Niesamowita opowieść o dziewczynce, która jako jedyna przeżyła katastrofę samolotu. Airbus 310 z ponad 150 pasażerami na pokładzie roztrzaskał się na Oceanie Indyjskim w pobliżu Komorów 30 czerwca 2009 roku. Bahia miała wtedy trzynaście lat i właśnie straciła matkę, która leciała razem z nią na wakacje. Dziewczynka nie umiała pływać i nie zdążyła założyć kamizelki ratunkowej. Uchwyciła się kawałka wraku samolotu i dryfowała po wzburzonym morzu ponad dziewięć godzin. Została uratowana...
UWAGI:
U dołu okł.: Poruszająca historia dziewczynki, która przeżyła katastrofę samolotu.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Na kartę 005113 od dnia 2024-06-06 Wypożyczona, do dnia 2024-08-05
Pierwsi Piastowie brali sobie za żony księżniczki czeskie lub pochodzące z Rzeszy, w późniejszych czasach, aż do rozbicia dzielnicowego, większość stanowiły mieszkanki Rusi. Jagiellonowie i Wazowie chętnie żenili się z Habsburżankami, uważanymi za płodne. Nasi władcy poślubiali również Litwinki, Francuski, czy Węgierki, w gronie naszych królowych znalazła się także jedna Włoszka.
Wszystkie cudzoziemskie księżniczki przybywające do naszego kraju, były na ziemiach swojego przyszłego męża uroczyście witane, co nie gwarantowało im szczęśliwego pożycia, chociaż wiele z nich znalazło miłość i szczęście w związku, niektóre jednak musiały tolerować u boku swego królewskiego małżonka kochanki.
Przedstawione w książce królowe albo odegrały ważną rolę w naszych dziejach, dorobiły się, jak Rycheza, Bona i Ludwika Maria, czarnej legendy lub, pomimo swoich zasług, są dzisiaj zupełnie zapomniane. Właśnie taki los spotkał dwie królowe: Helenę Moskiewską, małżonkę Aleksandra Jagiellończyka i Eleonorę Habsburg, żonę Michała Korybuta Wiśniowieckiego.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 329-[334]. Oznaczenia odpowiedzialności: Iwona Kienzler.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Pierwsi Piastowie brali sobie za żony księżniczki czeskie lub pochodzące z Rzeszy, w późniejszych czasach, aż do rozbicia dzielnicowego, większość stanowiły mieszkanki Rusi. Jagiellonowie i Wazowie chętnie żenili się z Habsburżankami, uważanymi za płodne. Nasi władcy poślubiali również Litwinki, Francuski, czy Węgierki, w gronie naszych królowych znalazła się także jedna Włoszka.
Wszystkie cudzoziemskie księżniczki przybywające do naszego kraju, były na ziemiach swojego przyszłego męża uroczyście witane, co nie gwarantowało im szczęśliwego pożycia, chociaż wiele z nich znalazło miłość i szczęście w związku, niektóre jednak musiały tolerować u boku swego królewskiego małżonka kochanki.
Przedstawione w książce królowe albo odegrały ważną rolę w naszych dziejach, dorobiły się, jak Rycheza, Bona i Ludwika Maria, czarnej legendy lub, pomimo swoich zasług, są dzisiaj zupełnie zapomniane. Właśnie taki los spotkał dwie królowe: Helenę Moskiewską, małżonkę Aleksandra Jagiellończyka i Eleonorę Habsburg, żonę Michała Korybuta Wiśniowieckiego.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 329-[334]. Oznaczenia odpowiedzialności: Iwona Kienzler.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Pierwsi Piastowie brali sobie za żony księżniczki czeskie lub pochodzące z Rzeszy, w późniejszych czasach, aż do rozbicia dzielnicowego, większość stanowiły mieszkanki Rusi. Jagiellonowie i Wazowie chętnie żenili się z Habsburżankami, uważanymi za płodne. Nasi władcy poślubiali również Litwinki, Francuski, czy Węgierki, w gronie naszych królowych znalazła się także jedna Włoszka.
Wszystkie cudzoziemskie księżniczki przybywające do naszego kraju, były na ziemiach swojego przyszłego męża uroczyście witane, co nie gwarantowało im szczęśliwego pożycia, chociaż wiele z nich znalazło miłość i szczęście w związku, niektóre jednak musiały tolerować u boku swego królewskiego małżonka kochanki.
Przedstawione w książce królowe albo odegrały ważną rolę w naszych dziejach, dorobiły się, jak Rycheza, Bona i Ludwika Maria, czarnej legendy lub, pomimo swoich zasług, są dzisiaj zupełnie zapomniane. Właśnie taki los spotkał dwie królowe: Helenę Moskiewską, małżonkę Aleksandra Jagiellończyka i Eleonorę Habsburg, żonę Michała Korybuta Wiśniowieckiego.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 329-[334]. Oznaczenia odpowiedzialności: Iwona Kienzler.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Pierwsi Piastowie brali sobie za żony księżniczki czeskie lub pochodzące z Rzeszy, w późniejszych czasach, aż do rozbicia dzielnicowego, większość stanowiły mieszkanki Rusi. Jagiellonowie i Wazowie chętnie żenili się z Habsburżankami, uważanymi za płodne. Nasi władcy poślubiali również Litwinki, Francuski, czy Węgierki, w gronie naszych królowych znalazła się także jedna Włoszka.
Wszystkie cudzoziemskie księżniczki przybywające do naszego kraju, były na ziemiach swojego przyszłego męża uroczyście witane, co nie gwarantowało im szczęśliwego pożycia, chociaż wiele z nich znalazło miłość i szczęście w związku, niektóre jednak musiały tolerować u boku swego królewskiego małżonka kochanki.
Przedstawione w książce królowe albo odegrały ważną rolę w naszych dziejach, dorobiły się, jak Rycheza, Bona i Ludwika Maria, czarnej legendy lub, pomimo swoich zasług, są dzisiaj zupełnie zapomniane. Właśnie taki los spotkał dwie królowe: Helenę Moskiewską, małżonkę Aleksandra Jagiellończyka i Eleonorę Habsburg, żonę Michała Korybuta Wiśniowieckiego.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 329-[334]. Oznaczenia odpowiedzialności: Iwona Kienzler.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Historia Kultura i sztuka Bibliotekarstwo, archiwistyka, muzealnictwo
OPIS FIZYCZNY:
183, [1] strona : ilustracje ; 31 cm.
SYGNATURA:
62 (D)
KOD KRESKOWY
INWENTARZ:
101000568009
56800
UWAGI:
Wystawa: Muzeum Narodowe w Kielcach, 24 czerwca 2011 - 16 października 2011. Bibliografia na stronie 183. Oznaczenia odpowiedzialności: Krzysztof Fura.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Na kartę 066890 od dnia 2024-06-22 Wypożyczona, do dnia 2024-07-22
Boeing 747 irlandzkich linii lotniczych miał wylądować w Tel Awiwie o trzeciej w nocy. Nigdy nie dotarł na miejsce, a kontakt z maszyną utracono gdzieś nad Morzem Śródziemnym. Na pokładzie znajdowało się 520 osób, w tym narzeczona Filipa, która miała odbyć pielgrzymkę do Bazyliki Grobu Świętego. Przez pierwsze godziny Filip wierzy, że samolot się odnajdzie. Nic nie wskazuje na zamach, straż przybrzeżna nie odnajduje wraku, a co jakiś czas do kontroli lotów dociera sygnał z transpondera. Co stało się z boeingiem? Jaki związek ma jego zniknięcie z podobnymi zdarzeniami? I jakie znaczenie ma obraz Matki Bożej, nazywany Czarną Madonną? Pierwsze odpowiedzi każą Filipowi sądzić, że niewiedza naprawdę jest błogosławieństwem.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Remigiusz Mróz.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni