Wzruszające wspomnienia z dzieciństwa i młodości najbardziej znanego na świecie portugalskiego noblisty.
Jose Saramago w wieku 84 lat opublikował pamiętnik z pierwszych lat swojego życia. Urodzony w rodzinie ubogich, niepiśmiennych wieśniaków, od najmłodszych lat wykazywał niezwykłą wrażliwość na piękno dziewiczej przyrody rodzinnych stron. Opisy wędrówki przez gaje oliwne, pola czy bagna, galeria barwnych wiejskich postaci, przede wszystkim babci i dziadka, to jasna strona tej książki. Natomiast jej ciemną stroną są wspomnienia życia w Lizbonie, dokąd rodzice chłopca przeprowadzili się w poszukiwaniu pracy. Ten obraz nieco rozjaśniają zabawne opisy pierwszych doświadczeń erotycznych nastolatka. Zamknięty w sobie, już wówczas zaczął przejawiać zainteresowanie polityką i literaturą. Wtedy też napisał swój pierwszy wiersz. Słowem: znakomity pisarz wraca do swoich korzeni.
UWAGI:
U góry okł.: Laureat Nagrody Nobla.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Profesor Zdzisław Jerzy Adamczyk przez piętnaście lat zajmował się przygotowywaniem do druku korespondencji Stefana Żeromskiego. Poszukując w archiwach i bibliotekach informacji niezbędnych do objaśnienia pewnych spraw, o których mowa jest w listach, odkrył, że dotychczasowa wiedza o życiu autora Popiołów, ukształtowana przez książki Hanny Mortkowicz-Olczakowej, Aliny Kowalczykowej oraz wspomnienia Moniki Żeromskiej mija się z prawdą, często będąc wynikiem jaskrawej manipulacji.
Do tej pory nikt nie napisał pełnej, wiarygodnej biografii Żeromskiego. Najwięcej wiemy o latach młodości autora Syzyfowych prac, gdyż sam o to zadbał prowadząc dziennik. O późniejszym jego życiu wiadomo znacznie mniej, co pozostawia otwarte pole dla konfabulacji, koloryzacji, zmyśleń, z czego autorzy dotychczasowych prac o Żeromskim skwapliwie korzystali. Panuje przekonanie, że pisarz prowadził spokojne, wręcz sielskie życie, mieszkając wraz z nową rodziną w Konstancinie, a jego współpraca z Jakubem Mortkowiczem układała się jak najlepiej. Tymczasem nie do końca tak było.
Profesor Adamczyk postanowił w iście demaskatorski sposób rozprawić się z przekłamaniami i świadomym zatajaniem bądź przekręcaniem faktów, przedstawiając tym samym wiarygodny obraz ostatnich lat życia Stefana Żeromskiego.
UWAGI:
Indeks. Oznaczenia odpowiedzialności: Zdzisław Jerzy Adamczyk.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Na kartę 014931 od dnia 2024-05-11 Wypożyczona, do dnia 2024-07-10
Sergiusz Pinkwart, który pracował z Marią Czubaszek nad jej ostatnią książką "Dzień dobry, jestem z Kobry" rozmawia z ludźmi jej bliskimi, by stworzyć portret najbardziej niesztampowej damy showbiznesu. Pani Maria bawiła swoim ciętym poczuciem humoru kilka pokoleń Polaków, ale bardzo mało osób wiedziało, jaka jest naprawdę.
Maria Konopnicka kojarzy się przede wszystkim z "Rotą", patriotyczną pieśnią niemalże o randze hymnu narodowego, która pomagała Polakom zachować tożsamość narodową w ciężkich czasach rozbiorów, wojen i okupacji. "Rotę" chętnie wykorzystywały środowiska opozycyjne w czasach Polski Ludowej na rozmaitych manifestacjach patriotyczno-religijnych. Obecnie poetka ceniona jest bardzo przez koła konserwatywno-narodowe, głównie za kluczową rolę jej twórczości w kształtowaniu postawy moralnej i patriotyzmu wielu pokoleń.
Sławiąc dokonania Konopnickiej, zapomina się o tym, iż była przede wszystkim kobietą, uwikłaną w wyjątkowo skomplikowaną sytuację życiową. Co więcej, błędem byłoby uznanie jej za "moralną opokę Narodu". Wręcz przeciwnie - Konopnicka jawi się jako kobieta wyzwolona, niestroniąca od wolnych związków ze znacznie młodszymi mężczyznami, a w czasach, w jakich przyszło jej żyć środowiska katolickie uznawały jej twórczość za bardzo szkodliwą i wymierzoną nie tylko w Kościół, ale w chrześcijaństwo i polskość.
Co ciekawe, osobowość poetki wymyka się wszelkim schematom, nie da jej się wpasować w żadne ramki. Pozornie była wspaniałą matką, ucieleśnieniem przysłowiowej Matki Polki samotnie wychowującej gromadkę dzieci, ale kiedy tylko się choć trochę usamodzielniły, czym prędzej czmychnęła z Warszawy, by przez bez mała dwadzieścia lat wieść życie nomadki i podróżować po całej Europie. Choć można spotkać opinię, iż była feministką, po bliższym przyjrzeniu się losom pisarki, również wydaje się to mocno naciągane. Ryzykownym jest także uznanie jej za skandalistkę, gdyż typowi skandaliści nie przejmują się ani krytyką, ani opinią publiczną, a tymczasem autorka "Prometeusza" bardzo dbała o swój wizerunek... Niemałe sensacje i kontrowersje wywołuje sprawa jej relacji z młodszą o dziewiętnaście lat Marią Dulębianką, dobrze zapowiadającą się malarką, która swoją karierę poświęciła walce o prawa kobiet i... opiece nad Konopnicką.
UWAGI:
Bibliogr. s. 245-[246].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Jak pisze Urszula Ługowska: "Dominuje przekonanie, że jest dwóch różnych Vargasów Llosów: ten "prawdziwy", czyli autor esejów, artykułów i działacz polityczny, i ten "fikcyjny", powieściowy. To wrażenie potęguje on sam, wielokrotnie umieszczając siebie w charakterze jednego z bohaterów na kartach książek, a w niektórych podejmuje też temat kreacji literackiej. W niniejszej biografii chciałam pokazać, że wbrew tym opiniom jest tylko jeden, integralny Mario Vargas Llosa. Wszystkie idee i poglądy polityczne, które wyznawał w ciągu długiego i ciekawego życia, są wyłożone w jego książkach. Jest to więc biografia napisana poprzez analizę twórczości pisarza. . Jednym z celów biografii jest ukazanie kontekstu historycznego, w jakim powstawała twórczość Maria Vargasa Llosy, i odniesienie jej do peruwiańskiego życia politycznego, literackiego, umysłowego. ... Książka przekracza więc granice pracy z zakresu historii literatury, podejmując również wątki z zakresu politologii i historii idei".
UWAGI:
Bibliogr. s. 537-547. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni