Autor bestsellerowej serii o Polsce międzywojennej rozpoczyna nowy cykl, w którym opisuje obyczajową stronę PRL-u.
O komunistycznych władcach wiemy sporo. Ale o kobietach, które im towarzyszyły - niewiele. A były to postacie barwne. Żony, kochanki, towarzyszki, ale i artystki, pisarki, które dały się władzy uwieść.
Wśród portretów jest Julia Brystygier, zwana Krwawą Luną, która z niezwykłym okrucieństwem torturowała mężczyzn w stalinowskich więzieniach UB, a potem popadła w żarliwą wiarę i związała się z zakładem dla ociemniałych w Laskach, jest piękna Nina Andrycz, dama pod każdym względem, żona Józefa Cyrankiewicza, z którym wiodła życie "kawiorowej lewicy", są żony i kochanki Bolesława Bieruta, który wiódł ożywione życie erotyczne, Zofia Gomułkowa, której żydowskie pochodzenie było skrzętnie ukrywane w czasach antysemickich awantur, Stanisława Gierek, wokół której narosło mnóstwo plotek. I wiele innych pań o intrygujących życiorysach. Autor z wielką kulturą, ale i bez pruderii tworzy obraz epoki widziany z perspektywy kobiet ważnych w tamtych czasach.
UWAGI:
Bibliogr. s. 352-363.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Na kartę 031354 od dnia 2024-05-28 Wypożyczona, do dnia 2024-07-27
"Jeśli uważnie przyjrzysz się któremuś z moich portretów, zobaczysz, że jestem chudzielcem ubranym w coś przypominającego prześcieradło. Kimś, kto sprawia wrażenie, kogoś niezmiernie nieśmiałego. Nie jestem wielkim sportowcem, ani autorem żadnego wynalazku. Ale mimo to moje życie było tak intensywne, że gdy zamknąłem oczy, tysiące ludzi na całym świecie opłakiwało moją śmierć. A to dlatego, że przez całe życie walczyłem na rzecz najuboższych, osób darzonych pogardą wyłącznie z powodu koloru ich skóry i tych, którzy nie mogą cieszyć się wolnością. Kiedyś pewien bardzo znany pisarz, pochodzący z mojego kraju, Indii, nazwał mnie Mahatma, co w moim języku oznacza wielki duchem". Postanowił nadać mi ten przydomek, ponieważ uważał, że zrobiłem bardzo wiele dla innych."
Miała dziewiętnaście lat, gdy opuściła rodzinną miejscowość na Mazowszu i przyjechała do Gdańska. Dwa lata później została żoną Lecha Wałęsy. Wychowała ośmioro dzieci. W czasie, gdy wielokrotnie aresztowano jej męża za działalność opozycyjną, w okresie Sierpnia `80, po powstaniu Solidarności, w stanie wojennym, gdy Lech Wałęsa był internowany - dbała, by ocalało to, co dla Niej było najważniejsze: rodzina. 1990 roku w Sejmie wolnej Rzeczpospolitej stała obok męża, gdy składał przysięgę prezydencką. Nigdy nie lubiła określenia Pierwsza Dama. Unikała wywiadów i niepotrzebnego rozgłosu. Teraz przerywa milczenie.
UWAGI:
Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Nigdy nie wyobrażałam sobie życia poza Sopotem. Mój mąż miał być nauczycielem, a ja od zawsze chciałam zajmować się historią. Szybko przekonałam się jednak, że życie lubi zaskakiwać.
Wzięliśmy ślub na studiach i choć minęło tyle lat, nadal jesteśmy razem. Pamiętam, jak biegałam z brzuchem na manifestacje, stałam w kolejkach do pustych sklepów, robiłam dzieciom rosół na kości ze schabu, jak woziliśmy z Donkiem stoczniowcom arbuzy. Polityka zawsze była pasją mojego męża, a z pasją nie da się konkurować. Kiedy pojawił się Michał, potem Kasia, dwa największe szczęścia w moim życiu, a ja zorientowałam się, że całymi dniami siedzę w domu, postanowiłam wziąć sprawy w swoje ręce i żyć tak, jak chcę. Bez dopasowywania się, bez poświęcania, bez życia w cieniu. Zbudowałam sobie własny świat. Na Parkowej zaczęłam życie po raz drugi. Nauczyłam się walczyć o swoje małżeństwo, rodzinę i przyjaźnie. Życie z moim mężem często przypomina ostry rajd z przeszkodami, ale ja zachowuję w tym wszystkim własną przestrzeń. Teraz mam swój świat i - tak między nami - nie zamierzam z niego rezygnować.
UWAGI:
Na okł.: Kim byłabym bez Donka? Pewnie po prostu kimś innym. Kim on byłby beze mnie?
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Najbardziej wyczekiwana książka ostatnich lat. O Lechu i Marii Kaczyńskich opowiada ich córka. To przede wszystkim historia wielkiej, czułej miłości. Poza tym to saga rodzinna - dowiemy się z niej, jakim ojcem i dziadkiem był Prezydent RP i jakie ubranka dla lalek szyła Pierwsza Dama. Ale Marta Kaczyńska nie unika też tematów politycznych. Opowiada o dawnych przyjaciołach ojca, którzy stali się jego wrogami. Kreśli portret Lecha Kaczyńskiego jako wizjonerskiego męża stanu. Szczególnie poruszające są wspomnienia Autorki z tragicznego kwietnia 2010 roku. Książkę ilustruje ponad 120 unikatowych zdjęć, głównie z prywatnego archiwum Marty Kaczyńskiej.
UWAGI:
Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Widzę, że ma Pan na ścianie oprawiony liścik od Aleksandra Kwaśniewskiego. Tak, bo to zabawna pamiątka. Co upamiętnia? Na Rozbrat była jakaś SLD-owska impreza. Jak wszystkie partyjne imprezy, pełna pustego gadania. Co za samokrytyka. Ja staram się po prostu nie gadać, jeśli nie mam nic do powiedzenia. Męczyliśmy się z Kwaśniewskim na tej imprezie. Ja byłem w odrobinę lepszej sytuacji, bo nie siedziałem za stołem prezydialnym tak jak on. W pewnym momencie zobaczyłem, że coś pisze i przekazuje do mnie kartkę. Co tam napisał? Leć ze mną do Meksyku. Zastanowimy się, czy wracać. Co ja tutaj robię!!!. Następnego dnia miał lecieć z wizytą do Meksyku. Nadawaliśmy na identycznej fali, ja miałem te same odczucia.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni