser, konferansjer i humorysta. Laureat wielu festiwali oraz przeglądów piosenki autorskiej i studenckiej. Od marca 2007 roku kierownik literacki "Sceny na dole" Teatru Ateneum w Warszawie. Odznaczony srebrnym medalem Gloria Artis, tytułami Mistrza Mowy Polskiej i Ambasadora Polszczyzny 2015.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Unikatowe dokumenty źródłowe - kielecką listę składek gminy wyznaniowej żydowskiej za rok 1937 oraz spis Żydów-zakładników z września 1939 roku - zaprezentowano w piątek mieszkańcom Kielc, w związku z przypadającą tego dnia 65. rocznicą likwidacji miejscowego getta. Archiwalia zostały opublikowane w książce W przededniu zagłady.Od 19 do 24 sierpnia 1942 r. z Kielc odjechały trzy wielkie transporty Żydów do obozu zagłady w Treblince. Wywieziono ogółem około 20 tys. osób - rodowitych kielczan, a także żydowskich mieszkańców Ponidzia, Kraju Warty, Łodzi, Warszawy, Wiednia, Pragi i Berlina. Od 1200 do 1500 osób niemieccy naziści zamordowali na miejscu, w Kielcach - przypomniał autor opracowania Krzysztof Urbański podczas spotkania z czytelnikami.
Głośna na Zachodzie książka przedstawiająca współczesną historię Żydów, przyjęta entuzjastycznie zarówno przez antysemitów, jak i liberalnych filosemitów. Wiele z tez Slezkine`a wzbudziło kontrowersje i wywołało burzliwą dyskusję. Slezkine przełamał pełne hipokryzji stereotypy, stworzył inspirujące dzieło /.../ niezwykłe, pełne zaskakujących anegdot /.../ o wielkiej wartości literackiej. "Europa nr 4", 2006
UWAGI:
Na górze 1 s. okł.: Dlaczego Żydzi odgrywają tak wybitną rolę w historii. Tł. z jęz. ang.