Do trudnej rozgrywki stanęłam kiedyś z niezwykle silną i wyszkoloną przeciwniczką. Jej imię brzmiało Anoreksja. Choroba psychiczna zwana też jadłowstrętem. W tej książce dzielę się swoim doświadczeniem walki z chorobą. Dawno zauważyłam, jak wielu z nas nie umie wprost poprosić o pomoc. Większość nawet nie wie, że ma problem. Boi się przyznać przed sobą, chowając się do anorektycznego skafandra. A bagatelizowanie tego, przed czym chcemy uciec, jest najgorszym rozwiązaniem.
Chłopczyk widział, jak tata całuje inną panią i jak się do niej umizga na plaży. Trochę to dziwne, bo obok stoi mama i wcale się nie złości. Nikt zresztą się nie złości. Tylko mały ma ponurą minę. Zdecydowanie nie chce do ojca. Jeszcze nie teraz. Może za godzinę. Ten malec to ja, a przystojniak - mój ojciec Jan Machulski. Właśnie wyszliśmy z premiery filmu Ostatni dzień lata Tadeusza Konwickiego. Pierwszego filmu dla dorosłych, jaki widziałem w życiu. Trochę mi się mieszają te światy. Co jest naprawdę? Niby przed chwilą widziałem, że tata się utopił, a tu się śmieje ze mnie. I kto to była ta pani?
Juliusz Machulski patrzy na swoje życie okiem reżysera. Każdą scenę z tej książki można by sfilmować.
Kto myśli, że Juliusz Machulski jest wyłącznie najlepszym reżyserem komedii w Polsce, ten będzie zaskoczony tą książką. Julek też świetnie pisze (nie tylko scenariusze, jak widać). Dopiero teraz zobaczyłam, jak bardzo Jego filmy są osobiste. Jakim czułym i uważnym obserwatorem jest ich autor. I jak - mimo sukcesów, rozczarowań i upływu lat - wiernie służy swym pierwszym miłościom, zachowując ciekawość i wrażliwość tego chłopca, którego spotkałam jako studenta pierwszego roku reżyserii. Przeczytałam Hitmana jednym tchem - ze wzruszeniem, rozbawieniem i wdzięcznością.
(AGNIESZKA HOLLAND)
Każdy rozdział jego życia to nowelka filmowa często z przedowcipnymi dialogami. On sam w głównej roli z imponującą pamięcią szczegółów. A przede wszystkim z tym arcyinteligentnym poczuciem humoru, którym zawsze nas uwodził. (JERZY STUHR)
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
I była miłość w getcie - Ten tytuł brzmi biblijnie, jakby otwierał jeszcze jedną księgę Starego Testamentu, współcześnie dopisywaną, bo rzeczywiście zdarzył się w naszych czasach powód, by ją dopi¬sać. Tytuł sugeruje niejako dalszy ciąg lub dodatek do czegoś, co działo się przedtem lub istnieje obok. Wiem z rozmów, że spójnik "i" był w myśli autora książki elementem bardzo istotnym. Miłość? Nie! I miłość. Razem z "i". Bo miłość nie była w getcie jedyna ani najważniejsza.
A co było najważniejsze? Okrucieństwo? Strach? Nienawiść? Dno upokorzenia? Walka, którą przecież Marek Edelman stoczył i której symbolem jest dziś dla nas? Zapewne. Może się więc wydać, że mó¬wi nam i Pauli Sawickiej tak mniej więcej: tamto wszystko opisałem już wcześniej, różni inni też opisywali, istnieje olbrzymia bibliote¬ka na temat Holokaustu, ale wyobraźcie sobie, była wtedy jeszcze miłość, no więc teraz opowiem to i owo, co pamiętam o miłości, a ty, Paulo, zapisz. Jacek Bocheński
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Niemal ćwierć wieku przed Aleksandrem Sołżenicynem, polski pisarz - Gustaw Herling Grudziński w książce mającej znamienny podtytuł "Zapiski sowieckie" zdał relację z Gułagu, pisząc o tym, czego doświadczył w więzieniach w Grodnie, Witebsku i Leningradzie oraz obozie w Jercewie. Rzecz nie w tym, by udowadniać tu czyjeś pierwszeństwo, ale warto pamiętać, że wolny świat o sowieckim systemie ludobójstwa był poinformowany, tylko nie chciał o nim wiedzieć. Związek Radziecki wszak długo jeszcze pozostawać miał nadzieją ludu pracującego miast i wsi wszystkich kontynentów. Mimo tego, że "Inny świat" jest książką dokumentalną, autobiograficzną, nie mamy do czynienia z reportażem, lecz z moralistyką najczystszej próby, "nie tylko świadectwem - pisał znany autor włoski, Ignazio Silone - lecz także dziełem literackim ". Angielski krytyk, Edward Crankshaw po brytyjskiej edycji "Innego świata" w 1951 r. (wyprzedziła ona polskie wydanie o dwa lata) stwierdził, że książka ta czytana będzie "długo jeszcze po zlikwidowaniu instytucji, które opisuje". Tak też się stało.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni